Moim zdaniem nie.Powiedzcie mi jak teraz zjem tosta () to jutro jak pojadę na krzywa to raczej nic już nie wyjdzie co ?
Btw. Czasem nawet zaleca się przejeść nawet późno coś lekkiego, żeby zapobiec rano "odbiciu" glukozy.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Moim zdaniem nie.Powiedzcie mi jak teraz zjem tosta () to jutro jak pojadę na krzywa to raczej nic już nie wyjdzie co ?
no teraz mnie tak wzięło znowu na tost , a jutro muszę zrobić badania i tą głupią krzywa ...tak się boje ze zwymiotujeMoim zdaniem nie.
Btw. Czasem nawet zaleca się przejeść nawet późno coś lekkiego, żeby zapobiec rano "odbiciu" glukozy.
ja dziś słodyczy ale ostatni kawałek ciasta zjadłam o 17Aaaaaaaa, a ja przecież jutro miałam na badania jechać
Jak się tego tłustego dziś nażarłam to mi jutro ta glukoza wystrzeli w kosmos
Kij... zrobię wszystko poza glukozą. Najwyżej ją prywatnie później dorobię
Na śmierć zapomniałam o tych badaniach i krzywej, bo chciałam ją zrobić później - pod koniec tygodnia albo na początku kolejnego, tylko nie zczaiłam się wcześniej, że skierowanie wygasa wcześniej - z końcem majaja dziś słodyczy ale ostatni kawałek ciasta zjadłam o 17
mamy teraz mózg ciążowy mi lekarka we wtorek powiedziała że w poniedziałek mam zrobić i od razu jak wyniki dostanę to wysłać jej SMS , tylko teraz tak myślę jak ja mam jej wysłać morfologię jak tam tych rzeczy jest w pieronyNa śmierć zapomniałam o tych badaniach i krzywej, bo chciałam ją zrobić później - pod koniec tygodnia albo na początku kolejnego, tylko nie zczaiłam się wcześniej, że skierowanie wygasa wcześniej - z końcem maja
U mnie TSH 1,7, troszkę wydaje mi się, że masz troszkę za wysokie ale pewnie lekarz Ci powie więcej i ewentualnie przepisze Ci letrox albo euthyrox i zbije trochęMnie nie mecza mdlosci ani wymioty,ale ta ciąża jest inna ,całkiem inna ,od samego początku mam mega ból piersi ,ale taki ze jak ściągam stanik to skrecam się z bólu i w sumie tyle jeśli chodzi o efekty bycia w ciąży, odliczam bardzo do ruchów dziecka
Moj lekarz jeszcze nie widział wyników, wszystko mam w miarę w normach tylko tsh 3,6 a u was jakie tsh? Pewnie będę brała tabsy na to
Może to sygnał, żebyś się trochę pooszczędzała? Albo fizjologiczny objaw zmian w macicy i całym brzuszku?Ja mam 12+6 i tez od dwóch dni boli mnie dół brzucha niby podobne do bóli miesiączkowych ale nie do końca, teraz w piątek jedziemy na weekend do Zakopanego i się zastanawiam czy iść do lekarza jeszcze w tym tygodniu, chociaż na wizycie lekarz mi mówił, że to normalne i jeśli mie ma plamień to nie powinnam się martwić. Nie planuje łazić po górach tylko wjechać na kasprowy albo dolina Chochołowską, jak nie dam rady iść to ciuchcie chyba jeżdżą
Doskonale Cię rozumiem, mam te same objawy a dodatkowo traumę bo jak powiedziałam w pierwszej ciąży Rodzicom mojego Męża to za godzinę dostałam krwotoku i poroniłam….Jakos trzeba sobie radzić w sumie nie wiem kiedy przyjdzie dla mnie ten czas, że będę chciała sie pochwalić ciążą. Niby jestem juz 13+4 a ciągłe boje się, że coś złego się wydarzy. Wszystko pewnie przez te dwie straty, staram się myśleć pozytywnie i nawet dobrze mi idzie ale gdzieś tam z tyłu głowy krążą czasem źle myśli