reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamy 2017

Pudło ubranek po bliźniakach mojej siostry. Trochę wyprzedaże w Pepco, Tesco i Auchan. Trochę ciuchlandy i się nazbierało. Bardzo dużo mam ciuszkow do 56 cm, na wszelki wypadek.

W Biedronce jest promocja na chusteczki Dady. A w Rossmanie na pieluszki Pampersa 43 szt za 19.78. Husteczki z Pampersa też widziałam. W Rossmanie taniej z ich aplikacją.
Jak fajnie mieć taki spadek :) ja nie mam praktycznie nic malutkiego po maksia, jedynie ubranka zaczynając się od rozm 74 wiec później trochę odetchne z zakupami :)
 
reklama
Dla mnie usg polowkowe to bardzo trudne chwile emocjonalnie, w pierwszej ciąży dowiedzialam sie, ze moja corcia umarla, tzn pan doktor stwierdził plod jest martwy bez zadnych emocji, nigdy tego nie zapomne.
Jak z Franiem bylam w ciazy to glupia pinda powiedziala, ze ma wade serca, nie ma nerki i ze powinnam sie cieszyć ze dotrwalam do tego etapu ciazy. Dzieki boku sa lekarze, ktorzy potrafia obsługiwać usg i mam zdrowego syna. Mam nadzieje, ze na tych polowkowych nic sie nie wydarzy.
Smierc corki bardzo przezylam, dlugo dochodzilam do siebie, zwiazek nie przetrwal, zaluje ale wygarnelam mu w emocjach, ze przyczynil sie do tego. Teraz po latach wiem, ze to nie byla nasza wina, ze to moja choroba. Ciaze z Franiem przezylam bardzo ciezko psychicznie, szczególnie czas przed usg i oststni miesiac w szpitalu, balam sie bardzo. Teraz jest troche latwiej, bo wiem, ze skoro udalo sie z zastrzykami urodzic Franka to teraz tez musi sie udac, ale i tak sa chwile strachu.
Kolejna dzielna fighterka ! Wiara czyni cuda na pewno będzie dobrze :*
 
Jak wam zazdroszczę tych ogrodniczek! Pokaż się nam koniecznie :-)
Mi już lepiej wiadomo zakupy poprawiają humor :-)
Ha! A ile razy mówiłyśmy idź na zakupy :D No chyba z miliard, hihihi ;) Czułam że to da radę wszelkim bezsilnościom ;)
Bardzo się cieszę!

A na mnie teraz Mąż fuczy, bo chyba spaliłam kartę graficzną w lapku o_O Ojjj...
 
Kochana ja za Was kciuki też mocno trzymam

@CarlaR kocham melliski :D Te różowe też mam :D Skoczę w takim razie do CCC może mi tez co uda się upolować :D

Moje chłopaki na placu zabaw a ja w końcu miałam czas na spokojny prysznic :D Jakie to miłe uczucie móc nałożyć maskę na włosy i nie spłukiwać jej po 3 minutach :D Wcinam orzechy i piszę do Was. Mąż ze mnie się śmieje, że z Włocha zrobiła w brzuchu się wiewiórka :D Chyba imie juz wybaliśmy i będzie u nas Jagoda ( tak do brzuszka mówiłam jak pojawiło się to największe plamienie, więc chyba tak powinno zostać)
Jagoda piękne imię :) dobrze, że wcinasz orzechy, są zdrowe.
Ja przy tej zawsze płaczę. To moja ulubiona :)
No i ryczę :D:D
Magda, piekna jest ta piosenka! Uwielbiam ją :)
Wpiszcie sobie piosenke na youtube
Grzegorz Turnau & Magda Umer - Kołysanka dla okruszka cudowna jest :)
 
Dla mnie usg polowkowe to bardzo trudne chwile emocjonalnie, w pierwszej ciąży dowiedzialam sie, ze moja corcia umarla, tzn pan doktor stwierdził plod jest martwy bez zadnych emocji, nigdy tego nie zapomne.
Jak z Franiem bylam w ciazy to glupia pinda powiedziala, ze ma wade serca, nie ma nerki i ze powinnam sie cieszyć ze dotrwalam do tego etapu ciazy. Dzieki boku sa lekarze, ktorzy potrafia obsługiwać usg i mam zdrowego syna. Mam nadzieje, ze na tych polowkowych nic sie nie wydarzy.
Smierc corki bardzo przezylam, dlugo dochodzilam do siebie, zwiazek nie przetrwal, zaluje ale wygarnelam mu w emocjach, ze przyczynil sie do tego. Teraz po latach wiem, ze to nie byla nasza wina, ze to moja choroba. Ciaze z Franiem przezylam bardzo ciezko psychicznie, szczególnie czas przed usg i oststni miesiac w szpitalu, balam sie bardzo. Teraz jest troche latwiej, bo wiem, ze skoro udalo sie z zastrzykami urodzic Franka to teraz tez musi sie udac, ale i tak sa chwile strachu.
Tak mi przykro, że doświadczyłaś takiej straty. Ale teraz będzie dobrze. Innej możliwości nie ma[emoji7] [emoji9]
 
Ja wyje przy "był sobie król" i przy "z popielnika na Wojtusia" :)

U mnie 10 sierpnia będzie termin porodu mojego Okruszka, któremu się nie udało. Ehh..
był sobie król i Wojtusia też słucham. Już zaczęłam puszczać kołysanki dzidziusiowi w brzuszku. Słyszałam, że podobno jak sie urodzi to bedzie pamietał te piosenki i bedzie czuł sie przy nich bezpiecznie :) więc wieczorem zamiast despasito lecą kołysanki. Mój mąż ma już dosyć ;) jeszcze ja do tego śpiewam ;) o ile można nazwać to śpiewem :baffled:
 
reklama
Grałam w łóżku... Ale mówiłam Mu że nie mogę siedzieć przy stoliku, bo boli mnie brzuch. I tylko leżąc mogę coś ponadrabiać w tytułach. Jest zły na mnie i na MSI, bo niby laptopy nie do zajechania. Echś. :( Nie chcę żeby się złościł...
współczuję :( ja podobnie zajechalam swojego.....ah ta wygoda !
 
Do góry