reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamy 2017

@Mikado93
Dobrze, że wszystko sprawdzone.

Ja wróciłam z paznokci miałam się pakować ale położyłam się na chwilę i spałam prawie 2godziny. Więc dziś na obiad pizza hut właśnie zamówiłam.
Zjem i w końcu biorę się na pakowanie.

Ja rzęsy nosiłam teraz jakoś nie mam kiedy się umówić. Ale może jak wrócę to się zapisze :D



m3sx3e3k25iia4nv.png
 
reklama
@Mikado93
Dobrze, że wszystko sprawdzone.

Ja wróciłam z paznokci miałam się pakować ale położyłam się na chwilę i spałam prawie 2godziny. Więc dziś na obiad pizza hut właśnie zamówiłam.
Zjem i w końcu biorę się na pakowanie.

Ja rzęsy nosiłam teraz jakoś nie mam kiedy się umówić. Ale może jak wrócę to się zapisze :D



m3sx3e3k25iia4nv.png
A ja dziś jak leżałam te półtorej godz tak plackiem to pierwszy raz czułam dyskomfort. Jakby mi cała macica chciała podjechać ppd gardło. Uciskalo mnie i ciężko bylo mi momentami oddychać także bede musiała coś wykombinowac bo nastepnym razem z jeszcze wiekszym brzuszkiem na bank nie dam rady tak wylezec. :(
 
Ogólnie wczoraj w wojewódzkim ten lekarz był tak samo rozgarnięty jak i mój prawie. Zarówno mi twierdził jak i napisał w wypisie, że z łożyskiem wszystko w porządku i jest wysoko na przedniej ścianie umiejscowione. Ciekawe, że dziś już się okazało że prawdopodobnie miałam łożysko przodujące i ani gin prowadzący ani ten z wczoraj (patrząc na to łożysko przez 15min) nie zauważyli tego... Na szczęście już się ono unosi ale wciąż jest bardzo blisko szyjki i na tym obszarze pomiędzy szyjką a łożyskiem widać było ślad po krwawieniu i jeszcze resztę krwi. Żeby było ciekawiej jak nic łożysko jest na tylnej ściance, także już się całkiem komuś strony pomyliły. Ten dzisiejszy lekarz patrzył na kartki z wczoraj z niedowierzaniem. No i też stwierdził, że wczoraj były wskazania do hospitalizacji, dziś już lepiej więc nie koniecznie. Przepisał luteinę 2x1tab i nospę 3x2tab i powiedział żeby stawić się na kontrolę na IP jeśli do niedzieli nie przejdzie, a jak się powtórzy sytuacja z wczoraj to natychmiast do szpitala i powiedzieć na czym stoję z łożyskiem. Ból dzisiejszy też może być spowodowany tym łożyskiem albo... Piotrusia głową ;) bo jak to lekarz podczas usg stwierdził, nie wiadomo po co już się ciśnie główką do szyjki (na szczęście pokazał mi na usg, że szyjka dobrze zamknięta i ma ponad 3cm więc tu problemu nie ma, a wczoraj było zwalane na szyjkę) i przez to też może naciskać na te miejsce po krwawieniu. W ogóle mały dziś nie chciał współpracować mimo już na głos wypowiadanych próśb przez lekarza, łobuziak jeden :D
 
A może warto tego lekarza wybrać jako prowadzącego ? Skoro jest dokładny i znalazł przyczynę :) dobrze, ze wiesz co sie dzieje :)

p19uflw1nv024jhl.png
Wiesz, że o tym myślałam? Bo na prawdę jest świetny i w końcu pierwszy raz (mimo że już 19tc) nie czułam się u gina jak intruz, a wręcz przeciwnie bardzo przejął się moją sytuacją. Nawet w połowie mojej wizyty skończył mu się czas pracy, a nie zauważyłam by jakoś wtedy próbował mnie zbyć, za to odwrotnie- jeszcze przeanalizował ze mną wszystko na koniec podsumowując w ten sposób całą wizytę i tłumacząc zalecenia z kartki ;) aż się położne zaczęły śmiać jaka to młodzież pracowita... No ale właśnie w tym kłopot, on jest młodym lekarzem i jeszcze nie przyjmuje tak normalnie w gabinecie. Pracuje głównie na oddziale i pomaga na IP. Więc niestety, choć jestem bardzo zadowolona z wizyty i z tego że w końcu ktoś zamiast mnie zbywać to jeszcze dopytywał, to nie tym razem.
 
Ogólnie wczoraj w wojewódzkim ten lekarz był tak samo rozgarnięty jak i mój prawie. Zarówno mi twierdził jak i napisał w wypisie, że z łożyskiem wszystko w porządku i jest wysoko na przedniej ścianie umiejscowione. Ciekawe, że dziś już się okazało że prawdopodobnie miałam łożysko przodujące i ani gin prowadzący ani ten z wczoraj (patrząc na to łożysko przez 15min) nie zauważyli tego... Na szczęście już się ono unosi ale wciąż jest bardzo blisko szyjki i na tym obszarze pomiędzy szyjką a łożyskiem widać było ślad po krwawieniu i jeszcze resztę krwi. Żeby było ciekawiej jak nic łożysko jest na tylnej ściance, także już się całkiem komuś strony pomyliły. Ten dzisiejszy lekarz patrzył na kartki z wczoraj z niedowierzaniem. No i też stwierdził, że wczoraj były wskazania do hospitalizacji, dziś już lepiej więc nie koniecznie. Przepisał luteinę 2x1tab i nospę 3x2tab i powiedział żeby stawić się na kontrolę na IP jeśli do niedzieli nie przejdzie, a jak się powtórzy sytuacja z wczoraj to natychmiast do szpitala i powiedzieć na czym stoję z łożyskiem. Ból dzisiejszy też może być spowodowany tym łożyskiem albo... Piotrusia głową ;) bo jak to lekarz podczas usg stwierdził, nie wiadomo po co już się ciśnie główką do szyjki (na szczęście pokazał mi na usg, że szyjka dobrze zamknięta i ma ponad 3cm więc tu problemu nie ma, a wczoraj było zwalane na szyjkę) i przez to też może naciskać na te miejsce po krwawieniu. W ogóle mały dziś nie chciał współpracować mimo już na głos wypowiadanych próśb przez lekarza, łobuziak jeden :D
Kochana całe szczęście udało się znaleźć przyczynę. Odpoczywajcie teraz z Piotrusiem. Miłego :*
 
Dziewczyny puszczacie kołysanki do brzuszka ? Ja zaczęłam od paru dni mojej niuni puszczać i jak tylko włączę malutka tak zaczyna się ruszać a brzuszek tylko podskakuje:) jak by tańczyła ;)

Napisane na SM-N900V w aplikacji Forum BabyBoom
 
@Mikado93 tak bardzo się cieszę że wszystko zostało wyjaśnione i że trafiłaś na super lekarza. Teraz wypoczywaj. Oby się już nie powtórzyło

Napisane na HUAWEI P7-L10 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Jeju czy tylko ja odnosze pewne wrażenie???

Dziewczyny wybaczcie, ale zapytałam o metodę a o żadnej z nich nie mam bladego pojęcia :-D
Chyba zapisze się i skonsultuje z kosmetyczka :-)
 
reklama
@Mikado93 dobrze że poszłaś jednak i trafiłaś na takiego lekarza. Odpoczywaj teraz dużo i napewno Ci się to łożysko podniesie. Na całą sytuację brak słów jeśli chodzi o obu cudownych fachowców na których trafiłaś. ☹
 
Do góry