reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2017

reklama
@Ankuś rozumiem Cię doskonale. Wszystko o czym piszesz nie jest mi obce. Bierzesz jakieś leki na nerwicę? Czy po prostu zdarzają Ci się ataki i nawracajace myśli?
Najważniejsze i najtrudniejsze jest nie powielać pewnych schematów przy wychowywaniu swoich dzieci. Tego nam życzę :)
 
Jak tak czytam Wasze opinie o dziewczynkach, to stwierdzam, że faktycznie z siostrami byłyśmy dziwne :p Mama jak tylko mijałyśmy dziewczynkę w kucykach i sukieneczce nam zawsze ją pokazywała i mówiła z zazdrością coś w stylu: "Popatrz, tak powinny dziewczynki się ubierać". Jakoś nigdy nie byłyśmy fankami sukienek. Gumki też z włosów szybciej spadały niż się pojawiały (pół godziny czesania bo ciągnie i po 5 minutach gumka już w ręce, a nie na włosach :p ). Takim sposobem były w domu 3 dziewczyny ale zamiast kiecek leginsy+tunika albo jeansy+jakaś koszulka ;) także różnie to bywa... co nie zmienia faktu, że też wciąż po cichutku liczę na córcię ;)
Moze teraz inne czasy ja do teraz za duzo nie lubie sie stroic. Najlepiej spodnie i koszulka, jak nie musze to sie nie maluje, bizuteriinie cierpię. A moja córcia 5 letnia rano staje przed lustrem i sie zaczyna... mamo pomaluj mi paznokcie, i przebierańców sie i tylko spódniczki nawet na rower i przeglądanie sie, strojenie min, wybór butów... masakra....
 
@Ankuś u mnie była to na tyle drastyczna zmiana, bo na swoim w końcu byliśmy sami, wcześniej mieszkaliśmy z moją babcią [emoji16]. I po pierwszej nocy obudziła nas cisza [emoji16] to było piękne (bo babcia zawsze od 7 zaczynała tłuc naczyniami w kuchni - nic nie gotowała wtedy więc podejrzewam, że to był jej sposób budzenia nas, bo przecież jak można tyle spać [emoji23]). Liczę, że do czasu przeprowadzki lekarz Wam zdejmie zakaz [emoji6]. A na kiedy wstępnie planujecie przeprowadzkę?

@JaneHeart a ten balsam kolagenowy to jakiś konkretny? Można stosować w ciąży [emoji6]?

@Mikado93 gratuluję chłopczyka [emoji16]. Udanego świętowania [emoji16]!

@Lady_Waiting ten olejek jest w sprayu, prawda?

Napisane na F8331 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja jeszcze wrócę do tematu czym smarujecie brzuchy?
Muszę w końcu coś zamówić, bo mi się moje masło z olejkiem różanym kończy. Czy taki Palmers jest ok? Czy lepiej szukać czegoś innego [emoji6]?
1496303064-aaaaaa.png
Karolcia ja go uzywam I bardzo polecam lubie zapach I konsystencje mi sie jedna butelka juz konczy musze kupic druga I uzywam tez bio oil tylko ze to bardziej tluste
 
@Ankuś u mnie była to na tyle drastyczna zmiana, bo na swoim w końcu byliśmy sami, wcześniej mieszkaliśmy z moją babcią [emoji16]. I po pierwszej nocy obudziła nas cisza [emoji16] to było piękne (bo babcia zawsze od 7 zaczynała tłuc naczyniami w kuchni - nic nie gotowała wtedy więc podejrzewam, że to był jej sposób budzenia nas, bo przecież jak można tyle spać [emoji23]). Liczę, że do czasu przeprowadzki lekarz Wam zdejmie zakaz [emoji6]. A na kiedy wstępnie planujecie przeprowadzkę?

@JaneHeart a ten balsam kolagenowy to jakiś konkretny? Można stosować w ciąży [emoji6]?

@Mikado93 gratuluję chłopczyka [emoji16]. Udanego świętowania [emoji16]!

@Lady_Waiting ten olejek jest w sprayu, prawda?

Napisane na F8331 w aplikacji Forum BabyBoom
Z Souvre, podobno można. Na składach się nie znam, ale znam laski które używały i wszystko git ;) Podobno to są dobre kosmetyki właśnie jeśli chodzi o składy, przynajmniej tak się reklamują :)

yuudhqvkh0cpri5e.png
 
Hej dziewczyny
Ale ja mam stres przed tymi badaniami, zaraz pod prysznic uciekam i przed 14 mam pociąg do Katowic aby zdążyć jeszcze musze dzieci do mamy zaprowadzić.
Wczoraj pożarłam z mężem o wesele na które byliśmy proszeni a ja nie mam ochoty na nie iśc bo tam ma być prawie 300 osób i nie usiedzę całej nocy a umawialiśmy się wcześniej że o 19 pojedziemy do domu to on już zmienił zdanie ( tak mi się wydaje że mamusia z tatusiem mu tak kazali zrobić ) że się zdenerwowałam i kazałam mu samemu jechać, już raz tak zrobił że poszedł na ślub z przyjęciem w domu niby robił za fotografa a ja widziałam po zdjęciach jak się świetnie bawił i mnie zostawił sama w domu ( a byłam w 5 miesiącu ciąży) nie raz to mam już dość go :(
Ok dziewczyny uciekam się szykować bo nie zdążę
 
@Ankuś rozumiem Cię doskonale. Wszystko o czym piszesz nie jest mi obce. Bierzesz jakieś leki na nerwicę? Czy po prostu zdarzają Ci się ataki i nawracajace myśli?
Najważniejsze i najtrudniejsze jest nie powielać pewnych schematów przy wychowywaniu swoich dzieci. Tego nam życzę :)
Brałam leki przez dwa, trzy lata. Teraz nie biorę od roku, odstawiłam ze względu na starania o dziecko. Po poronieniu Pani psychiatra chciała mi dać leki, wypisała receptę ale ich nie wykupiłam. Myśl o kolejnej ciąży, to było dla mnie lekarstwo.
 
reklama
Do góry