reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamy 2016

Czarownica jej jak bym miała suszarkę to bym w życiu w kierunku żelazka nie popatrzyła!! wysoka temp wybije co trzeba i tyle. Jedynie do ludzi bym coś prasnęła, żeby miało jakiś wygląd. No ale jak się nie ma co się lubi to pewnie w swoim czasie zasiądę na sofie przed tv obniżę deskę na maxa i poprasuje troszkę.

Póki co ani nie znalazłam w garażu kartonów z najmniejszymi rozmiarami (znalazłam te od 68-74) ani od koleżanki nie przywiozłam, tych które jej pożyczyłam także wychodzę z założenia, że mam czas.

Ja znam dwa przypadki, że synek, synek całą ciążę a rodziła się dziewczyna - niby podwinięta pępowina dawała w tych przypadkach mylny obraz...

Z grubszych rzeczy kupuje tylko fotelik samochodowy bo miałam pożyczony - wózek, łóżeczko zwykłe i turystyczne,wózek parasolke, monitor oddechu wszystko mam - nie sprzedawałam. jedynie te rzeczy które bardzo się zniszczyły i wyrzuciłam ale to pierdoły typu przewijak i pewnie dlatego jeszcze nic nie zaczęłam w tym kierunku robić oprócz kilku szmatek z lidla.
 
reklama
o matulu jakie ilości macie tych ciuszków :) ja mam może z 10 rzeczy :) powoli już zaczynam zakupowe szaleństwo, czekam na przesylki ale daleko mi do Was :D

Mydream mi z dziewczęcego asortymentu podoba się 90% a z chłopięcego może z 15% :/ no ale coz cos trzeba wybrać :)
No ja podobnie jak Eli nie kupowałabym tyle tego, to wszystko po innych dzieciach. U mnie to w sumie po chyba 6-8 chłopaków.
Niestety z chłopięcych też mi się bardzo niewiele podoba, ja bym powiedziała, że bardziej w okolicach 5 %. Dla dziewczynki może z 20%

W listopadzie to kochana bedziemy stekac przy każdej czynnosci. Watpie co bym miala np moc na prasowanie [emoji23][emoji23][emoji23]
Bedziemy sie toczyc!!!!

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
Ja już stękam, więc jak dla mnie na razie bez różnicy. Ja myślałam, żeby się zająć praniem jakoś w połowie października. Ale to jeszcze zależy kiedy doczekam się na komodę. Na razie mam tylko zamówione łóżko dla starszego.

Szalejecie dziewczyny :) u mnie tez worki przygotowane do prania...
Aaa wlasnie czy po praniu/prasowaniu tak po prostu to wrzucacie do szafy ? Ja mam takie worki prozniowe z ikei i myslalam, zeby do grudnia w tym sobie lezaly juz takie przygotowane.

Wysłane z mojego HTC Desire 510 przy użyciu Tapatalka
Ja po wypraniu zamierzam od razu wrzucić na półkę, więc dlatego na razie nie piorę.

Dziewczyny a te ciuszki to trzeba prasować? Nie wystarczy np wysuszyć w suszarce gdzie jest też wysoka temperatura? Ja się chyba zabije jak będę miała prasować tyle ciuszków, nigdy tego nie robię i nienawidzę tego robić [emoji22]

Napisane na GT-I9515 w aplikacji Forum BabyBoom
Przy starszym na szczęście moja mamusia zdeklarowała się, że mi wypierze część i wyprasuje wszystko, więc mnie prasowanie ominęło. A potem to już nie prasowałam. Teraz też się zastanawiam czy będę prasować. Zobaczymy jak się będę czuła.

Ja mam malo niebieskich [emoji6] 3 body sa tylko z obszyciem niebieskim, 2 body sa takie pod niebieski, i jeden pajac ktory wyszedl na zdjeciach niebieski a w rzeczywistosci jest seledynowy [emoji4] duzo jest bezy, szarosci, trzeba szukac [emoji6] ja znow zielonego nie lubie

Napisane na HUAWEI GRA-L09 w aplikacji Forum BabyBoom
Ja lubię zielony, szary, niebieski zależy jaki odcień, ale mało jest chłopięcych w odcieniach, które lubię.

to ja mam dopiero niecale 4 kg na plusie, nie wiem czy nie za malo
Nie. przestań się zamartwiać wagą, tylko się ciesz, że masz mało na plusie.
 
No tylko po pierwszym praniu czyli przed urodzeniem dziecka. Dla mnie prasowanie to a) wybicie bakterii temperaturą i b) względy estetyczne. Nie będę się męczyć z żelazkiem przy trójce maluchów w domu.
Jak ktoś ma czas i chęci to zwykle prasuje.tak robiłam przy pierwszym dziecku [emoji23] teraz to wolę poświęcić czas starszakom niż naginać przy żelazku ;)

cb7wugpju04jz4q8.png
Wiecie ze moja mama prasuje nawet gacie I skarpety [emoji44][emoji44][emoji44][emoji44]
Zawsze jak przyjezdzie do mnie to w ten czas wyprasuje mi chyba wszystko [emoji28]
Albo jak teraz bylismy u niej to tez nas wyprasowala [emoji23][emoji23]
Ja prasuje ale tylko chlopakow. Zeby do szkoly jakos wygladali. No rano nie bede Im prasowac nie ma takiej opcji.

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
No ja podobnie jak Eli nie kupowałabym tyle tego, to wszystko po innych dzieciach. U mnie to w sumie po chyba 6-8 chłopaków.
Niestety z chłopięcych też mi się bardzo niewiele podoba, ja bym powiedziała, że bardziej w okolicach 5 %. Dla dziewczynki może z 20%


Ja już stękam, więc jak dla mnie na razie bez różnicy. Ja myślałam, żeby się zająć praniem jakoś w połowie października. Ale to jeszcze zależy kiedy doczekam się na komodę. Na razie mam tylko zamówione łóżko dla starszego.


Ja po wypraniu zamierzam od razu wrzucić na półkę, więc dlatego na razie nie piorę.


Przy starszym na szczęście moja mamusia zdeklarowała się, że mi wypierze część i wyprasuje wszystko, więc mnie prasowanie ominęło. A potem to już nie prasowałam. Teraz też się zastanawiam czy będę prasować. Zobaczymy jak się będę czuła.


Ja lubię zielony, szary, niebieski zależy jaki odcień, ale mało jest chłopięcych w odcieniach, które lubię.


Nie. przestań się zamartwiać wagą, tylko się ciesz, że masz mało na plusie.
pewnie potem zaczne przybierac hehe
 
Wiecie ze moja mama prasuje nawet gacie I skarpety [emoji44][emoji44][emoji44][emoji44]
Zawsze jak przyjezdzie do mnie to w ten czas wyprasuje mi chyba wszystko [emoji28]
Albo jak teraz bylismy u niej to tez nas wyprasowala [emoji23][emoji23]
Ja prasuje ale tylko chlopakow. Zeby do szkoly jakos wygladali. No rano nie bede Im prasowac nie ma takiej opcji.

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
Szalonaaaa
Ja też koszulki do przedszkola prasuje i mężowi i sobie co do ludzi. Tzn prasować ja nie prasuję. . Zlecam. [emoji5]

cb7wugpju04jz4q8.png
 
Uffff nadrobilam Was. Jak mnie nie ma to wiecie gdzie jestem. Latam po lekarzach. Rzygam juz tym. Zalatwilismy osteopate i ergoterapie dla.mlodego. Chodzę jak bomba i zaraz wybuchne. Synek mial po urodzeniu dwa razy nastawiana główkę. Z zuzanna o tym pisalysmy ten kiss syndrom. Dzis sie k...a okazało ze on dalej to ze to było zle nastawione. Dlatego oczko mu ucieka płacze w nocy i nie rozwija sie dobrze. To mu blokuje nerwy tam przy czaszce i powoduje tyle problemow. Boze dwa lata sie dzieciak meczy. Mam ochote mordowac dzis. Musi miec teraz rentgen zrobiony i musi byc jeszcze raz nastawiony. Jezu i jeszcze istnieje ryzyko uszkodzenia tam nerwów. No wysiadam po prostu. To czlowiek idzie do lekarza zebg jak najwcześniej dziecku pomóc a okazuje sie ze wcale zdrowy nie jest :(:( juz nie mowie o tym ze człowiek wszystko robi prywatnie i placi zeby pomoc dziecku a tu takie jazdy.

Pewnie myslicie ze przesadzam z tymi lekarzami ale na prawdę widzę ze jest nie tak jak powinno a nie moge znalezc dobrego lekarza który nam faktycznie pomoze. Mam teraz wielka nadzieję ze jak bedzie mial to zrobione i raz w tyg chodzil na ergoterapie to juz bedzie dobrze.

Własnie ściągnęłam pranie z suszarek. Rozmiar 50-56. Niestety 62-68 oddalam do Polski i nie mam jak tego sciagnac. Jutro ide na zakupy i mloda 62 bedzie miala wszystko nowe. 56 kupie tylko jedne spioszki na wyjście ze szpitala. Reszte bedzie to co mam w domu. Zreszta tez uzywane po synku i corkach szwagierki. Wyszly mi dwie pralki 6 kg ubranek i 3 z kocykami spiworkiem i kombinezonami. Teraz trzeba to tylko wyprasowac i nie wiem jak bo maz ma w cholere naszego a tam taki stos jeszcze Rozalki. Moze cos wymysle. Np znize deske i bede na siedząco prasowac. Stac nie dam rady bardzo mnie ciagnie tam na dole.

Anio dobrze ze sie uspokoilo ale kochana jak cos lec na ip niech chociaz ktg zrobią i zobacza czy z dzidzia jest ok i czy skurczów nie ma.


Lola ty wiesz ze ta Twoja szefową to myszy opierniczą jak nic !! :D

Dobra juz nie pamietam co bylo w postach innych. Jak kogos pomijam to sorki ale ostatnio nie ogarniam tego wszystkiego bo za duzo sie dzieje :(


 
Uffff nadrobilam Was. Jak mnie nie ma to wiecie gdzie jestem. Latam po lekarzach. Rzygam juz tym. Zalatwilismy osteopate i ergoterapie dla.mlodego. Chodzę jak bomba i zaraz wybuchne. Synek mial po urodzeniu dwa razy nastawiana główkę. Z zuzanna o tym pisalysmy ten kiss syndrom. Dzis sie k...a okazało ze on dalej to ze to było zle nastawione. Dlatego oczko mu ucieka płacze w nocy i nie rozwija sie dobrze. To mu blokuje nerwy tam przy czaszce i powoduje tyle problemow. Boze dwa lata sie dzieciak meczy. Mam ochote mordowac dzis. Musi miec teraz rentgen zrobiony i musi byc jeszcze raz nastawiony. Jezu i jeszcze istnieje ryzyko uszkodzenia tam nerwów. No wysiadam po prostu. To czlowiek idzie do lekarza zebg jak najwcześniej dziecku pomóc a okazuje sie ze wcale zdrowy nie jest :(:( juz nie mowie o tym ze człowiek wszystko robi prywatnie i placi zeby pomoc dziecku a tu takie jazdy.

Pewnie myslicie ze przesadzam z tymi lekarzami ale na prawdę widzę ze jest nie tak jak powinno a nie moge znalezc dobrego lekarza który nam faktycznie pomoze. Mam teraz wielka nadzieję ze jak bedzie mial to zrobione i raz w tyg chodzil na ergoterapie to juz bedzie dobrze.

Własnie ściągnęłam pranie z suszarek. Rozmiar 50-56. Niestety 62-68 oddalam do Polski i nie mam jak tego sciagnac. Jutro ide na zakupy i mloda 62 bedzie miala wszystko nowe. 56 kupie tylko jedne spioszki na wyjście ze szpitala. Reszte bedzie to co mam w domu. Zreszta tez uzywane po synku i corkach szwagierki. Wyszly mi dwie pralki 6 kg ubranek i 3 z kocykami spiworkiem i kombinezonami. Teraz trzeba to tylko wyprasowac i nie wiem jak bo maz ma w cholere naszego a tam taki stos jeszcze Rozalki. Moze cos wymysle. Np znize deske i bede na siedząco prasowac. Stac nie dam rady bardzo mnie ciagnie tam na dole.

Anio dobrze ze sie uspokoilo ale kochana jak cos lec na ip niech chociaz ktg zrobią i zobacza czy z dzidzia jest ok i czy skurczów nie ma.


Lola ty wiesz ze ta Twoja szefową to myszy opierniczą jak nic !! :D

Dobra juz nie pamietam co bylo w postach innych. Jak kogos pomijam to sorki ale ostatnio nie ogarniam tego wszystkiego bo za duzo sie dzieje :(


mam ochote sie poplakac jak to czyta, co mam Ci napisac? ze masz walczyc do upadlego i pozabijac tych, ktorzy dzieciaka Ci skrzywdzili? masz tak zrobic, bo co Ci pozstaje :( podziwiam Cie naprawde,silna babka jestes Ci powiem
 
reklama
Uffff nadrobilam Was. Jak mnie nie ma to wiecie gdzie jestem. Latam po lekarzach. Rzygam juz tym. Zalatwilismy osteopate i ergoterapie dla.mlodego. Chodzę jak bomba i zaraz wybuchne. Synek mial po urodzeniu dwa razy nastawiana główkę. Z zuzanna o tym pisalysmy ten kiss syndrom. Dzis sie k...a okazało ze on dalej to ze to było zle nastawione. Dlatego oczko mu ucieka płacze w nocy i nie rozwija sie dobrze. To mu blokuje nerwy tam przy czaszce i powoduje tyle problemow. Boze dwa lata sie dzieciak meczy. Mam ochote mordowac dzis. Musi miec teraz rentgen zrobiony i musi byc jeszcze raz nastawiony. Jezu i jeszcze istnieje ryzyko uszkodzenia tam nerwów. No wysiadam po prostu. To czlowiek idzie do lekarza zebg jak najwcześniej dziecku pomóc a okazuje sie ze wcale zdrowy nie jest :(:( juz nie mowie o tym ze człowiek wszystko robi prywatnie i placi zeby pomoc dziecku a tu takie jazdy.

Pewnie myslicie ze przesadzam z tymi lekarzami ale na prawdę widzę ze jest nie tak jak powinno a nie moge znalezc dobrego lekarza który nam faktycznie pomoze. Mam teraz wielka nadzieję ze jak bedzie mial to zrobione i raz w tyg chodzil na ergoterapie to juz bedzie dobrze.

Własnie ściągnęłam pranie z suszarek. Rozmiar 50-56. Niestety 62-68 oddalam do Polski i nie mam jak tego sciagnac. Jutro ide na zakupy i mloda 62 bedzie miala wszystko nowe. 56 kupie tylko jedne spioszki na wyjście ze szpitala. Reszte bedzie to co mam w domu. Zreszta tez uzywane po synku i corkach szwagierki. Wyszly mi dwie pralki 6 kg ubranek i 3 z kocykami spiworkiem i kombinezonami. Teraz trzeba to tylko wyprasowac i nie wiem jak bo maz ma w cholere naszego a tam taki stos jeszcze Rozalki. Moze cos wymysle. Np znize deske i bede na siedząco prasowac. Stac nie dam rady bardzo mnie ciagnie tam na dole.

Anio dobrze ze sie uspokoilo ale kochana jak cos lec na ip niech chociaz ktg zrobią i zobacza czy z dzidzia jest ok i czy skurczów nie ma.


Lola ty wiesz ze ta Twoja szefową to myszy opierniczą jak nic !! :D

Dobra juz nie pamietam co bylo w postach innych. Jak kogos pomijam to sorki ale ostatnio nie ogarniam tego wszystkiego bo za duzo sie dzieje :(


Oj Anetko, ja Cie rozumiem. Nie ma nic gorszego jak Ty matka widzisz, że jest coś nie tak, a zewsząd słychać dajcie dziecku spokój albo wyrośnie. Rozumiem co czujesz . My rok dziecko katowalismy Vojta (jak ktoś wie jak to wygląda to wie o czym pisze ) , a i tak na 13,5 miesiaca nie mógł sam chodzić, bo nie mógł trzymać równowagi. Tylko i wyłącznie Tobie i waszej historii mogłam w końcu dziecku pomóc. Zobaczysz ,.że teraz jak już wiesz w czym rzecz to szybko Twoj synek nadrobi.

Jutro ciężki dzien. Z.synkiem musimy sie gdzies podziac z domu. Nareszcie zmieniamy kaloryfery. Nie dosc ze byly juz malo wydolne to moje.dziecko w wieku 11 miesiecy rozwalil na jednym nosek i powiedzielismy dosyć :-)
 
Do góry