reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamy 2017

Zaczynam odczuwać stres przed jutrzejsza wizyta. Tak sie boje, ze na którejś z wizyt uslysze, ze moje dziecko umarlo. Wracaja wspomnienia sprzed 9 lat, dokladnie na polowkowych uslyszalam, ze plod nie zyje od dwoch tygodni tak to oznajmil szanowny pan doktor... Wiem, ze teraz biore zastrzyki i to dzieki nim mam Frania, ale strach pozostaje. Bedzie mi to wszytko latwiej znosic jak juz poczuje ruchy.
Przepraszam, ze tak smece, ale mezowi nie chce o tym mowic. On wie co przeszlam w przeszlosci, ale jego to bezpośrednio nie dotyczylo i nie chce go obarczac moim strachem. Dla niego kazde usg to tylko powod do radości, a dla mnie strach przed zlymi informacjami.
Ide jesc czosnek i spac. Przez ta chorobe moj nastrój pesymistyczny sie skumulowal, chyba dostaje temperatury i dlatego marudze:(.
Ja Cie doskonale rozumiem. Też jestem po przeżyciach, ale nie pozwalaj sobie na złe emocje i myśli. Odpędzaj je i nakręcaj się pozytywnie. Jak mnie nachodzą te gorsze chwilę, to oglądam ubranka, albo wózki, a jak to nie pomaga to mówię mezowi, że mi źle. Też nie chcę go stresować swoimi akcjami, ale czasem nie ma wyjścia. Wtedy dostaje od Niego opier... i mi lepiej ;)
 
reklama
Cholera mam b.liczne bakterie w moczu i leukocyty 4-6.. :(Zmartwilam się.. wizyta dopiero we wtorek:(

Napisane na SM-N910C w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ostatnia edycja:
Cholera mam b.liczne bakterie w moczu i leukocyty 4-6.. :(Zmartwilam się.. wizyta dopiero we wtorek:(

Napisane na SM-N910C w aplikacji Forum BabyBoom
Lepiej powalczy z tymi bakteriami. Mój lekarz je zlekcjowazył i skończyło się na szpitalu z ostrą infekcja nerek. Przez kilka miesięcy miałam bardzo liczne lub liczne bakterie i zanizobe limfocyty. Mi w szpitalu przepisali urosept, bo podobno jest bezpieczny w ciąży. Pij duuuzo wody ok 3 litry dziennie, żurawina suszona i sok 100% i sok z cytryny lub mięta do wody żeby zakwasic mocz. To rady, które dostałam od położnej.
 
Kurde:(..
Tak mam tez pasma śluzu..
A nic mnie nie szczypie ani nic.. zszokowal mnie wynik

Napisane na SM-N910C w aplikacji Forum BabyBoom
 
Kurde:(..
Tak mam tez pasma śluzu..
A nic mnie nie szczypie ani nic.. zszokowal mnie wynik

Napisane na SM-N910C w aplikacji Forum BabyBoom
Ja mam liczne bakterie i lekarz powiedział, że to może być przez śluz. Jak nie ma innych dolegliwości to nie ma czym sie martwić. Ale porozmawiaj ze swoim ginekologiem. Na spokojnie. Nie denerwuj się.
 
Kochana ja tak miałam, powtorzyłam badania po dwóch dniach po dokładnym podmyciu i przytkaniu pochwy i wyszło ok :) sam lekarz kazał powtórzyć ;)

p19uflw1nv024jhl.png
To też racja. Trzeba umyć porządnie ręce, cipke i wytrzeć się papierowym ręcznikiem, do tego pobrać tylko środkowe siuśki. Czyli trochę do kibelka, do pojemnika i do kibelka.
Millo ja bym nie denerwowała się na Twoim miejscu. Jak nie masz żadnych dolegliwości, poczekaj na spokojnie na wtorkową wizytę.
 
Hej kobietki :)
W poprzedniej ciąży córka przy porodzie ważyła 4,6kg i lekarz zapytał czy chce CC czy rodzic sama. Wybrałam CC.
Teraz też się już pytał jak bym chciała.
To jest kolega mojej siostry. Więc trochę inaczej mnie traktuje i daje wybór.
[emoji4]

m3sx3e3k25iia4nv.png
Słuszna waga [emoji6] ja to same kruszyny rodze bo 1 córka 2950 a druga 2360 [emoji39] u mnie zapewne skończy się cesarka bo mam zrosty na szyjce po pierwszym porodzie i przy drugim rozwarcie udało się poszerzyć tylko do 4 cm. Teraz się umierają że skoro 2 lata minęły od cc to spróbujemy sn . Tylko nie wiem czy jest sens tracić czas...

Hej dziewczyny,
Ledwo zyje, i mnie dopadlo chorobsko. Juz wczoraj cos katar zaczal mnie meczyc, a na wieczor rozbolala glowa.
Chlopaki wczoraj poszli spac o 19.30, maz tak szybko bo cala noc byl w trasie, a ja o 20. O 21 dzwonil mi telefon ale go olalam i zaraz dzwonil meza, to moja mama, zdziwiona, ze juz spimy albo pomyslala ze robimy co innego...:).
A dzisiaj rano wstałam z zatkanym nosem i bolem gardla. Juz w ruch poszedl sok z sosny i kanapeczki z pasta serowo czosnkowa, ciocia ze Szczyrku pokazala mi jak zrobic wieki temu, bo samego czosnku nie lubie. Mam nadzieję ze troche pomoze, bo jesli maz szybko z pracy wroci to chcemy isc z Franiem do ZOO, a w weekend lekarz i wyjazd na wioche do kumpeli, w pazdzierniku ostatnio sie widzieliśmy.
Dziewczyny jesli macie jakies wizyty to powodzenia, zreszta tu zawsze wszyscy wychodza z dobrymi wiadomosciami wiec niech juz tak do końca zostanie:).

Zdrówka Kochana :*

Moja bratowa miała dwie cesarki, jedna znieczulenie i jedna sen i też mówiła, że widziała wszystko w lampie operacyjnej. Trochę to makabryczne...
A czy zastrzyk w kręgosłup naprawdę nic nie boli? Podobno skurcze skutecznie go tłumią, ale ja mam mieć cięcie planowane, więc skurczu się nie spodziewam.

Mnie bolało jak wbijali mi igły ze znieczuleniem przed podaniem zzo.

Hej dziewczyny dzisiaj genetyczne i troche sie denerwuje od 4 nie spie[emoji53]
@tusiaczek powodzenia [emoji4]

Ja z moją córeczką miałam cesarke przez położenie miednicowe, nie odwróciła się. Zastrzyk w kręgosłup i wszystko widziałam co można było widziec.
Ból po nie do zniesienia! Teraz jak bede mogla chcialabym urodzic sn. Chociaz troche sie boje terminu 24.12
nie wiadomo kiedy by sie to zaczelo. W same Święta może być ciężko o dobrą położne dlatego jeszcze sie zastnowie.

Generalnie jeśli ktos moze urodzic sn nie poleciłabym cesarke.
Z drugiej strony slyszalam o porodach trwajacych 18h ktore kończyly sie i tak cc, wiec nie wiem co gorsze [emoji53]



Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom

U mnie cc było po 52 h [emoji85][emoji86][emoji87]
Ja już po wizycie. Morfologia ok. Wszystko dobrze. I znowu schudłam prawie 1kg [emoji23]
Położna zwróciła mi uwagę, że nie powinnam ale przecież ani nie ćwiczę ani nie jestem na diecie. To tak samo. I niestety ja mam z czego schudnąć. Więc nie powinna ja martwić moja utrata wagi ale o dziwo powiedziała, że trzeba zwrócić na to uwagę. Aż w szoku jestem. Myślałam, że przy mojej wadze to na plus jak ktoś nie tyje chociaż na początku ciąży.



m3sx3e3k25iia4nv.png
W pierwszej ciąży przytyłam 11 kg czyli ksiazkowo. A w 2 przytyłam 6 po czym schudłam 2 kg i na samym końcu miałam tylko 4 kg na plusie. Nikt się tego nie czepial. Ale dobrze wiem czemu tak było. Poprostu miałam straszne zagagi i nie mogłam poszaleć z żarciem. Jadłam mało albo wcale...
I już po wizycie, dzieciorki mają ponad 8cm, wszystko ładnie, serduszka bija po 155, szyjka długa koło 4cm i nie uwierzycie obydwa mają sterczące sisiory... dwaj chłopcy rosną mi w brzuszku hehh :D
:D
Super ! Gratulacje!! Chciałabym mieć teraz synka ale czuję że będzie kolejna baba do kolekcji [emoji14]


Co do porodów to ja przeżyłam i sn i cc. Może i sn boli ale po porodzie o bólu zapominasz. A znowu przy cc nie boli ale po jest strasznie. I skutki odczuwa się strasznie długo bo np teraz po 2 latach nadal nie czuje podbrzusza przez przeciete nerwy. Mówiło że czucie powróci a tu dupa. Mogę się szczypac i nic nie czuje.
No i rana ciągle swędzi, boli i piecze na zmianę pogody....


Dobranoc :*

 img]
 
reklama
Do góry