reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2017

reklama
Dziewczyny powodzenia na wizytach!

A dla wszystkich klocacych sie par jak najszybszego wyjasnienia sprawy i spokoju. Dziewczyny! Nie mozemy sie denerwowac teraz!

Ja dzis 5 rocznica slubu z Mezem :) a On? A On gra wesele (dorabia jako DJ) parze polsko-baloruskiej i tyle z naszego swietowania ;) Wiec sobie tutaj z Wami poswietuje :)

Dzieki za jestescie :) <3
 
@misianka , @Angella210 Powodzenia na wizytach, trzymamy kciuki mocno i czekamy na wieści :)
@Endywia Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy i pewnie jakoś nadrobicie świętowanie w innym czasie ;)

U nas też ponuro póki co, a planowałam na dzisiejszy egzamin w kiecce iść, zobaczy się jak wyjdzie bo do 14:30 jeszcze czasu a czasu... Dziś w końcu ciąża mnie o 5 nie obudziła ale za to wyniki matur i siostra o 5:20 zadzwoniła przed wyjściem do pracy się pochwalić swoim wynikiem więc i tak na nogach ;)

Teraz zajadam śniadanie i biorę się jeszcze do nauki bo wczoraj przez te bóle głowy średnio mi szło, odezwę się pewnie dopiero wieczorem, a teraz życzę udanego dnia wszystkim :D
 
@Angella210 @misianka udanych wizyt [emoji6]!

@Endywia morza miłości życzę z okazji rocznicy [emoji8].
@gie_er Wy macie rocznicę jutro czy dziś [emoji6]? Bo już zapomniałam [emoji16]. Ale super, że jednak spędzicie ten weekend razem [emoji6]

W końcu wypiłam tylko miętową herbatę [emoji6] i jakoś udało mi się zasnąć o 2. Ale to siemię zalane wrzątkiem do rana nie zrobiło się kisielowate.. Ale zalałam je w całości, powinno być zmielone?

Napisane na F8331 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Hej hej
Kciuki trzymam za wizytujące!!!
Współczuję kłótni z mężami , ja nie cierpię się kłócić no ale jak mus to mus! Oby szybko poszli po rozum do głowy!
Mój synek dzisiaj ma 9 urodziny! Zaraz idzie na świetlicę bo maja wycieczke rejs statkiem po Wiśle, a jutro robimy mu imprezę dla kolegów; -)
A ja czekam na telefon od fachowców i jadę na budowę
Miłego dnia życzę!
 
@misianka, @Angella210, piszcze jak tylko się dowiecie co tam u Waszych maluszków <3
@Endywia piękna rocznica :) Gratuluję i życzę Wam duuużo serduszkowego ciepła, uśmiechu no i wulkanu uczuć, hihihi ;)
@Karolcia90, ja piłam zmielone i wsypywałam 2-3 łyżeczki na pół szklanki, zalewałam wrzątkiem, mieszałam, zostawiałam żeby puścił kleik i jak już przestygło i póki nie zrobił się glut to mieszałam to ponownie i siup na raz do żołądka ^^ Ale zdarzyło mi się też pić kleistą maziaje jak mi mój Mąż brał się za robienie siemienia ^^
@daruunia3, sto lat dla Synusia <3 Niech rośnie duuuży, zdrowy i zawsze strzela tyle bramek ;)
 
Udanych wizyt [emoji7]

Ja zaczynam się denerwować. Jutro wizyta a ja się martwię czy wszystko dobrze. Ruchów nie czuję ale mam trochę tłuszczyku na brzuchu więc to normalne, że muszę trochę dłużej poczekać. Do tego czuje się coraz lepiej. I zawsze rano brzuch jest mniejszy więc oczywiście panikuje, że coś jest nie tak.
Oby do wizyty bo zwariuje.
Mam też pytanie czy jeśli dzieje się coś złego to czuć to? Chodzi mi o to czy zawsze jest tak, że towarzyszą temu bóle, plamienia itp? Nie wiem pewnie to tylko stres. Już Wam nie marudze idę do sklepu. [emoji45][emoji45]

m3sx3e3k25iia4nv.png
 
reklama
Ja już po drugiej drzemce. Pospałabym dłużej ale obudziły mnie moje senne marzenia, hihihi ^^ No to wstałam na siku i tyle widzieli moje spanie. Włączyłam sobie Mezzo TV do drzemania i to plumkanie na skrzypeczkach jakoś mnie tak wprowadziło w błogi nastrój ^^

O rajuniu, dziś piąteczek! Czyli będę miała Męża na całe dwa dni tylko dla siebie [emoji7][emoji7][emoji7] Może jak będę jutro w dobrym stanie to pójdziemy do kina... Bo dziś już jest dużo lepiej jak wczoraj. Na bieżąco popijam sobie wodę z cytrynką i jakoś mnie to wzmacnia :)

Wczoraj zaczęłam myśleć o żłobku i trafił mnie lęk. Lęk o to że będę musiała rozdzielić się z Olkiem i że jak my to wszystko pogodzimy z pracą... I w ogóle jak ogarnąć taki żłobek. Masakra o_O Oczywiście jak to u mnie od razu same najgorsze scenariusze w głowie. Echś. Gupia Blondynka! ;)
 
Do góry