reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamy 2017

reklama
Hej, ja właśnie wróciłam bo mimo wczesnej pory obsuwa była ponad 40min. Ogólnie wyszłam nieźle wkurzona (żeby nie używać wulgaryzmów, nazwijmy to wkurzeniem). Chyba dawno mnie nikt tak nie wnerwił jak mój własny gin dzisiaj i wygląda na to, że pomimo iż dałam mu szansę po wizycie 2 miesiące temu jak mnie troszkę olał na wizycie, to szukam nowego lekarza prowadzącego, trudno że zaraz połowa ciąży... nawet miałam z nim dziś gadać odnośnie wyboru szpitala do porodu/szkoły rodzenia ale jak mnie tak zdrzaźnił to już nie miałam ochoty na takie rozmowy. Praktycznie od wyjścia z windy w przychodni dalej cały czas mam ochotę się rozbeczeć.

Ogólnie wizyta obyła się znowu bez jakiegokolwiek badania (czy usg czy nawet ginekologicznego) ale to jest nic w porównaniu z tekstami lekarza. Bo to takie dziwne, że w pierwszej ciąży (albo wgl w ciąży) po 4 tygodniach mam coś od siebie do powiedzenia/zapytania/poradzenia się i wgl czułam się jakbym była głupia, że nawet pomyślałam o tym by się odezwać. Kilkukrotnie na moje pytania odpowiedź zaczynała się od słów "Nie chcę pani obrażać ale..." albo "Bo takie panienki jak pani, jeszcze nie rodziły, a sobie nie wiadomo co wyobrażają". A nie uważam abym powiedziała coś wyjątkowo głupiego czy niestosownego.

Najpierw oberwało mi się za chęć skierowania na morfologię bo przecież miałam ponad miesiąc temu robioną i była nie najgorsza więc po co teraz? Przecież "wiele się nie zmieniło przez ten czas". Po wielkich bojach dostałam od niego skierowanie na morfologię/mocz/TSH (FT4 stwierdził że nie jest w moim przypadku potrzebne bo to nie jest wyznacznik w ciąży) i opowieść o tym dlaczego anemia w ciąży to nie anemia (więcej płynów w organizmie więc stąd wyniki gorsze niż rzeczywisty stan organizmu). Po prostu chciałam morfologię bo ostatnio zdarzają mi się zasłabnięcia...

Przed wizytą jak położna zobaczyła moje TSH (mimo że myślałam iż jednak jest w normie), to powiedziała że nie jest wcale takie ładne bo jest aż za mało. No to podając wyniki lekarzowi mówię, że myślałam że jest ok, a położna mnie nastraszyła że jednak troszkę przymało i nie wiem co o tym myśleć, że pewnie to przez zwiększenie Euthyroxu. To znowu opiernicz, że każdy wynik TSH poniżej 1 jest w normie i jak nie mam wiedzy to mam nie interpretować wyników i nie dorabiać własnych teorii chorobowych.

Na koniec jak wspomniałam mu ot tak, że czuję ruchy małego ostatnio, to usłyszałam (uwaga do wszystkich które czekają na pierwsze dziecko) że ruchy mogę poczuć najwcześniej po 20 tygodniu więc jak teraz kończę 18 (wg USG 19) to jest to fizycznie nie możliwe. I znów pogadanka nt. anatomii człowieka, zbyt dużego chcenia i procesu rozwoju maleństwa, który jest sprzeczny z odczuwaniem jakiegokolwiek ruchu dziecka w 1 ciąży przed 20tc.

Było parę jeszcze mniejszych problematycznych dyskusji ale może Wam już oszczędzę. Ogólnie mój S mnie próbuje uspokajać ale ciężko mu to idzie. A ja wieczorem (bo teraz niezbyt z czasem- zaraz muszę wychodzić) szukam innego lekarza. Niby jeszcze zapisałam się na kolejną wizytę od razu przy wyjściu ale na prawdę nie wiem czy na nią pójdę... Już mi się nawet notować w kalendarzu tej wizyty nie chciało.

Przepraszam za taki długi, smętny i może troszkę nieskładny wpis ale dalej jestem troszkę w emocjach a muszę się komuś wyżalić, gdzie mam szansę na zrozumienie mojej strony ;) Może wtedy ulży troszeczkę.
O matko ja bym zabiła chyba spojrzeniem takiego lekarza!!! O nie o tak to bym się nie dała... Poszła bym na skargę albo mogłaś teraz nazwisko jego podać i zrobić mu odpowiednią opinie. JESTEMY w ciąży i potebyjwmy wyjątkowej opieki nawet jeśli to 10 ciąża...!!! I na każde pytanie powinien odpowiedzieć jeśli ktoś coś nie jest pewny nawet jeśli miało być to głupie pytanie. !! ;/ jej aż się spocilam pisząc to teraz ;((( jestem wkurzony razem z Tobą.!!! Zmień lekarza, jest ich od zawalenia!!!! Będziesz spokojna i Ty i Twój maluszek. Powodzenia

......:::::::::17t. i 1d::::::::.........
 
Mi lekarz mówił, że zatrzymywać się wtedy kiedy czujemy chęć rozprostowania się. Ja trasę do Gdańska prawie 400 km robię prowadząc bez przerwy. jako pasażer tym bardziej. Z reszta często po mieście dłużej się gdzieś jedzie niż 45 minut :D
Ja znowu posiedze jako pasażer albo kierowca 15 minut i już mnie w bokach ciągnie. Zależy od organizmu
 
Witajcie :) Ja dziś na usg zabieram córcie i faceta :) stres ogromny bo znowu przestałam czuć ruchy i świruje jak zwykle he . Usg mam o 14:10 a wcześniej chce jeszcze do lekarza skoczyć bo gardło dalej siada
Screenshot_2017-07-05-11-27-08.png

Czasem raz na kilka dni, także luzik :)
 

Załączniki

  • Screenshot_2017-07-05-11-27-08.png
    Screenshot_2017-07-05-11-27-08.png
    201,7 KB · Wyświetleń: 205
Mi lekarz mówił, że zatrzymywać się wtedy kiedy czujemy chęć rozprostowania się. Ja trasę do Gdańska prawie 400 km robię prowadząc bez przerwy. jako pasażer tym bardziej. Z reszta często po mieście dłużej się gdzieś jedzie niż 45 minut :D
To go pocieszy, ale serio zastanawiam się nad jakąś inną opcją niż podróż z nim... Jeździ jak idiota

Napisane na Lenovo A6020a40 w aplikacji Forum BabyBoom
 
ja mam zasadę, że nie wsiadam do samochodu z kimś z kim nie czuje się bezpiecznie. Szkoda moich nerwów, i podróży w strachu. Sieć komunikacyjna coraz lepsza jest.
 
To go pocieszy, ale serio zastanawiam się nad jakąś inną opcją niż podróż z nim... Jeździ jak idiota

Napisane na Lenovo A6020a40 w aplikacji Forum BabyBoom
Ja jeżdżę tylko z osobami z którymi czuje się pewnie a jest to bardzo mała ilość osób z innymi po prostu nie wsiadam. Szkoda Twoich nerwów jak dla mnie. Ja najbardziej lubię z mężem lub szwagrem moim podróżować. No i z tesciem bo to zawodowy kierowca. Np. Z bratem ciotecznym mojego A. nie wsiadam. Boję się po prostu.

m3sx3e3k25iia4nv.png
 
Muszę zapytać siostrę, może odkąd jest w ciąży to coś mu się poprawiło, do tej pory pan policjant jeździł jakby był ponad prawem

Napisane na Lenovo A6020a40 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Mi w tym miesiącu pierwszy raz ma zapłacić zus, narazie cisza. Żadnego przelewu nie widać :/ Chyba o mnie zapomnieli. A z tym 100 zl to trochę chyba przesadzaja... Może to nieprawda. Ludzie by ich zakrakali.
Niestety czasem trzeba poczekać. Ja akurat dostałam szybko ale wiem, że różnie bywa.
 
reklama
Może wybierz pociąg ? :D

p19uflw1nv024jhl.png
Panicznie boję się pociągowych kibelkow [emoji23][emoji23][emoji23] ale tak serio panicznie pomijając fakt że zazwyczaj można tam dostać pewnie kiłę to przeraża mnie to małe pomieszczenie i ten hałas i ta dziura na tory [emoji23]

Napisane na Lenovo A6020a40 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry