będzie dobrze , wiem że się stresujesz i to normalne po stracie

ja w styczniu miałam stratę ale to był biochem

teraz się tak bałam tej ciąży czy wszystko będzie dobrze że nawet lekarka (która jest mega panikara ) pocieszała że będzie wszystko dobrze , choć na początku tej ciąży przyznała mi że nie widziała tego że się utrzyma bo krwiak był tak wielki że był na około pęcherzyka i w środku

Co do siniaków to bardzo ci współczuję że masz blizny po operacjach ale wierzę że dasz radę z zastrzykami , chyba że prędzej przejdziesz na udo lub ramie . Powiedz mi jeszcze jak będziesz robić w ramie to ktoś ci będzie zastrzyk robił ? No bo tak myślę teraz że jest to niemożliwe robić samej

U mnie na brzuchu pełno rozstępów i czasem wbije się w niego to lepiej igła wchodzi
