U mnie to samo, poniedziałek i wtorek to był dla mnie koszmar, najgorsze dni od kiedy wiem o ciąży... A od środy lekkie mdłości, pół dnia czuje się znakomicie, drugie pół trochę gorzej. I tak w kółko

Ale jeśli masz być spokojniejsza to może rzeczywiście warto sprawdzić, szczególnie, że miałaś takie przejścia w poprzedniej

Pisała któraś z was o "smakach w ciąży", tak się dzisiaj śmiałam sama do siebie - jednego dnia nakupiłam pomidorów, bo miałam na nie niesamowitą ochotę, a następnego nie mogłam na nie patrzeć

No jeszcze takiego rollercoasteru nie miałam hahaha!