reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Grudniowe mamy 2017

Ech te nasze kochane słodziaki. Tyle stresu gdy czują się źle. Mój kot też niestety choruje od paru tygodni, co łamie mi serce i powoduje tonę stresu. Człowiek by dał wszystko aby im nic nie było.
 
reklama
Ech te nasze kochane słodziaki. Tyle stresu gdy czują się źle. Mój kot też niestety choruje od paru tygodni, co łamie mi serce i powoduje tonę stresu. Człowiek by dał wszystko aby im nic nie było.
A co się kotełkowi dzieje? @Ankuś widać po pyszczku że dzielna bestia, ani się obejrzysz, a będzie biegać [emoji4]

Napisane na Lenovo A6020a40 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Mój kotek walczy obecnie z małopłytkowością i sporym problemami z układem moczowym. Brał antybiotyk oraz sterydy, lecz od kilku dni zaczął wymiotować po każdym posiłku :( Dostał zastrzyki.. Bida moja mała, już nie wiem jak mu pomóc. Na dodatek jest bardzo emocjonalny. Obecna choroba to wynik stresu związanego z remontem u sąsiadów. Stosuję feromony uspokajające, lecz niewiele mu to pomaga.

Za parę dni będziemy powtarzać badanie moczu oraz krwii. Mam nadzieję, że wyniki będą lepsze. A przyczyn wymiotów nadal szukamy :(
 
20170702_181813-1161x2064.jpg

Mój chorowitek.
Do tego od 4 lat prowadzę domek dla kotów bezdomnych <3
 

Załączniki

  • 20170702_181813-1161x2064.jpg
    20170702_181813-1161x2064.jpg
    423,8 KB · Wyświetleń: 326
Zobacz załącznik 814946
Mój chorowitek.
Do tego od 4 lat prowadzę domek dla kotów bezdomnych <3
O ja... superowo. Myślałam o tym, żeby zostać DT, ale w między czasie dorobiłam się 4 swoich kotów i dla mnie to szczyt możliwości. Poza tym, ja mam dom wychodzący, więc na dt słabo się nadawałam. Spokojnie, mieszkam w spokojnej okolicy, nie ma koło mnie ruchliwych dróg, moje koty są zachipowane, a wychodzą tylko jak my jesteśmy w domu. Inaczej bym nie puszczała :)
 
Tak spanielka :) odebrana z interwencji. Mieliśmy być dla niej domem tymczasowym :) zobacz jakie to jest słodkie zdjęcie, moje ulubione :)
Zobacz załącznik 814957
O jeeeej!!!! <3 <3 <3 Też bym ją zostawiła ^^ Cały nasz związek powtarzam Ł że jakbym miała wybierać psa względem podobieństwa wyglądu to wybrałabym właśnie Spanielkę :D Słodka jest taka, że odpowiednio zareaguję na zdjęcie jak zaloguję się z kompa. Telefonem mogę tylko zalajkować a to zdecydowanie za mało ^^ Hihihihi :)
 
reklama
O jeeeej!!!! <3 <3 <3 Też bym ją zostawiła ^^ Cały nasz związek powtarzam Ł że jakbym miała wybierać psa względem podobieństwa wyglądu to wybrałabym właśnie Spanielkę :D Słodka jest taka, że odpowiednio zareaguję na zdjęcie jak zaloguję się z kompa. Telefonem mogę tylko zalajkować a to zdecydowanie za mało ^^ Hihihihi :)
Hahaha :) jest cudownym psiakiem. Ciężko było znaleźć jej dom stały. Jak ktoś do mnie dzwonił i mówił, że ma dom z ogrodem i piękna buda już czeka, to odrzucałam. Nasza Roksulka była odebrana z budy, łańcucha, kolczatki. Wychudzona, sierść okropna, miała milion chorób i robaków, problemy z oczami i uszami. Długo ją leczyliśmy, do tej pory ma problemy alergiczne.
 
Do góry