reklama
Haha ale się uśmiałamNie mozna żywności zanieczyszczone kocimi dochodami???? Le.... a taka lubie najbardziej....
Oj to ja często robie paprykę faszerowaną, mieskiem i ryżem mniamOoo pycha.!!! Pokaż nam chociaż nacieszymy się...!!! Zrobię za niedługo. raz w życiu robiłam. Było pyszne, miałam do tego sos pomidorowi i sos czosnkowy, bo ja uwielbiam wszytko tam gdzie czosnek !
......:::::::::18t. i 2d::::::::.........
Oj to masz to samo co ja.. Nie wiem jak ja to wszystko wysprzątam już po wykończeniu. Kurzu strasznie dużo.U mnie to samo! Tyle że przeprowadzka później.... Może może uda się w październiku ;-)
Właśnie wróciłam z budowy, mamy założony piec i już działa podłogówka, w następnym tygodniu lecimy z łazienkami i podłogami i ścianami ;-)
Ja cały czas się boję, że nie zdążę. Zanim się wprowadzę, urządze pokoik i pranie, prasowanie...Tez jeszcze nie wiem gdzie co trzymać... a rzeczy juz napływają... Trochę mnie to zaczyna przytlaczac
No i narobiłyście mi ochoty na paprykę, miałam i tak iść na zakupy, to się zaraz zbieram i wiem co jeszcze kupić muszę.
Ja też planuję przeprowadzkę we wrześniu więc na razie staram się wstrzymywać zakupowy szał bo później więcej do przenosin będzie. Jedyne co to dostanięte drobiazgi i teraz czekam na paczkę ubranek spod Warszawy od siostry S która ma synka z lutego tego roku, ale to wiadomo no inna sprawa
Ja też planuję przeprowadzkę we wrześniu więc na razie staram się wstrzymywać zakupowy szał bo później więcej do przenosin będzie. Jedyne co to dostanięte drobiazgi i teraz czekam na paczkę ubranek spod Warszawy od siostry S która ma synka z lutego tego roku, ale to wiadomo no inna sprawa
blair_90
Mama Anielii Aleksandry<3
reklama
Cudnie wyglądasz [emoji7]@chucherko a nie wrzuciłabyś przepisu na grudniówki od kuchni Mi nigdy nie wychodzą A zjadłabym taką papryczkę
@Oska305, tak. Za moich pięknych czasów xD Chciałam dodać swoje zdjęcie (ale bez twarzy) bo tamten incognito avatar mnie wkurzał. Tylko takie znalazłam xD Tak przeglądałam te stare zdjęcia i zatęskniło mi się do tamtych czasów... A z drugiej strony to co mam teraz nie zamieniłabym na żadne wspomnienie wstecz. Wtedy nie znałam mojego kochanego Gburka i nie miałam dzieciątka pod serduszkiem <3 Jejjjj jak ja ich kocham... Dopadł mnie dziś przypływ nieograniczonej miłości
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 15 tys
- Wyświetleń
- 771 tys
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: