reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2017

reklama
Dziewczyny wszystko super! Zrobilam odrazu test pappa poniewaz po 35 rokiem zycia jest zalecany.
Bardzo sie denerwowałam ale przeziernosc w normie wszystko w sumie w normie [emoji7]
Tak po cichu liczylam ze moze bedzie chlopak a jednak na 80% bede miała druga córeczkę. Tez sie ciesze [emoji307]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
allime - podałam wynik skorygowany. Ryzyko podstawowe wyszło mi 1:181, a skorygowane 1:667
bea25-ta masz lepsze ryzyko skorygowane. Ja mam skończone 36 lat, za 3 m-ce będę miała 37 lat. To też ma znaczenie.
olka_l super wyniki. Jak marzenie. A w jakim wieku jesteś ?
nt. wyszło mi 1.6.


jestem dobrej myśli, ale jak wiecie "główka pracuje"

miłego dnia dla wszystkich, ja się pakuję i nad morze od jutra. Tydzień w Jastrzębiej Górze nas czeka.
Dziś tylko nieplanowany dentysta z młodym i gorączka u starszaka. Czekam aż jeszcze coś się spierdaczy.
Ja mam 34 i poronienia i wady u dziecka więc też to ryzyko podstawowe jeste jakie jest a u Ciebie to wiek przedewszystkim zaniżył. Ja wierzę w usg jak na nim jest ok to potem też będzie

I już po wizycie, dzieciorki mają ponad 8cm, wszystko ładnie, serduszka bija po 155, szyjka długa koło 4cm i nie uwierzycie obydwa mają sterczące sisiory... dwaj chłopcy rosną mi w brzuszku hehh :D
:D

Heh dwa siusiory ale cudo.Gratuluję. Pewnie jesteście przeszczęśliwi. Masz fotki?
 
Ja bardzo chciałam rodzić sn ale mi nie pozwolono strasznie żałowałam. Teraz sama nie wiem co bym chciała , bałabym się ,że po tylu zabiegach na macicy ,że mi trzaśnie i będą kłopoty. Cesarki też się boje ten ból po do zniesienia ale jednak człowiek ciągle z nim walczył w domu też bolało. Pamiętam jak 2 dni szukałam sposobu na podniesienie sie z pozycji leżącej. W domu podciągałam się za łóżeczko. Nie mogę teraz nawet o tym myśleć bo już mam stres.

Dziś dużo pracowałam na działce zbierałam truskawki na dżem i maleństwo chyba nie bylo zadowolone bo teraz po 2 tyg czyję wyraźne ruchy - muszę częściej pracować a nie leniuchować :D
 
Ja już po wizycie. Morfologia ok. Wszystko dobrze. I znowu schudłam prawie 1kg [emoji23]
Położna zwróciła mi uwagę, że nie powinnam ale przecież ani nie ćwiczę ani nie jestem na diecie. To tak samo. I niestety ja mam z czego schudnąć. Więc nie powinna ja martwić moja utrata wagi ale o dziwo powiedziała, że trzeba zwrócić na to uwagę. Aż w szoku jestem. Myślałam, że przy mojej wadze to na plus jak ktoś nie tyje chociaż na początku ciąży.



m3sx3e3k25iia4nv.png
Głupoty Ci gada. Ja jestem w 17 tygodniu i ginekolog mi powiedział, że wszystko jest ok i przyjdzie moment, że zacznę tyć. Schudłam 2 kg w tej ciąży, ważę niecałe 54. Chociaż każda waga pokazuje mi inaczej ;) Nie wymiotowałam w pierwszym trymestrze ani razu. W drugim zdążyło mi się trzy razy.
 
Ja w niedzielę hopsiam na wagę i zobaczymy czy znów schudłam. Mąż zrobił mi wczoraj awanturę w kinie, że chudnę o_O i że mi schudły ręce... A kilka dni wcześniej złapał mnie za pośladki i mówi: "dupka Ci zmalała" -.- Nie wiem trochę co robić w tej sytuacji. Chyba porozmawiam z lekarzem jeżeli wciąż będę chudnąć, a wizyta dopiero za 10 dni. Czuję się troszkę osaczona, bo jem tyle ile potrzebuję. Raz w tygodniu pozwalam sobie na fast food, a i tak chudnę. Mąż się na mnie wkurza. Każe futrować warzywami, których jakoś ostatnio nie mogę :/ Ech, bez sensu. :(
Ja też się denerwowałam, że chudne, a mój ginekolog mnie uspokoił. Nie ma czym się martwić. A podkreśle, że mam bardzo dobrego ginekologa :)
 
reklama
Co do porodow ja również jestem za CC, pierwsze rodziłam SN okazało się bardzo dla mnie traumatyczne syn niedotleniony 7 pkt dostał 17 h go rodziłam, drugie nastawilam się też na poród naturalny bo mówili mi że drugie szybciej że będzie dobrze tym razem itd. Ok spróbuję.. I masakra była jakaś, totalne rozczarowanie 30 h porodu w wielkich mekach. Teraz nie ma bata nikt mnie nie namówić już na POROD NATURALNY. ! Tym bardziej se byłam teraz w szpitalu i napatrzylam się.. ;) nie chce nikogo straszyć każdy człowiek jest inny i każdy poród jest inny. Są Dzieczyny co ledwo ból poczują a dziecko już jest z nimi więc nie ma reguły. Ja do porodow naturalnych się nie nadaje stwierdzilam. ;)

......:::::::::14t. i 3d::::::::.........
 
Do góry