reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2016

Ale Ci dobrze:) Ciekawe, czy to że wojskowy może mieć z tym związek? Mój tata zawsze mówił, że to co mu dała obowiązkowa służba to właśnie to, że potrafi trzymać porządek, on naprawdę wszystko ma na swoim miejscu. Mój mąż to czysty chaos, majsterkować akurat lubi, ugotować też czasem ugotuje ale bałagan przy tym zrobi przeokrutny. Sprząta zrywami... Ale to akurat chyba mamy wspólne.
Myślę, że z M. chodzi bardziej o podejście teściowej. U niej chłopy jak w zegarku! ;) Zawsze był odpowiedni podział obowiązków. Wojsko na pewno też miało jakiś wpływ na początkujące stadium pedantyzmu, ale obstawiam jednak dom rodzinny jako główny czynnik :)
 
reklama
Mamuśki, wiem, że temat już był, ale nie mogę znaleźć tych postów teraz, więc powiedzcie mi raz jeszcze - co stosujecie/będziecie stosować/polecacie na sutki? Chciałabym już zacząć o nie dbać, a nie mam zielonego pojęcia jaka maść będzie najlepsza.
Mi znajome polecaja tak bardzo bardzo masc bepanthen :)
Bo moje rozwarcie jest malutkie
emoji23.png
z Ola chodzilam z rozwarciem 2 cm i wytrzymalam miesiac z takim rozwarciem to i teraz wytrzymam. Nie przejmuje sie bo nie krwawie, nie plamie, Szymek sie rusza regularnie, ja czuje sie przyzwoicie. Wiadomo, jak tylko czuje sie gorzej to sie klade ;) Musze myslec pozytywnie..
Moja znajoma urodzila tydzien temu , w dzien terminu zrobilo sie jej rozwarcie na 4cm , chodzila tak 3 dni , po 3 dniach zatrzymali ja w szpitalu i zaczeli wywolywac porod oxy.. trwalo to 3 dni az wkoncu po 3 dniach sie ruszylo , zaczela rodzic o 11 w niedziele a urodzila o 20 , caly tydzien rodzenia haha , masakra :D :errr::-D
 
Mi znajome polecaja tak bardzo bardzo masc bepanthen :)

Moja znajoma urodzila tydzien temu , w dzien terminu zrobilo sie jej rozwarcie na 4cm , chodzila tak 3 dni , po 3 dniach zatrzymali ja w szpitalu i zaczeli wywolywac porod oxy.. trwalo to 3 dni az wkoncu po 3 dniach sie ruszylo , zaczela rodzic o 11 w niedziele a urodzila o 20 , caly tydzien rodzenia haha , masakra :D :errr::-D

Mnie z kolei polecały taka aby było 100% lanoliny [emoji6] tez juz zaczęłam raz dziennie stosować przed snem


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Izulka tu w de nie ma czegos takiego jak 2 tyg dla ojca po porodzie. Mozesz wziasc jeden albo dwa dni urlopu na porod i po porodzie.

Olgi ja wzielam dwa zestawy na wyjście. Wiem z praktyki ze mozna miec wpadke. Zdarzyłam zalozyc body i koszulke i syn wszsytko obsikal. Dobrze ze zapas mialam.

Ja juz kilka razy pisalam. Woda gazowana i niegazowana jest w kazdym pokoju dla matki. Zapas na korytarzu. To samo herbata kawa. Na poporodowym jest szwedzki stol na korytarzu. Kilka rodzajow herbat, w tym na pobudzenie lektacji, kawa. Rano sa jeszcze dodatkowe bulki płatki mus owocowy jogurty i owoce. Oprocz tego co dostaniesz na tacy na śniadanie. W lazience sa majtki siateczowe podklady duze i male i podklady na łóżko. Na lozku poduszka do karmienia. Jelsi potrzebujesz recznika to tez dostaniesz. Dziecko po porodzie ma od nich ich wszystkie ubranka. Czapeczke i spiworek. W pokojach gdzie jest matka z dzieckiem jest komoda z przebierakiem. W niej pampersy i chusteczki nawilżone tez pampersa.

Ja torbe spakowalam w ten piątek bo bardzo bolal mnie brzuch. Mała sportowa. Maxi cosi jest przygotowane a na nim kombinezon dwie pary bodziakow kocyk i pajacyki. Wszystko zafoliowane:D kuferek z kosmetykami tez czeka. Musze tylko jakies gatki dokupic do szpitala. Mam dwie pary spakowane czarnych ale za malo. Pojde do hm po stanik to i majtki kupie.



Ależ Ci zazdroszczę!
 
Wychodze z zalozenia ze jak sie sama nie spakuje to moj mąż tego nie zrobi prawidlowo
emoji23.png
emoji23.png
w nerwach wezmie zamiast moje skarpetki to Olivii, i polowy zapomni
emoji23.png
nie nie, wole sama
U mojej sis byly takie jaja hehe.. wody jej odeszly w nocy wiec szybko do szpitala (miala cc) na drugi dzien maz byl jeszcze w takim szoku ze zamiast malego kocyka dla Oliego przyniol do szpitala ich koc taki 220x220
A 2 tygodnie ojcowskiego ? Przeciez musi dostac
w De nie ma czegos takiego... po porodzie nelazy sie tylko UWAGA jeden dzien wolny dla taty :/ :crazy:
W Szczecinie Zdroje np używają swoich recznikow i codziennie kąpią przy tobie dziecko, ty nie masz prawa dziecka samemu wykąpać, paranoja....
To u mnie w szpitalu jest tak ze dziecka w ogole Tobie nie zabieraja i masz robic wszytsko sama bez pomocy bo tak sie najszybciej nauczysz , chyba ze polozne czy pielegniarki widza ze naprawde sobie nie radzisz wtedy pomagaja ale tak to jest zdana sama na siebie w szpitalu :)
Olgi ja wzielam dwa zestawy na wyjście. Wiem z praktyki ze mozna miec wpadke. Zdarzyłam zalozyc body i koszulke i syn wszsytko obsikal. Dobrze ze zapas mialam.
Racja , tez tak zrobie , wezme dla maluszka x2 jesli chodzi o ciuszki na wyjscie :)
w szpitalu w ktorym bede rodzic jest dokladnie tak jak opisujesz u siebie + w kazdym pokoju porodowym wanna itd. :) wybralam tez taki szpital ze sa tylko 4 sale porodowe oczywiscie w jednej moze byc tylko jedna rodzaca i zawsze 2 polozn , zapisywac sie trzeba duzo wczesniej bo u nich liczy sie jakos a nie ilosc rodzacych.. poswiecaja Tobie swoj czas w 100%
 
Na ostatniej wizycie rozmawiałam z lekarzem wlasnie o szpitalach i porodach to powiedział mi, ze na zachodzie na poród jest przeznaczone 5x wiecej kasy niż w PL.... nic dziwnego, ze u nas sa takie spartańskie warunki...


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
I właśnie jak sobie pomyślę, że zamiast tego położna środowiskowa dostaje kupę kasy za każdą ciężarną, a te nawet nie wiedzą, że im przysługują z nią spotkania w ciąży, albo że diabetolog tyle zarabia od pacjentki, to mnie szlag trafia. Zamiast pieniędzy na poród mamy za to takie sytuacje jak mojej przyjaciółki, której powiedzieli w szpitalu, że jeśli chce rodzić już teraz, to chyba na korytarzu, bo miejsc nie mają, więc musi się spiąć w sobie i zaczekać cierpliwie. Jak o 1 w nocy jej wody odeszły to o 2 w nocy następnego dnia urodziła, a trafiła na salę dopiero późnym wieczorem. I niestety dużo jest takich sytuacji, gdy rodzące kobiety czy jeszcze ciężarne są traktowane jak śmieci. A wyżywienie w szpitalach? O zgrozo! Wystarczy porównać środki przeznaczone na żywienie kobiet na porodówce z tymi przeznaczonymi na jednego więźnia dziennie. Aż się nakręciłam teraz, no, ale naprawdę - Boże, widzisz i nie grzmisz!
 
U mojej sis byly takie jaja hehe.. wody jej odeszly w nocy wiec szybko do szpitala (miala cc) na drugi dzien maz byl jeszcze w takim szoku ze zamiast malego kocyka dla Oliego przyniol do szpitala ich koc taki 220x220

w De nie ma czegos takiego... po porodzie nelazy sie tylko UWAGA jeden dzien wolny dla taty :/ :crazy:

To u mnie w szpitalu jest tak ze dziecka w ogole Tobie nie zabieraja i masz robic wszytsko sama bez pomocy bo tak sie najszybciej nauczysz , chyba ze polozne czy pielegniarki widza ze naprawde sobie nie radzisz wtedy pomagaja ale tak to jest zdana sama na siebie w szpitalu :)

Racja , tez tak zrobie , wezme dla maluszka x2 jesli chodzi o ciuszki na wyjscie :)
w szpitalu w ktorym bede rodzic jest dokladnie tak jak opisujesz u siebie + w kazdym pokoju porodowym wanna itd. :) wybralam tez taki szpital ze sa tylko 4 sale porodowe oczywiscie w jednej moze byc tylko jedna rodzaca i zawsze 2 polozn , zapisywac sie trzeba duzo wczesniej bo u nich liczy sie jakos a nie ilosc rodzacych.. poswiecaja Tobie swoj czas w 100%
Ja się na poważnie zastanawiam czy nie opłacić sobie osobnej sali, gdzie będę miała święty spokój i dobre warunki podczas porodu. Taka sala niestety swoje kosztuje i znajduje się w szpitalu oddalonym ode mnie ok. 60km., więc wolę niczego na razie nie planować. Jeśli będę czuła, że zdążę tam dojechać, to dzida z mężem ;) jeśli nie, to zostaje nam Ustka...
 
Ja się na poważnie zastanawiam czy nie opłacić sobie osobnej sali, gdzie będę miała święty spokój i dobre warunki podczas porodu. Taka sala niestety swoje kosztuje i znajduje się w szpitalu oddalonym ode mnie ok. 60km., więc wolę niczego na razie nie planować. Jeśli będę czuła, że zdążę tam dojechać, to dzida z mężem ;) jeśli nie, to zostaje nam Ustka...
Ja sie mega ciesze ze akurat jestem tu w De i sa tu taj takie warunki dla rodzacych.. tym bardziej ze chcialabym rodzic w pozycji wertykalnej (kucajac czy na stojaco) nie dam sie polozyc :p no chyba ze bedzie mi akurat tak wygodnie.. chociaz do samego porodu to raczej lezec nie bede chciala.. no i nie wyobrazam sobie stac przy lozku "przec" stekac.. i zeby za parawanem byla inna rodzaca :oo: jakos nie moge sobie tego wyobrazic tym bardziej ze ma byc tez przy mnie maz...
 
reklama
Ja się na poważnie zastanawiam czy nie opłacić sobie osobnej sali, gdzie będę miała święty spokój i dobre warunki podczas porodu. Taka sala niestety swoje kosztuje i znajduje się w szpitalu oddalonym ode mnie ok. 60km., więc wolę niczego na razie nie planować. Jeśli będę czuła, że zdążę tam dojechać, to dzida z mężem ;) jeśli nie, to zostaje nam Ustka...
Anio0 jaki to szpital ?

thgfflw1k3inkyc3.png
 
Do góry