reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2017

reklama
Ja Cię doskonale rozumiem. Bardzo ważne, że walczymy o siebie i robimy coś w tym kierunku. Niestety odstawienie leków jest bardzo ciężkie i fizycznie i psychicznie, ale prędzej czy później taki czas musi nastąpić. Teraz masz dzidziusia w brzuszku, a to najlepsza motywacja. Wszystko będzie dobrze, masz dla kogo walczyć.
Brzydko to zabrzmi , ale ciesze sie ze jest ktos kto mnie rozumie...staram sie tłumaczyc sobie, ze tego wlasnie chciałam, dzidziusia, rodzeństwa dla Emilci, ale tak bardzo sie boje...;( jestes na tym etapie co ja czy masz juz to za soba? Dziekuje
 
@MagMag powodzenia na wizycie! Ja mam jutro też wizytę na 8 tydz i 2 dzień też mam skontrolować krwiaka i zobaczyć pierwszy raz serduszko [emoji173]

@bobofrucik tym razem będzie napewno wszytko dobrze, przykro mi że tyle przeżyłas ale jesteś silna kobieta i dasz radę i tym razem!! ;)

......:::::::::8tydz i 1dni::::::::.........
MrsMalec serduszko bije juz na pewno pieknie:*

Bobofrucik swietnie Cię rozumiem..Ja cierpie na emetofobię (o ironio lęk przed wymiotowaniem i osobami które wymiotują).Chodzilam na terpie jakies 5 lat temu.Poprawiło się..pozniej zaszlam w ciaze z 1 synem i fobia poszla w "zapomnienie".Nie wiem czemu wczoraj mialam napad lęku po tylu latach.. Chyba się boję tego ze mi te mdlosci jeszcze dlugo nie przejdą..Zle sie codziennie czuje..nie mam na nic ochoty ani energii.Nie wychodze z domu bo w sklepie czy gdzies się stresuje bardziej.Masakra jakas.W 1 ciazy mialam mialam lekkie mdlosci wieczorami i jakos funkcjonowalam normalnie.Wydaje mi sie ze bardziej sie cieszylam z ciazy..:( a teraz tyle sie przeciez staralismy 9 msc w tym 1 poronienie w styczniu.Zle mi psychicznie..mam nadzieje ze szybko się to zmieni..:(Przepraszam za smęty ale musialam się wygadać..

Napisane na SM-N910C w aplikacji Forum BabyBoom
Doskonale Cie rozumiem, ja przechodziłam kilka lat temu lek przed wychodzeniem z domu i byciu samej... to jest straszne, ale musimy byc silne, tak jak mówisz, ja tez mam wyrzuty, tak długo staraliśmy sie o dzidziusia i mam wyrzuty. Jeśli będziesz chciała popisać, wyżalić sie zawsze służę pomocą bo wiem jakie to wazne w tym stanie.
 
Niestety, chyba poroniła. Wydaje mi się, że czytałam jej wpis na styczniowych mamach 18 :(
O nieee :( współczuję.
Brzydko to zabrzmi , ale ciesze sie ze jest ktos kto mnie rozumie...staram sie tłumaczyc sobie, ze tego wlasnie chciałam, dzidziusia, rodzeństwa dla Emilci, ale tak bardzo sie boje...;( jestes na tym etapie co ja czy masz juz to za soba? Dziekuje
Ja jestem już po odstawieniu leków. Po poronieniu moja psychiatra chciała, żebym wróciła do leków, wypisała mi receptę. Walczyłam ze sobą, ale postanowiłam, że nie wrócę do nich, ponieważ wiedziałam, że szybko chce zacząć starać sie o dzidziusia. Często męczy mnie duszenie, wtedy sen mi pomaga albo popijanie wody. Na spokojnie, nie denerwuj się na zapas. Rozumiem Twój lęk, ale lepszej motywacji jak dzidziuś w brzuchu chyba nie ma :) boisz się funkcjonowania bez leków, tak? Dobrze rozumiem?
 
Dziewczyny nie wiem co mam zrobić l4 mam do 5 wczoraj mi nie wystawiła bo powiedziała mi że jak przyjdę w poniedziałek do szpitala to mi wystawi ale moja mama mi mówi że ona nie może do tyłu wystawić l4 i abym szła jutro na wizytę do tego lekarza co już byłam aby on mi wystawił i w poniedziałek normalnie do szpitala i potem brać od niej hmm nie wiem co robić
 
Dziewczyny nie wiem co mam zrobić l4 mam do 5 wczoraj mi nie wystawiła bo powiedziała mi że jak przyjdę w poniedziałek do szpitala to mi wystawi ale moja mama mi mówi że ona nie może do tyłu wystawić l4 i abym szła jutro na wizytę do tego lekarza co już byłam aby on mi wystawił i w poniedziałek normalnie do szpitala i potem brać od niej hmm nie wiem co robić
Lekarz może wystawić 3 dni wstecz.

m3sx3e3k3kg0z09h.png
 
reklama
O nieee :( współczuję.

Ja jestem już po odstawieniu leków. Po poronieniu moja psychiatra chciała, żebym wróciła do leków, wypisała mi receptę. Walczyłam ze sobą, ale postanowiłam, że nie wrócę do nich, ponieważ wiedziałam, że szybko chce zacząć starać sie o dzidziusia. Często męczy mnie duszenie, wtedy sen mi pomaga albo popijanie wody. Na spokojnie, nie denerwuj się na zapas. Rozumiem Twój lęk, ale lepszej motywacji jak dzidziuś w brzuchu chyba nie ma :) boisz się funkcjonowania bez leków, tak? Dobrze rozumiem?
Dokładnie mnie zrozumiałaś, ja mam Za soba naprawdę silna kliniczna depresje, i teraz przy zmniejszaniu dawek zaczęłam odczuwać brak energii i zawsze mnie wszędzie pełno , a teraz schowałam bym sie sama gdzieś w ciszy i bardzo boje sie powtórki, tym bardziej ze mam juz córeczkę ktora musze sie zając . Dziekuje za Twoja odpowiedz i ciesze sie ze udało Ci sie zejść z lekow
 
Do góry