reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2016

Dokladnie tak
Ale jest tez duza szansa ze w aucie nie potrzeba. Bo 80% niemiwlakow uwielbia jeździć i zaraz w kime uderzają
Mi sie zdarzylo celowo jeździć żeby uśpić.
Gorzej jest w aucie z 4katka ktora ma swoje zdanie i pretenscje dlaczego nie ubralam jej kaloszy gdy na dworze 30stopni albo dlaczego nie ma sandalek jak za oknem śnieg i cala drogę będzie wyć i męczyć.
Chyba ze sie trafi na egzemplarz niemowlaka co nie znosi auta ale to male szanse.

U mnie w 80% sytuacji od razu usypiała w samochodzie, ale był pewien okres tak ok kilku miesięcy kiedy zdarzało się jej mieć problem bo np. przeszkadzały jej światła na ekspresówce.
 
reklama
U nas na szkole rodzenia teraz bedziemy mialy zajecia dwa razy w tyg i powiem wam, ze jak sobie o tym pomysle to juz mi sie nie chce ... Problem mam zeby sie zmotywowac raz w tygodniu a co dopiero dwa razy w tygodniu hihi

thgfflw1k3inkyc3.png
To ile w sumie spotkań macie ? U mnie zostało już tylko jedno spotkanie (a w sumie jest 5 spotkań po 3h z przerwą). Ja jak do tej pory jestem bardzo zadowolona, jest chyba z 5/6 par, więc tak akurat, położne bardzo sensownie gadają, więc zawsze coś tam można się dodatkowego dowiedzieć :) choć przyznam, że 2x ciężko było nam się zebrac, bo już ciemno na zewnątrz, zimno, deszcz, a my spod koca musieliśmy się wygrzebać :)

Wysłane z mojego Redmi Note 3 przy użyciu Tapatalka
 
Rozki z minky czy kocyki to zalwzy od preferencji . Jedne non stop używają nawę do spania a inne nie lubią.
Ja nie lubię. Na dniu ok na spacerze . Do spania ba nic nie bo dla mnie to sztuczność (chociaż jedna strona to bawelba). To polar. Aby oddychal musisz kupić ten z wyższej półki. Ja miałam kilka z BPM. Kilka sztuk dresik kiecka kocyk. Nie zakochalam sie. No mowie ze to indywidualne preferencje
Kocykow można mię jak najwięcej. Ja nam ze smyka dziergany i 3 różne z pepco.
Do spania mam wypełnienie i poszewke 100%cotton w gwiazdki z tego linka co lisia kiedys polecala

Naprawde ciężko odpowiedzieć ci czy ci rozek podpasuje czy nie. Ja nie potrzebuje mualam 3 i żadnego nie używałam
Ale niektórzy non stop uzywaja
Kocyk z minky będę miała do wozka. Do spania taki dziergany chyba bawełniany :)

Napisane na GT-I9515 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja mam po starszej córce 2 kocyki womar bawełniane, teraz dokupiłam taki szarobeżowy z ikei dziergany bawełniany a na spacery zamierzam kupić właśnie z minky, chyba uległam modzie bo wcześniej wcale o nim nie myślałam;) Ale na zimę będzie jak znalazł.
 
Do 6 miesięcy żadnej wody się nie daje ani nic, nawet w upały nie, trzeba tylko częściej przystawiać - ale nam i tak upały nie grożą przez te 6 miesięcy:) A smoczek uspokajacz to podróbka cyca - więc to już Twoja decyzja czy płaczące dziecko przystawisz do piersi czy czasami będziesz wolała "zatkać" gumą;) Mi się przydał czasem np w samochodzie albo tacie do usypiania jak mnie nie było pod ręką, ale nie jestem jego zwolenniczką.
Sorki ale nie zgodzę się.
Mój syn miał żółtaczkę i w 6 tyg musiałam mu dawać butle z wodą z glukoza by wysikal żółć, bo samo naświetlanie nic nie dało.

Ja w wyprawce z pierwszym dzieckiem miałam mm, ale użyłam dopiero w 3 miesiącu gdy laktacja ustala samoistnie. Teraz też mam mm i nie czuję się gorszą matka od mam karmiących piersią.
Aaaa i nie każdy ma aptekę pod nosem. Ja np mieszam na wsi.
Mam kupiona butelkę i smoczek wrazie czego i nie uważam by to był błąd z mojej strony.
 
Uf, dobrze, że Lola się trzyma... Oby jeszcze parę dni, żeby te kłucia poszły precz!

Zaklepaliśmy wczoraj płatną położną w związku z tym że będę próbowała rodzić naturalnie. Oby "godna" była tej kasy. Wróciliśmy z zakupów, ubieramy buty i lecimy do szkoły rodzenia. Spokojnego dnia mamy :)
Dziekuje za troske, nie wiem czy znów nie pojadę bo kluje okropnie, nospa forte nie pomaga, magnez też.
Lekarze nie wiedzą skąd te bóle. Jak dotykam brzucha pod pępkiem to tak jakby mi ktoś w środku wpakował tysiąc jeży .... No boli strasznie.
Ciągle leżę w domu i nie wiem co robić. Oddział położniczy zawalony, mają miejsce jedynie na ginekologicznym w skrzydle poporonnym zabiegowym.
No cholera nie chce leżeć z kobietami po takich przeżyciach, dlatego wypisalam się na własne żądanie.

Nie wiem co mam robić z tymi bólami cholera w pierwszej ciąży tego nie było. Ból jest ciągły, a jak mały się rusza to boli aż łzy lecą.....
 
Sorki ale nie zgodzę się.
Mój syn miał żółtaczkę i w 6 tyg musiałam mu dawać butle z wodą z glukoza by wysikal żółć, bo samo naświetlanie nic nie dało.

Ja w wyprawce z pierwszym dzieckiem miałam mm, ale użyłam dopiero w 3 miesiącu gdy laktacja ustala samoistnie. Teraz też mam mm i nie czuję się gorszą matka od mam karmiących piersią.
Aaaa i nie każdy ma aptekę pod nosem. Ja np mieszam na wsi.
Mam kupiona butelkę i smoczek wrazie czego i nie uważam by to był błąd z mojej strony.

Z ta apteka pod ręka to masz całkowita racje, nie kazdy ma ja pod nosem. Ja mimo, ze mieszkań w dużym mieście akurat do apteki muszę podjechać kawałek samochodem.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dziekuje za troske, nie wiem czy znów nie pojadę bo kluje okropnie, nospa forte nie pomaga, magnez też.
Lekarze nie wiedzą skąd te bóle. Jak dotykam brzucha pod pępkiem to tak jakby mi ktoś w środku wpakował tysiąc jeży .... No boli strasznie.
Ciągle leżę w domu i nie wiem co robić. Oddział położniczy zawalony, mają miejsce jedynie na ginekologicznym w skrzydle poporonnym zabiegowym.
No cholera nie chce leżeć z kobietami po takich przeżyciach, dlatego wypisalam się na własne żądanie.

Nie wiem co mam robić z tymi bólami cholera w pierwszej ciąży tego nie było. Ból jest ciągły, a jak mały się rusza to boli aż łzy lecą.....

Kurczę z tego co opisujesz to nie wiem czy nie lepszym pomysłem byłby jednak powrót do szpitala...[emoji53]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Sorki ale nie zgodzę się.
Mój syn miał żółtaczkę i w 6 tyg musiałam mu dawać butle z wodą z glukoza by wysikal żółć, bo samo naświetlanie nic nie dało.

Ja w wyprawce z pierwszym dzieckiem miałam mm, ale użyłam dopiero w 3 miesiącu gdy laktacja ustala samoistnie. Teraz też mam mm i nie czuję się gorszą matka od mam karmiących piersią.
Aaaa i nie każdy ma aptekę pod nosem. Ja np mieszam na wsi.
Mam kupiona butelkę i smoczek wrazie czego i nie uważam by to był błąd z mojej strony.

Nikt nie pisze ze to blad. Masz aptekę daleko to oczywiście ze robisz zapasy. A kazda wie gdzie u niej apteka jest i jaki ma dostęp

Przeważnie bardzo dobry aptek jest w kraju duzo. Wiadomo ze sa wyjątki.

Co do bólu to mi sie z niczym taki bol nie kojarzy
 
Do góry