Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Chyba od tego roku jest wymóg. Bo znajoma chciała sobie zrobić bo podejrzewala u siebie cukrzycę i kazali jej przyjść z kartka od lekarza bo że to mocno obciążające badanie i nie wolno już im tak robić...
Jestem za, ale to po prostu można dopisać do listy grudniówek. Lux zajmiesz się tym?Moze liste zrobimy kto juz ma rozpoznana plec
Aha. No to w takim razie czekam na zlecenie od mojej pani doktor
no moge, to wyslijcie mi na priv dane i bede dopisywac
Jezuuuuu serio tak powiedziala? Przeciez wysokie cukry sa gorsz jak sa przez dluzszy czas niz jednorazowo glukoza. Ja juz 3 razy okolo 9 tyg obciazenie mialam
Ja w piatek po badaniu dane przesle. Na razie jestem w zawieszeniu i nie wiem co sie w brzuszku dzieje.
przeciez takim mysleniem sie mozna wykonczyc!!!! wytrzymaj jakos do piatku, zleci raz dwa, my trzymamy kciuki by wszysko bylo ok!Ja w piatek po badaniu dane przesle. Na razie jestem w zawieszeniu i nie wiem co sie w brzuszku dzieje.
Myslalam ze sie ogarne dzis i juz lepiej bedzie ale niestety nie. Milion mysli mam w glowie. Mam tylko nadzieje ze to nic zlego. Myslalam juz ze mam przegrode w macicy. Potem ze mam tasme owodniowa a na koncu ze mam blizniaki bo w dwoch miejscach serduszko slysze. Zwariowac idzie.
Przeszlas z Bazylim podobnie jak ja wiec wiesz jak to jest.. chcialabym zeby wszystkie dzieci rodzily sie zdrowe..No ja mam to samo z tą intuicją. Przy Bazylim od samego początku czułam, że chłopiec i jakoś nie miałam wątpliwości. A teraz na początku czułam dziewczynkę, potem chłopca, a teraz znowu dziewczynkę i chyba już nie mogę ufać swoim przeczuciom, tylko muszę dotrwać do tego połówkowego. na szczęście to tylko 3 tygodnie.
Przytulam. Wyobrażam sobie co czujesz. Nie pozwól się olać. Jak Bazyli był malutki, to czułam że coś jest nie tak, że dziecko nie je jak powinno i w ogóle, a wszyscy mi mówili, że na pewno panikuję i że jest dobrze. A potem się okazało, że mały ma ZUM i kiedy trafił do szpitala było już z nim naprawdę źle. Dopiero po tym moja mama mi powiedziała, że jako matka mam intuicję i zawsze powinnam jej słuchać. Ona tak miała ze mną jak miałam 2 miesiące. Mama upierała się, że coś jest nie tak, a lekarze mówili, że panikuje i że osłuchowo jestem czysta, więc na pewno zdrowa. Ale moja mama się uparła i wreszcie niemal zmusiła lekarzy do zrobienia prześwietlenia i okazało się, że miałam bezobjawowe zapalenie płuc (którego nawet osłuchowo nie było słychać). Matka wie najlepiej.
Bo to tylko mit.
Kindzia są 2 potwierdzone dziewczynki. Ja mam nadzieję, że jakaś dla mnie zostanie
