reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamy 2017

Oj dziewczyny ale mi przykro ze te chłopy wasze takie okropne, bo nie powinnyscie sie denerwowac, a oni takie szopki odprawiaja,co im w głowie siedzi. Zycze żeby szybko poszli po rozum do głowy i zaczeli sie zachowywać jak trzeba
 
reklama
@Rossiczka ale cudownie, że dziewczynka. Gratuluję Ci bardzo, ciesze się, że spełniło się Twoje marzenie :)
@maja1987 jakie pierogi mniaaaam, ale bym zjadła! Uwielbiam! A jeszcze własnej roboty, marzenie. Ostatnio mój mąż robił pierogi ruskie. Farsz przepieprzył, pieróg twardy jak kamień, a jego wielkość była taka, że jednym się najadłam :D ale liczy sie gest i chęci.
 
@CarlaR gratuluję synka :)
@Oska305 dobrze, że dostałaś żelazo, czekamy i oby wyniki się polepszyły.
@Eraja mój piesek w trakcie burzy wychodzi na balkon, obserwować co się dzieje. Śmieszy mnie to. Wczoraj była okropna burza, wciąż błyski, a Ona wpatrzona w niebo :)
Co do płci ja też nie znam. Czekam na połówkowe.
Nadrabiam Was, zostało mi jeszcze 127 wiadomości do nadrobienia. Ale narobiłam zaległości :)
 
Jeju, ta pogoda daje mi się strasznie we znaki [emoji53] o 18 byłam już tak wypompowana, że padłam spać. Trochę pogrzmiało, lunął deszcz, powietrze jakby znośniejsze, całkiem dobrze mi się spało [emoji6]. Ale obudziła mnie taka potworna zgaga! Już nie mam pomysłu co na to zaradzić [emoji53] migdały i mleko niewiele pomogły [emoji53] zastanawiam się nad wypiciem herbaty miętowej (choć zdania w internecie na temat jej wpływu na zgagę są podzielone..) i jak to mi nie pomoże to chyba pozostanie mi tylko siemię lniane z domowych sposobów. Ale nie wiem jak ja to przełknę..

Co do kłótni z facetami to mam nadzieję, że to chwilowy wyrzut hormonów im się rzucił na głowę i szybko się zreflektują co robią nie tak. I że się poprawią nie denerwując już Was do końca ciąży [emoji6].

Napisane na F8331 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Jeju, ta pogoda daje mi się strasznie we znaki [emoji53] o 18 byłam już tak wypompowana, że padłam spać. Trochę pogrzmiało, lunął deszcz, powietrze jakby znośniejsze, całkiem dobrze mi się spało [emoji6]. Ale obudziła mnie taka potworna zgaga! Już nie mam pomysłu co na to zaradzić [emoji53] migdały i mleko niewiele pomogły [emoji53] zastanawiam się nad wypiciem herbaty miętowej (choć zdania w internecie na temat jej wpływu na zgagę są podzielone..) i jak to mi nie pomoże to chyba pozostanie mi tylko siemię lniane z domowych sposobów. Ale nie wiem jak ja to przełknę..

Co do kłótni z facetami to mam nadzieję, że to chwilowy wyrzut hormonów im się rzucił na głowę i szybko się zreflektują co robią nie tak. I że się poprawią nie denerwując już Was do końca ciąży [emoji6].

Napisane na F8331 w aplikacji Forum BabyBoom
Spróbuj to siemie z miodem wypić. Albo mlekiem zalać a nie wodą. Może będzie troszkę prościej. Ja się tego tyle opiłam w swoim czasie że ten gilowaty wytwór na mnie nie robi większego wrażenia. Ale faktycznie na początku mi to cofało, hihihi ^^
 
Cześć Dziewczyny :-)
Tak czytam te posty o sprzeczkach. No i muszę zostać adwokatem diabła, czyli mężczyzn . Dla Nich ta sytuacja też jest stresująca, lęk , odpowiedzialność, pewnie też dochodzą pieniądze. Ja patrząc po sobie, też łatwa do życia nie jestem. Płaczę z byle powodu, wiecznie niezadowolona. Mój świat kręci się wokół ciąży, a mojego T. nie. On wciąż ma pracę, wyzwania, rzeczy które chce robić, hobby. Oczywiście czasem chciałabym aby jak mąż np @Ankuś sam z siebie przyjechał chociaż z bodziakiem, np znam ho na tyle, że wiem iż taki nie jest.
Więc może czasem warto też zapytać ich co czują, jak czują się w tej sytuacji, czy czegoś się boją itd.

To tylko takie tam moje przemyślenia, po nieprzespanej nocy :-)

Napisane na HUAWEI P7-L10 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Rossiczka dziękuję za listę! [emoji4] dla mnie to kompletnie czarna magia na razie... Jestem w szoku, że aż tyle tego potrzeba mieć już na początku [emoji33]

Dołączam do dziewczyn które są właśnie po kłótni że swoją drugą połową... [emoji20] u nas to on ma wybuchowy charakter. Mam wrażenie że ostatnio wszystkim go denerwuję, a dzisiaj to już wybuchł na maksa... Zaczęło się oczywiście od jakiejś pierdoły a potem już się nie mógł powstrzymać i mi tyle nawrzucał w złości, że szkoda gadać, jakbym była najgorszą egoistką, a moim zdaniem absolutnie tak nie jest. Jak wpada w taki stan złości to nic nie mogę zrobić. Pojechał wkurwiony do pracowni (bo mamy swoją pracownię artystyczną) a ja przepłakałam chyba z 2h. Wcześniej zamówiłam nam pizzę, w rezultacie zjadłam sama 2 kawałki.
Załamka z tymi chłopami... Dostają jakiegoś świra w czasie ciąży!... Już od niejednej koleżanki słyszałam, że to jeden z najtrudniejszych okresów dla związku. A przecież powinno być dokładnie odwrotnie...
Nie ma za co :-) Z tymi ubrankami to dobrze chociaż trochę mieć na start tych 62, bo nigdy nie wiadomo jak dziecko szybko urośnie, lub jak długie będzie po porodzie.
To i tak taka lista, gdzie zakładam pranie co dwa dni ;-) ja jednak wychodzę z założenia że dziecko tak szybko rośnie, że lepiej prać częściej, bo te rzeczy i tak jak nowe wyglądają gdy dzieciak z nich wyrasta. Poza tym jak czegoś zabraknie zawsze można chłopa do sklepu wysłać, czy kupić przez Internet. Wtedy już się wie, czego konkretnie potrzebujemy

Napisane na HUAWEI P7-L10 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry