MartaMarkry
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Październik 2021
- Postów
- 8 699
czyli zostałam na szarym końcu haha..U mnie 23.04! Także oby szybko minęło!
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
czyli zostałam na szarym końcu haha..U mnie 23.04! Także oby szybko minęło!
I jak po wizycie? Daj nam znaćBardzo dziękuję za odp. I tak wolę nastawić się na najgorsze, ale dałaś trochę nadziei. Ja również podzielę się w pon. informacjami co mi powiedział
Za chwilkę pojawią się osoby z jeszcze późniejszymi terminamiczyli zostałam na szarym końcu haha..
Oj tak, zero energii, najchętniej bym leżała w ciszy/spała.Dziewczyny Wy też macie taką zerową energię? Za niedługo chciałam zacząć ogarniać trochę dom przed świętami ale jak tak dalej pójdzie to chyba zostanie, jak jest Dobrze chociaż, że praca za biurkiem, tyle jeszcze dam radę...
Ja nawet nie daje rady siedzieć przy biurku więc podchodzę do niego tylko kiedy muszę . Uczucie mdłości mam wrażenie że się właśnie od wczorajszej nocy nasilają .Dziewczyny Wy też macie taką zerową energię? Za niedługo chciałam zacząć ogarniać trochę dom przed świętami ale jak tak dalej pójdzie to chyba zostanie, jak jest Dobrze chociaż, że praca za biurkiem, tyle jeszcze dam radę...
Ja nawet trochę energii mam, ale tak mnie wszystko i wszyscy denerwują, że to jest nieprawdopodobne. Nigdy tak nie miałamDziewczyny Wy też macie taką zerową energię? Za niedługo chciałam zacząć ogarniać trochę dom przed świętami ale jak tak dalej pójdzie to chyba zostanie, jak jest Dobrze chociaż, że praca za biurkiem, tyle jeszcze dam radę...
Współczuję doświadczeń Oby teraz było dużo lepiejOj tak, zero energii, najchętniej bym leżała w ciszy/spała.
Dziś mam wizytę u lekarza, pierwszą... bardzo się boję: po pierwsze tego, co zobaczę podczas badania USG, po drugie generalnie mam traumę do ginekologów po poronieniu, wizycie w szpitalu i braku empatii.
Tak, i też mam wtedy wrażenie, że spodnie mi się w niego wciskają, chociaż są luźne.A macie tak ze jak dłużej siedzicie to czujecie brzuch?