u nas jako tako takich akcji nie bylo z wyjatkiem szwagierki, moja cala rodzina sie cieszy, ze bede mama
sa tam czasami jakies komentarze typu, ze bez slubu, ze z taka waga zaszlam...babcia dowalila, ze jestem leniem idac na l4 w polowie 6 miesiaca...do dzis nie gadamy tak jak kiedys, glupio jej chyba, ze tak powiedziala...pamietam, jak nam szwagierka dowalila;zycze by sie darl dniami i nocami, skoro wam sie zachcialo bachora (tak powiedziala) mi lzy pociekly w moment a jak dowalila, ze nie obchodzi jej moja ciaza ani jak sie maly rozwija to myslalam, ze noz jej wbije....powiedziala to wtedy kiedy przyszla do nas po lekarzu zeby ja odwiezc do domu wraz z corka a ja jej odp to tak samo jak bysmy przestali sie interesowac twoja corka a ona dowalila, ze nie musimy, ze laski nie robimy a ja mowie a teraz to co robimy, odwozac was do domu? zamknela sie, powiedzialam, ze buty ma tam, klamke widzi i zegnam...potem tylko raz u nas byla i spokoj