Hej, u mnie już ostatnie dopinanie wszystkiego, dziś popołudniu już będziemy mieli na miejscu obu świadków, jakoś tak wyszło, wczoraj po niezłym poślizgu i zamieszaniu w końcu odebralismy obrączki, a jutro o 11 wielka chwila
Przeprowadzka w końcu też zakończona wczorajszą dostawą pralki, heh więc pomału na prostą. Jeszcze tylko bym nie zapomniała dziś o 20 po bukiet pójść to będzie dobrze ;-)
Za tydzień jeszcze troszkę ogarniania i biegania po lekarzach (lab, diabetolog, ortopeda i neurolog w jednym tygodniu więc będzie wesoło), do tego znów czeka nas wizyta na policji w związku z tamtą oszustką i niespodziewany remont łazienki. Ale pociesza mnie fakt, że potem już powoli zacznie się z górki tylko mgr i wyprawka do ogarniania.
Co do mojej dalekiej wizyty u gina wczoraj postanowiliśmy, że wybierzemy się prywatnie na usg do dr Doeringa.
Mam nadzieję, że u Was wszystko dobrze i są same dobre wieści. Mimo że nie piszę ostatnio, to pamiętam o Was i trzymam kciuki za każdą.
Przeprowadzka w końcu też zakończona wczorajszą dostawą pralki, heh więc pomału na prostą. Jeszcze tylko bym nie zapomniała dziś o 20 po bukiet pójść to będzie dobrze ;-)
Za tydzień jeszcze troszkę ogarniania i biegania po lekarzach (lab, diabetolog, ortopeda i neurolog w jednym tygodniu więc będzie wesoło), do tego znów czeka nas wizyta na policji w związku z tamtą oszustką i niespodziewany remont łazienki. Ale pociesza mnie fakt, że potem już powoli zacznie się z górki tylko mgr i wyprawka do ogarniania.
Co do mojej dalekiej wizyty u gina wczoraj postanowiliśmy, że wybierzemy się prywatnie na usg do dr Doeringa.
Mam nadzieję, że u Was wszystko dobrze i są same dobre wieści. Mimo że nie piszę ostatnio, to pamiętam o Was i trzymam kciuki za każdą.