reklama
elifit
Moderatorka
Mój lekarz na ostatniej wizycie dal mi ksiazeczke w której mam zaznaczac 10 ruchow dziennie dziecka. Licząc od godz 9 do 21. Czyli jak mam 10 ruchow do 12 to koncze liczyc. Przewaznie wstaje kolo godz 9 i Franio zawsze budzi sie razem ze mna więc już licze jego kreciolki później jem sniadanie a po śniadaniu to wiadomo harce jak nie wiem. Przeważnie zaznaczam ze do 12 ewentualnie 13 poczulam 10 ruchow dajac sobie trochę zapasu bo nie wiem czy dobrze to robię 
ale za dwa tyg na wizycie zapytam czy muszę to robic bo naprawdę nie mogę narzekac na ruchy Frania a przez to liczenie można popaść w paranoje. Pół ciąży miałam stresowej bo po poronieniu o wszystko się balam więc teraz wolalabym uniknac stresowych sytuacji jeśli to liczenie nie jest konieczne
ale za dwa tyg na wizycie zapytam czy muszę to robic bo naprawdę nie mogę narzekac na ruchy Frania a przez to liczenie można popaść w paranoje. Pół ciąży miałam stresowej bo po poronieniu o wszystko się balam więc teraz wolalabym uniknac stresowych sytuacji jeśli to liczenie nie jest konieczne
A ja tak nie do końca ogarniam - skoro ma być cc czy ze wskazaniem czy bez (no może poza sytuacją łożyska lub naczyń przodujących) dlaczego ma być na zimno? Czemu nie poczekać do rozpoczęcia akcji aby to dziecko zdecydowało kiedy się urodzi? Zważywszy na to, że terminy tez mogą być błędnie określone wyjmowanie dziecka nawet 2 tyg przed może okazać się szkodliwe. Skąd to się bierze? Na serio chodzi tylko o wygodę lekarzy bo fajniej jest sobie zabieg zaplanować niż robić na gorąco w trakcie porodu?
To moja druga cc ze wskazaniem ( wskazania okulistyczne + stan po poprzednim cc) i obie są planowane trochę wcześniej, ale tak jak napisałam - o ile nic się nie zmieni - Oliwka urodzona z wagą 3650g i 56cm, zgłosiłam się jakieś 10 dni przed terminem i było już rozwarcie. Teraz lekarz wpisał mnie do kajetu - zapewne chodzi o to, żeby w ogóle był w szpitalu, więc wygoda na pewno, ale mówił, że to zależy od sytuacji na dniach - stanu dziecka, łożyska i ewentualnej akcji. Jeśli 22 to będzie za wcześnie, to ustalimy inny termin. Ja wolę mieć pewność, że nikt nagle nie wymyśli, że może jednak nie oślepnę, skoro już akcja porodowa się zaczęła a nie ma mnie gdzie położyć na stole...
Jadwiga orłowska
Fanka BB :)
zazwyczaj Luteine wkładam palcem wskazującym w lewy lub prawy róg pochwy, a szyjka jest na środku. Skoro wiem ze mi tu nikt nie sprawdzi to od czasu do czasu przesuwam palec na środek żeby choć się uspokoić, ze coś tam jeszcze dynda. A dziś jeszcze dziwnie boli kręgosłup.
elifit
Moderatorka
Nie wiem czy wygodniej pewnie też. Moja koleżanka musiała czekać na chirurga gdy już miała parte bo zszywał gościa co sobie wbił coś w szyje. Więc trochę to zależy od szpitala ile mają anastezjologów czy położnik ów chirurgów na stanie.A ja tak nie do końca ogarniam - skoro ma być cc czy ze wskazaniem czy bez (no może poza sytuacją łożyska lub naczyń przodujących) dlaczego ma być na zimno? Czemu nie poczekać do rozpoczęcia akcji aby to dziecko zdecydowało kiedy się urodzi? Zważywszy na to, że terminy tez mogą być błędnie określone wyjmowanie dziecka nawet 2 tyg przed może okazać się szkodliwe. Skąd to się bierze? Na serio chodzi tylko o wygodę lekarzy bo fajniej jest sobie zabieg zaplanować niż robić na gorąco w trakcie porodu?
Ja czekam na akcję. Drugi raz na zimno nie pójdę
elifit
Moderatorka
reklama
Wooow, chylę głowę. Ja jestem ostatnio królową strzałek góra/dół
