reklama
MagMag
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Marzec 2017
- Postów
- 314
Ja mniej więcej w 3t4 dniu miałam betę tylko 44, a na teście bladą kreskę. Także wszystko na pewno jest ok!Nie mam nic przeciwko podgladaniu innych moich postow, naleze do ludzi którzy nie lubia klamac ani ubarwiac rzeczywistosci (i nie dlatego ze czasami nie chcialabym jej zaczarowac na lepsza) ale zwyczajnie w.swiecie potrzebs duzo energii zeby to.wszystki spamietac co komu sie powiedzialo
Dziekuje dziewczyny za potrztzymywanie mnie na duchu.
U mnie niby 3t5/6d w zaleznosci od kalkulatora. Jakie u was byly wyniki w tym czasi?
Musze nabrac troche pozytywnej energii, a najlepiej zrobic to w sloncu. Dlatego plan na dzis: hamak i ksiazka albo jakas robotka reczna. I moze jeszcze telefon, zeby tu do was zajrzec.
Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
No to zapisałam się na wizytę do lekarza. 18.04. Całe dwa tygodnie czekania.aby do tego czasu było wszystko dobrze. Od niedzieli grzecznie lykam progesteron. Jestem dobrej myśli. Trochę mnie niepokoi że żadnych objawów nie mam tylko delikatnie od wczoraj podbrzusze mnie pobolewa ,żadnych mdlosci bólu piersi nic.
Nie każda kobieta ma objawy, albo przychodzą z czasem. Spokojnie.No to zapisałam się na wizytę do lekarza. 18.04. Całe dwa tygodnie czekania.aby do tego czasu było wszystko dobrze. Od niedzieli grzecznie lykam progesteron. Jestem dobrej myśli. Trochę mnie niepokoi że żadnych objawów nie mam tylko delikatnie od wczoraj podbrzusze mnie pobolewa ,żadnych mdlosci bólu piersi nic.
Witaj i gratulacje. Teraz tylko pozytywne myslenie[emoji8]Dziękuję Ankuś, tak właśnie staram się myśleć
Temperatura zawsze jest podwyższona po owulacji, często dopiero w dniu miesiączki spada, więc to nie jest wyznacznik. Dopiero jak po terminie miesiączki będzie się trzymała to jest to objaw ciąży.Hej ja czekam na testowanie @ powinna byc blizej swiat od samej owulki mam podwyzszona temperature jakby sie udalo termin wypadal by mi na swieta. Trzymajcie kciuki[emoji5]
iwilleatyou
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Kwiecień 2017
- Postów
- 970
reklama
A no właśnie, ja w dzień jakoś przez ten nos oddycham, ale rano zużywam pół rolki papieru zanim wydmucham. Zmęczenie to jest nie do zniesienia. Ja w pracy ledwo funkcjonuje, liczę minuty do końca i do domu spać. Wczoraj chciałam obejrzeć serial o 21:30 i nie dotrwałam. Do pracy dojeżdżam na godzinę 10 i ciągle ziewam. Życia prywatnego to ja nie mam, a maż mnie widuje tylko śpiacą. Wraca z treningu ok 21:30 jak ja już śpię i tak sobie żyjemy jako małżeństwo@Ankuś ja przeziębiona nie jestem chociaż nos co rano zapchany. Za to zmęczenie nie daje mi żyć
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 15 tys
- Wyświetleń
- 778 tys
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: