reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2017

reklama
Cześć kobietki, widzę,że nie tylko ja mam przed wizytą zespół drażliwego ;P Na razie mam spokój bo wizyta dopiero 29.07.17. Dobrze,że mam detektor tętna, bo nie czuję jeszcze ruchów Ludzika, a przerwy między wizytami są takie długie...
I w ogóle biorę się za siebie, bo waga dziś bezczelnie pokazała 6kg na plusie, także muszę wystopować z dogadzaniem sobie słodyczowym.
 
Powodzenia na wizytach kobietki ;););)
@Millo Szybkiego powrotu do zdrowia.Mam nadzieje,że szybko Ci przejdzie.Dzisiaj odpoczywaj i wypoć się ;)
@MagMag Nie ma to jak w domu ;)Mam nadzieje,że wszystko będzie już ok.
Ja mam niespodziewanych gości-przyjeżdża chrzestny mojego męża i coś muszę naszykować a przede wszystkim muszę dom posprzątać.Mam taki bałagan,że szok.A sił coś dzisiaj nie mam do tego wcale.Ale nic trzeba się brać i już.
 
U mnie żeby zobaczyć płeć to szturchał Małą glowicą by sie przekręciła, aby mi zdjęcie mógł zrobić. Ja na tym zdjęciu nie widzę nic, a podobno powinnam widzieć wargi sromowe :p

@Eraja mój T. po trzech dniach z moim tatą ma 3,5 kg na plusie. Ja na wagę nie odważyłam sie nawet wejść. :D
Aaaależ im dobrze z Tobą <3 Żyć nie umierać :D Mój Ł się ostatnio buntuje i ciągle nie chce jeść :( Dwie buły do pracy, a potem wraca koło 17, je obiad i tyle. Twierdzi że jest pojedzony. Nie wiem może ja mam teraz jakieś skrzywienie na punkcie jedzenia, bo jem co chwilę i ciągle jestem głodna. Ostatnia szansa to ciasta. Do tego ma słabość, hihihihi :D I mi nie powie że się najadł ^^ Na ciasta ma drugi, osobny żołądek :D
 
Dokładnie chłopy... aczkolwiek trzeba być dobrej myśli kochana :)nie trać wiary w to ze coś mogłoby być nie tak, dzieciaki to wyczuwają :* wiadomo że przez głowę przechodzą różne obawy, ale postaraj sie je odrzucić :* na pewno jest wszystko w porządku !! :*
Na codzień jestem spokojna, ale w dniu usg mam takie stresy. Mąż po usg zaprosił mnie na pizze także cieszę się :) mam nadzieję, że to mnie odstresuje.
 
Moja Szwagierka tak zrobiła ostatnio. Była chyba z tydzień przed połówkowym na usg kontrolnym i powiedziała "Chcę znać płeć!" I leżała, leżała i leżała aż wypatrzył sisiora <3 Także liczę na to, że Twój lekarz też będzie skory do współpracy. Zwłaszcza że to połówkowe i to w 3D/4D :)
Lekarz jest bardzo dobry, wizyta prywatna, więc mam nadzieję, że poświęci mi na tyle dużo czasu abyśmy dowiedzieli się jaka płeć :)
 
Mój mąż to się w ogóle nie przejmuje usg. Nie bierze pod uwagę opcji, że coś mogłoby być nie tak. Ale ten jego spokój też dobrze na mnie wpływa [emoji6], raczej nie miałam zbyt dużego stresa przed usg [emoji6]. Jak mu powiedziałam, że kategorycznie muszę kupić koszulę do spania i klapki na ewentualne pójście do szpitala to uznał, że dramatyzuję (ale na zakupy mnie zabrał). Mam wrażenie, że dopóki go nie zabiorę na usg i nie zobaczy tej naszej kruszynki na ekranie to ta ciąża nadal jest dla niego abstrakcją [emoji6]. Bo póki co kopniaki odczuwam ja, a gdy tylko mąż przykłada dłoń to się malutka uspokaja [emoji6]. Do tej pory chyba tylko raz ją wyczuł jak się prężyła [emoji6].

@Rossiczka, tak 4d to taki podgląd 3d na żywo [emoji6]. Przynajmniej tak to rozumiem [emoji6].
I nadal się waham czy iść na usg z opcją nagrania 4d na płytkę [emoji6]


Napisane na F8331 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Do góry