reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2017

reklama
Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia mamy :) dziewczyny ja nie wiem jak to jest możliwe ale co staje na wadze to jest więcej I więcej :/ nie jem późno, nie jem w nocy, nie objadam się. Słodkie wpadnie ale w rozsądnych ilościach. Nie jem śmieci, gotuje sama. Ruch też mam codziennie. Nie mam pojęcia co mam robić bo jeść przecież musze nie mogę się glodzic. Tym bardziej jak mnie mdli ż głodu...
Widocznie taka Twoja uroda. Mój ginekolog się zawsze śmieje , że kiedy kobieta ma być jak nie w ciąży.

Ja jem w nocy, obzeram się pizza i jestem na minusie. Chipsy i żelki też u mnie goszczą, niestety.

Z ćwiczeniami też u mnie na bakier.... jedyny mój ruch to opieka nad moim dzieckiem.

A jak boisz się zbędnych kg, to może warto zmienić produkty na zdrowsze, ciemny makaron, brązowy ryż, kasze . Mnie przed mdlosciami ratują zupy krem, posypuje je słonecznikiem lub dynia. Jak jestem głodna (A głodna jestem cały czas) idę po ciepłą zupę. W pierwszej ciąży też tak robiłam :-)
 
Jestem z działu poronień nawykowych wiesz ta ciąża jest moją 3 ciążą i ta dopiero jest szczęśliwą wiesz ile mi kg w każdej i po każdej przybyło chyba 10 to mało i co nie narzekam bo nie ważne jest to jak wyglądamy tylko jakimi matkami jesteśmy. Najwiekszą durnotą świata jest zachodzenie w ciążę i marudzenie że się tyje to może lepiej nie zachodzić ;).
I to nie jest atak na ciebie tylko Twoje marudzenie - zmień postępowanie. Po porodzie zrzucisz.

@Ankuś jest ok nie odbieram to jako złoścliwość. :)
Moja ciąża nie była planowana :D wiem, że dla niektórych mam to jest nie zrozumiałe ale tak jest na tym swiecie- niesprawiedliwość. Oczywiście kocham moje maleństwo i wychowam najlepiej jak potrafie. Nie mam wpływu na moje samopoczucie. Od początku psychicznie czuje się kiepsko, płacze bez powodu, jestem mega rozdrazniona i nerwowa. Trudno mi odpedzic negatywne myśli ale mam nadzieje, że wkrótce wróci wszystko do normy.
 
Zobacz załącznik 808061
Mąż kupił pierwsze ubranko dla naszego dzidziusia. Cudowne, ale rozmiar 44 cm ;)
Śliczne :-) chociaż mój Tobiasz by się w to nie zmieścił, bo miał 57 cm ;-)
1495783960-aaaaaa.jpeg

To zdjęcie rano po porodzie, tak mnie na wspomnienia naszło


P.S. Mam jeszcze taką uwagę, że niewygodnie noworodki się w takie rzeczy ubiera, przepraszam to nie dlatego że się przemadrzam, tylko mi nikt o tym przed Tobiaszem nie powiedział, i wiele rzeczy przez to, że źle się zakladalo nie uzywalismy
 
To tak jak ja :) Baden wuttemberg a dokladniej Mannheim :) sa kiszone ogorki w rewe i w realu :) pyszne :*

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
To mieszkasz jakieś 3,5 h drogi ode mnie ☺ Tak w realu powinny być ale ostatnio nie znalazłam :/ w rewe nie sorawdzalam, więc muszę odwiedzić :D
Kupiłam raz w ruskim sklepie ale szczerze to nie smakowały mi. Jakieś takie inne :D nie to co mamusi :D
 
Acha bo zapomniałam, trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty :-)

Napisane na HUAWEI P7-L10 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Śliczne :-) chociaż mój Tobiasz by się w to nie zmieścił, bo miał 57 cm ;-)
1495783960-aaaaaa.jpeg

To zdjęcie rano po porodzie, tak mnie na wspomnienia naszło


P.S. Mam jeszcze taką uwagę, że niewygodnie noworodki się w takie rzeczy ubiera, przepraszam to nie dlatego że się przemadrzam, tylko mi nikt o tym przed Tobiaszem nie powiedział, i wiele rzeczy przez to, że źle się zakladalo nie uzywalismy
Jaki słodziak ☺
 
reklama
Rossiczka jakbym ja sobie tak pozwala to już by było 10 do przodu :D kupuje produkty pełnoziarniste. No trudno chyba nie wiele jestem w stanie zmienic. Jak urodze to się będę męczyć ale jakoś pomału odzyskam figure.
Śliczny Tobiaszek. Mój synek też jest Tobi i też miał 57 cm przy porodzie :)
 
Do góry