Spoko, dałam radę mam bujną wyobraźnię ^^ Moje łożysko wyprowadziło się z przedniej ściany na tylną. Jakos tak do tyłu urosło czy coś. Dlatego tak Go dobrze czuję I widzę jak strzela gole Fajne te dzieciorki. Jeszcze w brzuchu a tyle radościMnie to w ogóle jakoś ostatnio kluje w szyjce. A mój tez dziwnie ułożony. Upodobał sobie szczególnie pęcherz i biodra, siedzi nisko pod pępkiem i napiera. A jak sie śmieje czy podnosze z lozka to mi pępek sie robi wtedy wystający i taka gorka na środku brzucha jakby plecy dziecka były od razu pod spodem nie umiem tego opisać żeby dało sie wyobrazić
O, Młody podciągnął stópki! Właśnie mnie smyra w starym miejscu <3 Ale łapki dalej w pachwinie, bo ciężko mi wstawać, hihihi