reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2016

karelka... no to sprawdzilas ;)

Ja chodzę do Medicovera, po kazdej wizycie na maila przychodzi mi ankieta do wypelnienia o przebiegu wizyty, oj nie zostawilabym suchej nitki....
 
reklama
Kuźwa muli mnie! Nie żebym wymiotowala ale jest mi źle. Buuuu!
Coś bym zjadła ale kompletnie niewiem co, no to jest już przegięcie. Głodna w ciąży chodzić gdzie pełna lodówka.

Moj starszy synu usmażyl nalesniki. I co? Choć by mi ślinka pociekla. Nic.
Jeszcze biedny przyniósł takiego wypasionego z bitą śmietana. I mówi " mama napewno się nie skusisz? " odpowiedziałam no nie raz, pyta drugi ale napewno? Odpowiadam drugi że nie bo mi niedobrze. Pyta trzeci ale zobacz taki z buta śmietana.
No i poniosło mnie zapytałam czy jest głuchy czy głupi że nie dociera co do niego mówię? , bo ile razy można powtarzać.
A teraz mi głupio, bo kochany starał się, wszystko sam przyszykowal. Chciał mamie dogodzić, a ja wredna matka!
Idę go pomiziac trochę. Na zgodę!

Oj biedne te moje chłopy, biedne. kazdy chyba zacznie na palcach chodzić żeby matki nie wkurzyc.

Wspolczoje mężowi bo zaraz wraca z pracy. [emoji23][emoji23][emoji23][emoji23]
 
Ostatnia edycja:
Witamy nowa mame. Napisz coś o sobie więcej.
To moja pierwsza ciąża i wszytsko jest dla mnie nowe. Mam 24 lata. Jestesmy z Mężem prawie rok po ślubie i świadomie zdecydowaliśmy się na dzidzie :) udało się w pierwszym cyklu:) nie spodziewałam się że to się stanie tak szybko;) he he! Zdecydowalam się na dołączenie do forum, bo fajnie wymieniac się swoimi doświadczeniami:) gratuluję wszystkim przyszłym mamusiom :) i powodzenia dla wszytskich w Ten piękny czas!
 
Kuźwa muli mnie! Nie żebym wymiotowala ale jest mi źle. Buuuu!
Coś bym zjadła ale kompletnie niewiem co, no to jest już przegięcie. Głodna w ciąży chodzić gdzie pełna lodówka.

Moj starszy synu usmażyl nalesniki. I co? Choć by mi ślinka pociekla. Nic.
Jeszcze biedny przyniósł takiego wypasionego z bitą śmietana. I mówi " mama napewno się nie skusisz? " odpowiedziałam no nie raz, pyta drugi ale napewno? Odpowiadam drugi że nie bo mi niedobrze. Pyta trzeci ale zobacz taki z buta śmietana.
No i poniosło mnie zapytałam czy jest głuchy czy głupi że nie dociera co do niego mówię? , bo ile razy można powtarzać.
A teraz mi głupio, bo kochany starał się, wszystko sam przyszykowal. Chciał mamie dogodzić, a ja wredna matka!
Idę go pomiziac trochę. Na zgodę!

Oj biedne te moje chłopy, biedne. kazdy chyba zacznie na palcach chodzić żeby matki nie wkurzyc.

Wspolczoje mężowi bo zaraz wraca z pracy. [emoji23][emoji23][emoji23][emoji23]
Ja dziś mdłości od rana.... o_O a po obiedzie niestety wszytsko zwymiotowalam :sad: myślałam że najgorsze minęło ale jednak nie...widzę że nie jestem sama:)
 
Joshi nic? Ani mięso, ani owoca, ani jogurt, bób, chleb, frytki, ciasteczko??
No kompletnie nic.
Mięso odpada od dwóch tyg nie tykam. Wcześniej cis troszkę podziubalam.a teraz nawet nie chce patrzeć na nie masakra.
Ciasteczek kilka przekasilam wczesniej, teraz już nie mogę jakoś, chyba się zmuliłam.
Nektarynki pociskam hurtowo od kilku dni , ale to tylko chwilowo załagadza głód.
 
No kompletnie nic.
Mięso odpada od dwóch tyg nie tykam. Wcześniej cis troszkę podziubalam.a teraz nawet nie chce patrzeć na nie masakra.
Ciasteczek kilka przekasilam wczesniej, teraz już nie mogę jakoś, chyba się zmuliłam.
Nektarynki pociskam hurtowo od kilku dni , ale to tylko chwilowo załagadza głód.

No to zostają Twoje ukochane pomidory ze śmietaną!
Może chociaż jakieś lekkie zupy? Musisz coś w miarę zdrowego w siebie wciskać, a zupa łatwo wchodzi i ma witaminki (jak się nie wygotują). Rosołek? Pomidorowa? Ze śmietaną ;)
 
Ja dziś mdłości od rana.... o_O a po obiedzie niestety wszytsko zwymiotowalam :sad: myślałam że najgorsze minęło ale jednak nie...widzę że nie jestem sama:)
Mnie wieczory i popołudnia męczylo. Kilka razy wymiotowalam. Ale bardziej to było na za zasdzie zamulenie, stekanie,i wogole tak źle mi bylo.Teraz bardziej z głodu się męczę bo jedzenie mi nie wchodzi.
Są dni że jest ok, ale są wieczory dalej że jest tragedia.
 
O tak, zupki to dobry pomysł :)

Joshi doczytałam o tym synu .. biedny :ninja2: u mnie w domu to samo - dostaje nerwicy na wszystko. Ale jeszcze jakoś ze mną wytrzymują.

Ola fajnie, że udało Wam się za pierwszym razem. Z jakich rejonów jesteś?
 
reklama
No to zostają Twoje ukochane pomidory ze śmietaną!
Może chociaż jakieś lekkie zupy? Musisz coś w miarę zdrowego w siebie wciskać, a zupa łatwo wchodzi i ma witaminki (jak się nie wygotują). Rosołek? Pomidorowa? Ze śmietaną ;)
Mam krupnik zupę, ale skończyło sue na jednym talerzu i pewnie już jej nie tkne, a cały gar narobilam [emoji23] będą jeść teraz ja do niedzieli chlopy[emoji23][emoji23][emoji23]

Chyba chce mi się pizzy! Chyba to sie okaze jak zamówimy [emoji23][emoji23][emoji23]
 
Do góry