reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2017

Dziewczyny jakbyście mialy ochotę to napiszcie jakiś skrót o Was bo nie nadrobie:)
Ja jestem w 19 tygodniu. Ciąże nadal znoszę słabo. Codziennie wymiotuje. To moja 3 ciąża. Mam juz córkę lat 5,5 i synka lat 3. Teraz jeszcze nie wiem co będzie. 28 lipca mam usg polowkowe to moze w końcu maleństwo rozsupla nogi.
 
reklama
@chucherko a nie wrzuciłabyś przepisu na grudniówki od kuchni ;) Mi nigdy nie wychodzą :( A zjadłabym taką papryczkę

@Oska305, tak. Za moich pięknych czasów xD Chciałam dodać swoje zdjęcie (ale bez twarzy) bo tamten incognito avatar mnie wkurzał. Tylko takie znalazłam xD Tak przeglądałam te stare zdjęcia i zatęskniło mi się do tamtych czasów... A z drugiej strony to co mam teraz nie zamieniłabym na żadne wspomnienie wstecz. Wtedy nie znałam mojego kochanego Gburka i nie miałam dzieciątka pod serduszkiem <3 Jejjjj jak ja ich kocham... Dopadł mnie dziś przypływ nieograniczonej miłości :D
 
@ankus lista rzeczywiście długa. Chcesz te wszystkie rzeczy kupić przed urodzeniem ??

@Eraja oh jak masz fajnie. U nas nie dość ze okropna pogoda to młody mnie właśnie ciągnie na plac zabaw...W domu jakby tornado przeszło.gary pranie wszystko porozwalane. Do tego muszę ogarnąć dywan podłogi łazienki bo już też nieswiezo się z robiło :D dobrze że później chodzę teraz spać, będzie więcej czasu i może dzisiaj to zrobię :D
Myślę, że Fotelik do karmienia na później :)
 
Ja dziś w wyniku lepszego dnia odgruzowalam mieszkanie... została grota dzieci... wejście tam zawsze mnie przeraża. Nigdy nie wiem co tam znajdę... córcia artystka zbiera wszystko bo wszystko jej sie moze przydać do prac. Jakiś czas temu po wizycie na działce pralam jej kurtkę. Pech chciał ze nie przyszli mi do głowy zeby sprawdzić kieszenie. Wieszam pranie i myślę sobie ze cos ciezko w tych kieszeniach... wkładam rękę a tan cala garść ugotowanych w pralce ślimaków. Hafcik poszedł nieziemski... ona myślała ze to puste skorupy i wzięła zeby coś z tego zrobic... ech... kochane dziecko
 
Ja dziś w wyniku lepszego dnia odgruzowalam mieszkanie... została grota dzieci... wejście tam zawsze mnie przeraża. Nigdy nie wiem co tam znajdę... córcia artystka zbiera wszystko bo wszystko jej sie moze przydać do prac. Jakiś czas temu po wizycie na działce pralam jej kurtkę. Pech chciał ze nie przyszli mi do głowy zeby sprawdzić kieszenie. Wieszam pranie i myślę sobie ze cos ciezko w tych kieszeniach... wkładam rękę a tan cala garść ugotowanych w pralce ślimaków. Hafcik poszedł nieziemski... ona myślała ze to puste skorupy i wzięła zeby coś z tego zrobic... ech... kochane dziecko
Morał z tego ze moja fobia jest pokój dzieci
 
Ja mam podstawkę do korzystania z laptopa w łóżku [emoji6]. Żeby mi się nie spalił [emoji6].

@Ankuś mam nadzieję, że uda Ci się uniknąć zastrzyków. Męża siostra po porodzie dostała domięśniowo żelazo (profilaktycznie, bo morfologie wcześniej miała idealną) i przez półtorej roku ją bolał pośladek w tym miejscu [emoji52]. Pewnie ktoś nieumiejętnie go zrobił, ale od razu przeraża mnie wizja takiego zastrzyku..

A wywołujesz potem te zdjęcia czy tylko cyfrowo je przeglądasz [emoji6]? Ja uwielbiam oglądać zdjęcia w albumach czy tak po prostu wywołane ale już żeby się zabrać za wywołanie to już gorzej.. Miałam to na spokojnie zrobić w ciąży... Czasu do porodu mi nie starczy na takie rzeczy zaplanowane do zrobienia w ciąży [emoji6]

@doublemummy powiedz coś więcej o tym colostrum na odporność. To jest tylko dla dzieci czy dla dorosłych też? Długo trzeba czekać na efekty? Mój mąż ostatnio ma zerową odporność [emoji52] dwa razy w miesiącu go rozkłada przeziębienie. Oczywiście nie poszedł ani razu na L4 więc pewnie po prostu tego nie wyleczył i ciągle wraca. Strasznie mi to przeszkadza, że on tak ciągle obolały i zasmarkany.. A wiadomo, że chory facet to nic przyjemnego [emoji6].

@bebebe @olka_l udanych wizyt [emoji6]

@gie_er no to miłego odpoczynku w domu życzę [emoji6].

@reniuszek ale ta koszula się chyba potem do karmienia już nie nadaje? Bo nie bardzo widzę którędy można by cycka wyjąć [emoji6].
Ja powiem szczerze jak @gie_er trafiła do szpitala to sobie pomyślałam, że w ogóle nie jestem gotowa na taką ewentualność (i mam nadzieję, że przed porodem nie będę musiała, ani żadna z nas [emoji6]). Od razu na prędce kupiłam koszulę nocną i klapki. Jakoś się z tym czuję teraz lepiej. Dopinam też wszystkie rzeczy w pracy na bieżąco, aby ewentualnie ktoś mógł się w tym połapać..

@Eraja czyżby mieszkała w Bergen? Podobno tam jest najwyższy współczynnik opadów w całej Europie [emoji6].

@Rossiczka dobrze, że z pieskiem lepiej [emoji6].

Dziewczyny, czy któraś z Was ma coś wspólnego z architekturą wnętrz? Pamiętam, że gdzieś na początku była już taka rozmowa, ale nie pamiętam już czy któraś była z tej branży [emoji6].
Wymyśliłam sobie, żeby położyć tapetę na ścianie za łóżkiem. I mój mąż uważa, że to już będzie za dużo, że przegnę z upiększaniem tej naszej przestrzeni.. Mi się zaś wydaje, że ze wszystkimi ścianami w bieli czegoś nam tam brakuje [emoji6]. I potrzebuję "dobrej rady" [emoji6].

Napisane na F8331 w aplikacji Forum BabyBoom
No właśnie słyszałam, że te zastrzyki są bardzo bolesne. Ale jak będzie trzeba, wytrzymam. Najwyżej wypłacze się za wszystkie czasy.
 
U mnie dziś straszny dzień :/ zaczęło się od porannego plamienia żywa krwią..to 5ty raz od dnia wizyty czyli od mca. Poleżałam, wzięłam nospe i tak czy siak musiałam iść do laboratorium. Pierwszy raz skorzystałam z pierwszeństwa w kolejce..chciałam jak najszybciej wrócić do domu. W drodze powrotnej zaszłam do sklepu po pieczywo i zrobiło mi się tak cholernie słabo że myślałam że zejdę. Na szczęście po chwili minęło, nawet sprzedawczyni się przestraszyła. Z tego wszystkiego pospałam godzinę ale jakoś nie czuje się lepiej bo na podwórku armagedon.
Dobrze, że Kalinka się rusza bo bym umarła z niepokoju...chyba marne szanse na podniesienie łożyska przy plamieniach :/ no zobaczymy jutro
Oj współczuję Ci tych nerwów. Odpoczywaj.
 
Ja dziś w wyniku lepszego dnia odgruzowalam mieszkanie... została grota dzieci... wejście tam zawsze mnie przeraża. Nigdy nie wiem co tam znajdę... córcia artystka zbiera wszystko bo wszystko jej sie moze przydać do prac. Jakiś czas temu po wizycie na działce pralam jej kurtkę. Pech chciał ze nie przyszli mi do głowy zeby sprawdzić kieszenie. Wieszam pranie i myślę sobie ze cos ciezko w tych kieszeniach... wkładam rękę a tan cala garść ugotowanych w pralce ślimaków. Hafcik poszedł nieziemski... ona myślała ze to puste skorupy i wzięła zeby coś z tego zrobic... ech... kochane dziecko
Minique! Umarłabym stojąc w miejscu xD Ale Córcię masz najwspanialszą <3 Taka kreatywna głowa. Zakochałam się ^^
 
reklama
Do góry