Poplątana9
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Czerwiec 2021
- Postów
- 1 649
Ja dziś melduje się po pierwszym dniu świąt u rodziny. W zasadzie to jest mi trochę smutno, bo zdecydowaliśmy, ze narazie nikt oprócz rodziców nie będzie wiedział i właśnie nawet nie mam takiego parcia na to, żeby się pochwalić dziadkom itp. Zawsze chciałam, żeby to była taka radosna chwila i w pierwszej straconej ciąży nie mogłam się już doczekać, a teraz stresuje się na samą myśl o tym, ze w końcu będziemy musieli im powiedzieć. Wiem, że sobie wkręcam głupoty, ale boje się, że im powiemy i nie będą mogli się pocieszyć zbyt długo.
Mam nadzieje, że mi przejdzie
Co do złego samopoczucia, zauważyłam, ze jak spędzam dzień w ruchu to czuje się o wiele lepiej. Jak mam taki leniwy dzień, ze siedzę i leżę cały dzień to mdłości mnie męczą okrutnie, a dziś miałam tylko 2-3 takie momenty, że poczułam się bardzo źle.
Mam nadzieje, że mi przejdzie
Co do złego samopoczucia, zauważyłam, ze jak spędzam dzień w ruchu to czuje się o wiele lepiej. Jak mam taki leniwy dzień, ze siedzę i leżę cały dzień to mdłości mnie męczą okrutnie, a dziś miałam tylko 2-3 takie momenty, że poczułam się bardzo źle.