reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2017

Ja jeszcze wrócę do tematu czym smarujecie brzuchy?
Muszę w końcu coś zamówić, bo mi się moje masło z olejkiem różanym kończy. Czy taki Palmers jest ok? Czy lepiej szukać czegoś innego [emoji6]?
1496303064-aaaaaa.png
Ja używam olejek Mustela, słyszałam że jest skuteczny...zobaczymy :)
 
reklama
Rozumiem cie, bo też mam co chwile załamki. Mnie nie wkurzają o tyle ludzie (oprócz mojego chlopa) tylko przerażają mnie ograniczenia. Chcę dziecka i bardzo się cieszyłam jak zaszlam w ciaze, ale teraz mam aż wyrzuty sumienia bo mało co mi sprawia radość. Wszędzie tylko stres i problemy, a ja czuje się jakby przywiazana i obezwladniona. Tak jakby z ciaza skończyła się moja niezależność. Szczerze liczę, że to stan przejściowy i będzie lepiej, bo tak ciężko funkcjonować.



yuudhqvkh0cpri5e.png
Ja tez czasami mam dosyć przez złe samopoczucie. Maz by chciał się spotykać ze znajomymi, grac w gry planszowe, jeść pizze i inne, iść do kina, na rolki a ja fizycznie nie daje rady. Nie wiem czy sie starzeje czy to dlatego ze to juz 3 ciąża i wszystko jest porozciagane itp ale to moja najtrudniejsza ciaza
 
Ostatnia edycja:
Ludzie którzy przychodzą do psychologów zawsze mają wyobrażenia, obawy, boją się reakcji, mówienia o tym, co siedzi głęboko. To normalne. Ważne jest to, żeby naprawdę powiedzieć wszystko tak, jak jest. Jak się czuję. Mówić otwarcie o lekach, myślach. Nie wmawiać sobie, że coś jest głupie, niedorzeczne. Dać przyzwolenie sobie samej na słabości :)
Jak człowiek wychodzi z gabinetu to często mówi "nie spodziewałem się, że zwykła rozmowa jest pomocna". My nie mamy złotej różdżki, kart tarota pod stołem. Ale mamy w sobie dużo empatii i chęci pomocy.
Spróbuj iść i nawiązać relacje ze specjalista. :)
Tylko prawda jest taka, że trzeba trafić na dobrego specjalistę. Któremu się zaufa i przekona od samego początku.
 
Rozumiem cię i nie musisz przepraszac) lepiej o tym mówić niż myśleć. Mi ciążą takie obawy wyniesione z poprzedniego związku z mitomanem który okłamywał mnie nawet jak na logikę to nic mu jie dawało. Odkryłam to dopiero po 2 latach życia w stworzonej przez niego rzeczywistości. Która swoja drogą była bardzo ciężka i problematyczna, ale tylko ja przeżywałam te wszystkie problemy, bo on je zmyślał. Łącznie z tym, że ciągle mi wmawiał że się zabije itd. Młoda byłam i myślałam, że kończąc to się uwolniłam, ale tyle skrzywień i obaw mi zostało, że wychodzą co jakiś czas w przeróżnej formie,ale nie będę się wam rozwodzić, bo długo by gadać na te tematy... w każdym razie ciąża spowodowała, że dużo problemów wróciło.

yuudhqvkh0cpri5e.png
 
reklama
Rozumiem cię i nie musisz przepraszac) lepiej o tym mówić niż myśleć. Mi ciążą takie obawy wyniesione z poprzedniego związku z mitomanem który okłamywał mnie nawet jak na logikę to nic mu jie dawało. Odkryłam to dopiero po 2 latach życia w stworzonej przez niego rzeczywistości. Która swoja drogą była bardzo ciężka i problematyczna, ale tylko ja przeżywałam te wszystkie problemy, bo on je zmyślał. Łącznie z tym, że ciągle mi wmawiał że się zabije itd. Młoda byłam i myślałam, że kończąc to się uwolniłam, ale tyle skrzywień i obaw mi zostało, że wychodzą co jakiś czas w przeróżnej formie,ale nie będę się wam rozwodzić, bo długo by gadać na te tematy... w każdym razie ciąża spowodowała, że dużo problemów wróciło.

yuudhqvkh0cpri5e.png
Rozumiem. Niestety wszystko co przeżyliśmy zostawia jakiś ślad w naszej psychice i często to wychodzi po czasie. Dobrze, że uwolniłaś się z tego toksycznego związku. Zawalcz o siebie i spokój w swojej głowie. Ja niestety mam nerwice i widzę skutki dzieciństwa z rodzicem alkoholikiem w życiu dorosłym. Niestety wszystko zostaje w głowie. Dlatego chcę swojemu dziecku stworzyć inny świat. Mam nadzieję, że moje lęki i problemy nie zostaną przelane na dziecko. Na szczęście mam dojrzałego i mądrego męża. Wiem, że z Nim dam radę.
 
Do góry