reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2016

Ja storczomama pewnie poproszę o nowe storczodziecko :D

cb7wugpju04jz4q8.png
heheh moglam dac Ci swojego, bo mi padl, nie mam reki do storczykow
 
reklama
Czarownica ja bym na twoim miejscu mu powiedziała, ze nie chcesz sie od niego zarazić i ze jedziesz np do mamy. Zeby ci tylko dał znać jak wyzdrowieje i przestanie zarazac, bo to dziecku szkodzi. Ale by miał minę.
 
W koncu was nadrobilam :)
Czy u was tez ostatnio ciagle klotnie? Az geste powietrze ehh kiedy to sie skonczy... Nie dosc, ze z dnia na dzien wiecej dolegliwosci i obaw przed godzina x to jeszcze to, zwariowac mozna [emoji24][emoji37]
U nas spokoj .blogi spokoj .wkurwil mnie 2 tyg temu z tym basenem ale kwiatki kupil I przeprosil [emoji23] wiec jak narazie jest ok.
Choc Dzis rano stwierdzil ze wczoraj bylam jakas naminowana [emoji23][emoji23][emoji23] I mnie nosilo. Wiec wolal skakac kolo mnie aby mnie niczym nie urazic .bo wialo groza [emoji23][emoji23][emoji23][emoji23]
Chyba ma racje .wkurzalo mnie wszystko. Ale obylo sie bez klotni- dzieki mezowi [emoji41]

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Czarownica ja bym na twoim miejscu mu powiedziała, ze nie chcesz sie od niego zarazić i ze jedziesz np do mamy. Zeby ci tylko dał znać jak wyzdrowieje i przestanie zarazac, bo to dziecku szkodzi. Ale by miał minę.
No może i powinnam ale nie lubię spać poza domem. Dzisiaj trochę już lepiej się zachowuje. Tzn oczywiście smarka i chodzi z mina największego cierpietnika świata ale wziął się nagle za sprzątanie i ogarnia cały dom! komentując oczywiście,że chory musi sprzątać (normalnie prawie nigdy tego nie robi[emoji1]) a ja zamiast pomóc to sobie przed tv siedzę [emoji1][emoji1][emoji1] niech już mu ten katar się skończy bo nasz związek tego nie przetrwa....

Napisane na GT-I9515 w aplikacji Forum BabyBoom
 
U nas spokoj .blogi spokoj .wkurwil mnie 2 tyg temu z tym basenem ale kwiatki kupil I przeprosil [emoji23] wiec jak narazie jest ok.
Choc Dzis rano stwierdzil ze wczoraj bylam jakas naminowana [emoji23][emoji23][emoji23] I mnie nosilo. Wiec wolal skakac kolo mnie aby mnie niczym nie urazic .bo wialo groza [emoji23][emoji23][emoji23][emoji23]
Chyba ma racje .wkurzalo mnie wszystko. Ale obylo sie bez klotni- dzieki mezowi [emoji41]

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
Ja mam wrazenie, ze to moj jest w ciazy, a nie ja [emoji33]

Napisane na HTC Desire 620 w aplikacji Forum BabyBoom
 
No mój to wczoraj był złośliwy i chamski. Juz miałam dość i mówię przestań się zachowywać jak pier**** bo masz katar! Jakbyś był śmiertelnie chory! To on na to ze to moja wina bo ja kichałam i kaszlalam... to jest masakra jak jest chory. Obrażony na cały świat i jakby był już w tunelu a na końcu widział światełko...

Napisane na GT-I9515 w aplikacji Forum BabyBoom
Z moim jest to samo jak chory. Nie cierpię go wtedy i jego zachowanie sprawia, że zamiast się nim zająć mam ochotę wyrzucić go z okna...
 
Mi sie najbardziej nie podoba, ze dlugo pracuje i sie prawie nie widzimy. Wczoraj wrocil wczesniej to zabral dzieci do parku, bo tego potrzebuja.
Moglby wziasc kuzyna do pomocy ale to tylko by bylo nam ciezej, bo on taki nieogarniety i by u nas siedzial. Wiec wolimy zeby go nie bylo
 
reklama
.
Mi nagła doszło 3 cm na lini pępka i od razu więcej skurczy, w nocy to brzuch prawie cały czas twardy. Jak mała sie wypina to tez zaczyna bolec i
twardnieje. Chyba wyczerpała limit miejsca. Zastanawiam sie czy nie brać nospy codziennie, bo na wieczór juz brałam przez te kilka dni.


U mnie najgorzej jak chory syn, łazi i wymyśla cały dzien w nocy nie da spać. Jak mu wypadł pierwszy ząb to latał jak opętany i wrzeszczał, ze nie chce umierać, a tłumaczyłam co i jak bo on wszystko przeżywa.
A to moja córa dzielnie zniosła brak pierwszych ząbków. Ja jej wyrwałam jak już sie bardzo kiwaly [emoji4] cieszyla sie pozniej z kasy pod poduszka [emoji6]

Napisane na HUAWEI GRA-L09 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry