reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2022 :)

Szczerze mówiąc to w takim przypadku powinno być refundowane po prostu oznaczenie grupy krwii dziecka, ale oczywiście dla państwa taniej płacić badania alloprzeciwciał i niepotrzebnie podawać immoglobulinę wszystkim, nawet tym co tego nie potrzebują 🤬
przy rh- trzeba chyba zaraz po porodzie oznaczać bo matce musi być w ciągu kilku godziny podany lek przeciwko wytworzeniu się przeciwciał czy coś tam 😉
To o czym mowisz to profilaktyka okołoporodowa, ale aby nie doszło do następstw konfliktu serologicznego dla dziecka ( choroba hemolityczna) trzeba sprawdzić przeciwciała anty-d w teście Coombsa a w razie czego (jeśli ich nie ma) przyjąć immunoglobuline anty-d pomiędzy 28 a 30TC
 
reklama
To chodzi o omega3. Bo my bardzo dużo jemy omegi 6, a omegi 3 dużo mniej i najlepiej jest suplementówac tą omegę 3, bo z pożywienia ciężko jest to wyrównać. Najlepszy wynik to 1:1. I jak ten balans jest wyrównany to wtedy w organizmie nie robią się stany zapalne, a wszystkie choroby praktycznie robią się ze Stanów zapalnych. One są ukryte na początku, aż w końcu się pojawia jakąś choroba. Nowotwory też są ze Stanów zapalnych. Jak brałam to regularnie to w ogóle nie chorowałam i niczym się nie zarazalam, później trochę odpuściłam to po pewnym czasie się rozchorowałam, a teraz znowu biorę i nic. Mąż miał jelitowke w domu, Teraz też jakiegoś wirusa ma co większość osób, zatoki katar ból gardła i mi nic nie jest, więc odporność zwiększa się też bardzo
Kochana napisz, jak możesz, co to za badania i co to za omegi (znaczy jaka firma), bo ja suplementowałam przez jakiś czas, ale nie byłam przekonana co do jakości i zarzuciłam. Ale też o tym dużo czytałam i to świetna sprawa.
 
W ogóle trzymajcie kciuki, bo za godzinę idę malować laske, która idzie na jakiś bal i mam ją pomalować na lata 20, nie wiem czy ona jest świadoma jak się kobiety wtedy malowały, ale może coś unowoczesnie 🙈 bo pomyśli, że pierdoln*eta jakaś jestem, że tak ją pomalowalam 🤣🤣🤣
O to jesteś artystyczna dusza ❤️Super moja siostra tez jest makijażystką
 
mój mąż i dzieciaki chcą chłopca 🤣
Mnie to obojętne .
Też dla mnie tą ciąża jest inna niż z dziewczynami.
Siostrzenica mojego męża powiedziała swojej mamie, że chce rodzeństwo, ale musi być siostra. A siostra mojego pyta a co jak będzie braciszek? To zostawicie go w szpitalu 🤣🤣🤣😁🙈🙈🙈 i nie podyskutujesz
 
Hej. Ja jestem już po wizycie kontrolnej. Jeszcze tak zestresowana nie byłam jak dziś. Dziś mam 10tydz 6dni, od kilku dni objawy typu mdlosci, senność, ból piersi przeszły. Myśli miałam jak najgorsze.
Mój gin badanie zrobił dopochwowe bo przez brzuch jeszcze nic nie było zbytnio widać.
Jest dobrze ❤️😍 serduszko bije, ruchy są, raczki i nóżki też są. Wymiar 4,32cm, serduszko 167, według usg niby 11tydz 1dzien. Jestem mega szczęśliwa. Ulżyło mi, na leżance aż mi łezki poszly. Mój lekarz zawołał męża żeby sobie popatrzał. Na monitor patrzał z niedowierzeniem bo to pierwszy raz.
Prenatalne mam 9 czerwca
tu na forum u wielu dziewczyn objawy zanikły a ciąża rozwija się prawidłowo. U mnie też są raz słabsze, raz mocniejsze. Dziś zero mdłości. Nie ma się co tym przejmować ale rozumiem bo ja też tak panikuje.
Siostrzenica mojego męża powiedziała swojej mamie, że chce rodzeństwo, ale musi być siostra. A siostra mojego pyta a co jak będzie braciszek? To zostawicie go w szpitalu 🤣🤣🤣😁🙈🙈🙈 i nie podyskutujesz
moja mała też bardzo chciała siostrę i mówiła że jak będzie brat to będzie mniej kochać trochę i nie będzie pomagać. Ale po stracie, teraz jest jej obojętne co byle było. Bo bardzo to przeżyła. Ale też jest już duża bo zaraz 7 lat.
 
reklama
Opowiem Wam historie.
Siedzę w pracy. Kolega przyniósł obiad sobie do biura. Zaczęło mi śmierdzieć kocim jedzeniem w galerecie z puszki (z całym szacunkiem do kotów), zwymiotowalam 😂😂😂😂😂😂
nic nie chce mówić ale jedzenie moich kotów mi wybitnie teraz śmierdzi. Jak by kogoś obiad mi tak śmierdział zrobiłabym to co Ty 😉
 
Do góry