reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2017

Dzień dobry!
Alez u nas paskudna pogoda, szaro, buro i ponuro i pada deszcz, jakaś masakra z tą pogodą, a wczoraj tak pięknie było... Wczoraj mi wylali wylewki w domu, co mnie bardzo cieszy ;-)

Trzymam kciuki za wizytujące!

daruuunia3 ja komunie mam 28 maja syna i jestem w dupie bo nie mogę nigdzie dostać podkoszulki białej z długim rękawem a tak już wszystko mam tylko jutro musze iść tort zamówić i ciasto
Ja na szczęście wszystko już mam, może nowe spodnie mu kupię jak jakieś znajdę, a jak nie to pójdzie w starych ;-) mój idzie w albie (spodnie+ góra) ale na obiad go przebiorę,co by się nie ubrudził, bo popołudniu mamy zdjęcia i majowe
 
reklama
No zwlekłam się z łóżka, zaraz kalendarz wstawię. :D
Późno wstałam bo usnąć nie mogłam.
 
Jak śnieżynki z nieba, posypią nam się dzieci.
Czekamy na pierwszy śnieg, a z nim nasze maleństwa.

Skontrolujcie kalendarz i uzupełnijcie pod linkiem:
Link do: Kalendarz Grudniowe mamy 2017

2017-05-12 basiulka9 wizyta u gin
2017-05-12 tusiaczzek1988 USG kontrolne

2017-05-15 Marti88 Badanie genetyczne
2017-05-15 Ali84 Wizyta usg i karta ciąży
2017-05-15 Kasia12345 wizyta (USG i karta ciąży)
2017-05-16 basieksu usg kontrola serduszka
2017-05-16 pieszczoszka1988 badania prenatalne
2017-05-16 Izabela90 USG i karta ciąży
2017-05-17 reniuszek wizyta kontrolna
2017-05-17 justyneczkaa1 wizyta u gin (karta ciąży)
2017-05-17 Mikado93 wizyta u gin
2017-05-17 Rossiczka wizyta (USG i karta ciąży )
2017-05-17 gieer wizyta+ usg
2017-05-17 pasazerka wizyta+ usg
2017-05-17 Karolcia90 USG genetyczne (12t0d)
2017-05-18 pieszczoszka1988 wizyta kontrolna
2017-05-19 DigitalGirl USG genetyczne (12t5d)
2017-05-19 Ankuś USG genetyczne (12t2d) godz.19
2017-05-20 Millo USG genetyczne 12t6d
2017-05-22 daruuunia3 wizyta (USG i karta ciąży)
2017-05-23 MagMag Badanie genetyczne 3D /w 12t ciąży
2017-05-23 Zinc Badanie genetyczne
2017-05-23 maja1987 wizyta kontrolna
2017-05-23 pasazerka Badanie genetyczne
2017-05-24 misianka wizyta kontrolna
2017-05-24 M@gda wizyta kontrolna
2017-05-24 Karolcia1992 Badanie genetyczne 3D /w 12t ciąży
2017-05-24 Małgoś86 badanie genetyczne
2017-05-24 M@gda wizyta
2017-05-25 Mikini26 Badanie genetyczne
2017-05-26 Angella210 wizyta u ginekologa
2017-05-27 Oska305 badania prenatalne
2017-06-02 Kasia12345 Badanie genetyczne
2017-06-03 gieer badanie genetyczne
2017-06-06 Karolcia90 wizyta
2017-06-09 mrsMalec badanie kontrolne
 
Ostatnia edycja:
Cześć dziewczyny nie odzywałam się bo mam przed urlopem taki zapieprz i tyle spraw do załatwienia że masakra.
A wczoraj miałam ważny i stresujący dzień bo wreszcie powiedziałam o ciąży szefowej uffff. Nie wiem czemu mnie to tak stresowało bo mam z nią dobry kontakt a rozmowa była bardzo miła. [emoji3] powiedziała że teraz muszę się oszczędzać i uważać na siebie bo już mam inne priorytety [emoji6] no i że dobrze że jej wcześnie mówię bo ma czas żeby pogadać z dyrektorką pionu nad przeorganizowaniem pracy i zatrudnieniem kogoś w przyszłym roku [emoji4] cieszę się że mam to za sobą. Też Was to stresowało czy tylko ja taka mienormalna jestem? [emoji6]
Jeśli Ty jesteś nie normalna to ja też. ;p
Ja jeszcze nie powiedziałam w pracy. W poniedziałek idę do lekarza i po wizycie mam zamiar powiedzieć. Choć wolałabym to przeciągnąć do badań prenatalnych czyli 02.06. Ale szczerze to się boję. Nie wiem jak zareagują a chciałabym wrócić po macierzyńskim.
A tak w ogóle to ja jeszcze nie powiedziałam nikomu - tylko mąż wie. ;)
 
Cześć dziewczyny nie odzywałam się bo mam przed urlopem taki zapieprz i tyle spraw do załatwienia że masakra.
A wczoraj miałam ważny i stresujący dzień bo wreszcie powiedziałam o ciąży szefowej uffff. Nie wiem czemu mnie to tak stresowało bo mam z nią dobry kontakt a rozmowa była bardzo miła. [emoji3] powiedziała że teraz muszę się oszczędzać i uważać na siebie bo już mam inne priorytety [emoji6] no i że dobrze że jej wcześnie mówię bo ma czas żeby pogadać z dyrektorką pionu nad przeorganizowaniem pracy i zatrudnieniem kogoś w przyszłym roku [emoji4] cieszę się że mam to za sobą. Też Was to stresowało czy tylko ja taka mienormalna jestem? [emoji6]
Ja się nie stresowałam reakcją kierowniczki, bo się przyjaźnimy, bardziej obawiałam się reakcji regionalnego i centrali, bo od stycznia poszłam na l4 ciążowe w lutym poroniłam wróciłam do pracy 6 marca, a 7 kwietnia się dowiedziałam o ciąży :D
 
O to nieźle [emoji3] a który masz tydzień? Ja zaczynam dzisiaj 11ty tc.
Ja też początkowo planowałam powiedzieć po prenatalnych ale coraz bardziej mi widać brzuszek i obawiam się że jak wrócę po urlopie (przyszły tydzień) to już może być na prawdę coś widać, no i pomyślałam że wolę jej powiedzieć pierwsza niżby miała się dowiedzieć z jakiś plotek korytarzowych [emoji6] poza tym na razie dobrze się czuję i wszystko jest ok, ale wiadomo? Może nagle lekarz mi karze iść na zwolnienie?... A rodzicom powiedziałam w 8tc. A tak to jeszcze nikt nie wie, oczywiście poza moim facetem [emoji6]
 
Powodzenia dla wizytujących:)
Ja dzisiaj obudziła się z chęcią zjedzenia loda albo arbuza :)Chyba wracam do trybu jedzenia bo mdłości puszczają trochę :)
 
Cześć dziewczyny nie odzywałam się bo mam przed urlopem taki zapieprz i tyle spraw do załatwienia że masakra.
A wczoraj miałam ważny i stresujący dzień bo wreszcie powiedziałam o ciąży szefowej uffff. Nie wiem czemu mnie to tak stresowało bo mam z nią dobry kontakt a rozmowa była bardzo miła. [emoji3] powiedziała że teraz muszę się oszczędzać i uważać na siebie bo już mam inne priorytety [emoji6] no i że dobrze że jej wcześnie mówię bo ma czas żeby pogadać z dyrektorką pionu nad przeorganizowaniem pracy i zatrudnieniem kogoś w przyszłym roku [emoji4] cieszę się że mam to za sobą. Też Was to stresowało czy tylko ja taka mienormalna jestem? [emoji6]
Mnie to właśnie strasznie stresuje..wczoraj tez sie tu o tym zalilam..;) mnie dodatkowo stresuje fakt, ze bede wracac z bezplatnego i wiem, ze tam na mnie czekaja, jakos sobie radza, ale brakuje troche pracownika, a ja tu wyjade im teraz z taka informacja..tez sie trochę obawiam jak to bedzie, potwierdzenie od lekarza juz mam, wiec musze tylko zadzwonic i przeslac im to na maila i powiedziec ze na grafiku musze miec teraz max 8 godzin, ehh;)
 
reklama
Powodzenia dla wizytujących dzisiaj :)

Dziewczyny, tracę głowę! Cała noc chyba bolał mnie brzuch/plecy (tak delikatnie ale odczuwalnie). Teraz nic mnie nie boli ale schizuje strasznie. Buzilam się w nocy, bo bałam się najgorszego. Teraz leżę w łóżku skupiając się na każdym najmniejszym "uszczypnieciu" w moim ciele - wariatka...
Czy takie bóle powinny mnie martwić (myślę, że nawet jakby nie powinny mnie martwić, to i tak będzie mnie wszystko martwiło :( ) ?
 
Do góry