reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2016

moj maz ma 43:) ale jego pierworodny syn zdal wlasnie mature:)
ja sie ciesze ze moi rodzice dojrzeli do zostania dziadkami (65 lat maja oboje) bo wczesniej roznie z nimi mi sie ukladalo a teraz to na uszach stana dla 8mnie. wszystkich moich chlopakow nie lubili a na mojego meza nie smia narzekac i przy dziecku nam pomoga bo maja duzo czasu na emeryturach. Pomagaja nam wogole duzo bo tata na budowie jest codziennie (dom budujemy) a mama mi gotuje jak musze teraz lezec i zakupy mi robi i wszystko co trzeba.
tylko finansowo nam nie pomagaja bo nie maja jak ale na szczescie nie trzeba.
jedyne co to zaluje ze czasami im sil juz brak. chcialabym zeby mentalnie bylo tacy jak dzis a sil mieli tyle ile mieli 10 lat temu. sama jestem poznym dzieckiem wiec wierze ze sie wszstko ulozy.

Zeby do czegos dojsc trzeba wyruszyc w droge
Moja mama zawsze była kochana i zawsze mi dużo pomagała i byłoby super niezależnie w jakim wieku zostałaby babcią. Niestety mi się życie wcześniej nie poukładało, a teraz moja mama ma problemy ze zdrowiem i nie ma tyle sił co teściowa, żeby zajmować się Bazylim. Dziś idziemy na imprezę, a Bazyli po raz pierwszy zostanie u mojej mamy na noc. Wcześniej w takich sytuacjach zajmowała się nim teściowa, ale tym razem nie może. Moja mama zajmowała się Bazylim w ograniczonym zakresie, bo ona w ogóle nie powinna dźwigać, a spróbuj się zająć dzieckiem nie podnosząc go. Trochę się boję, czy zajmowanie się małym nie odbije się na zdrowiu mamy, ale ona mówi, żebym się nie przejmowała, bo Bazyli już większy i nie trzeba go aż tyle dźwigać, więc powinna dać radę.

Bry :)

U mnie poranek w miare ok, ale w nocy meczyla mnie zgaga (?). Nigdy wczesniej nie mialam zgagi i nawet nie wiem czy to napewno to, ale M mowi, ze tak.
Jesli chodzi o wymioty to wczoraj bylo calkiem ok, wymitowalam tylko raz, czy dwa, ale mdli mnie dalej.. z zegarkiem w reku musze cos przegryzc co maks 3h i wtedy jest ok.
Ja też miałam zgagę po raz pierwszy w ciąży z Bazylim. Paskudne uczucie.
 
reklama
Hej :-) ja wróciłam właśnie z badań do domu, takie gorąco a tu na czczo trzeba było być :-/ aż mi słabo było ale teraz się zajadam truskawkami i arbuzem :-D

Napisane na C6903 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Moja mama zawsze była kochana i zawsze mi dużo pomagała i byłoby super niezależnie w jakim wieku zostałaby babcią. Niestety mi się życie wcześniej nie poukładało, a teraz moja mama ma problemy ze zdrowiem i nie ma tyle sił co teściowa, żeby zajmować się Bazylim. Dziś idziemy na imprezę, a Bazyli po raz pierwszy zostanie u mojej mamy na noc. Wcześniej w takich sytuacjach zajmowała się nim teściowa, ale tym razem nie może. Moja mama zajmowała się Bazylim w ograniczonym zakresie, bo ona w ogóle nie powinna dźwigać, a spróbuj się zająć dzieckiem nie podnosząc go. Trochę się boję, czy zajmowanie się małym nie odbije się na zdrowiu mamy, ale ona mówi, żebym się nie przejmowała, bo Bazyli już większy i nie trzeba go aż tyle dźwigać, więc powinna dać radę.


Ja też miałam zgagę po raz pierwszy w ciąży z Bazylim. Paskudne uczucie.
Antiope, mama da sobie rade. moja mama dzwigac nie moze a wynianczyla juz 2 przyszywane wnuczki.
mna podobno za niemowlaka zajmowala sie prababcia ktora miala 90 lat! podniesc mnie sie bala ale przy lozeczku siedziala i dawala rade. podobno jak zmarla (mialam mniej niz rok) to plakalam i moja mama kupila taka wielka lalke szmaciana i okrecila jej glowe w chustke prababci i posadzila przy mnie i...przestalam plakac podobno.

Zeby do czegos dojsc trzeba wyruszyc w droge
 
moi rodzice maja dwie wnuczki przyszywana 6 lat i 6 tygodni druga i moje niedlugo, z tym, ze ja mam tylko brata, mama ma 52, Tata 58, mlodzi duchem i cialem, tesciowa podobny wiek do mojego taty lub ten sam
 
Hej. Moja mama ma 45 lat. Czeka na drugiego wnuka/ wnuczke. Tata ma 47 i ma jeszcze dwie córki. Jedna ma chyba 9 a druga 6. Są dużo mlodsze ode mnie :)

Myślę ze dziewczyny sie nie odzywają po tym jak pisalysmy o udzielaniu sie rzadko tutaj.

Grama nie czuc Twojej paniki na odległość tylko wiem sama po sobie. Wolę chodzic z mężem na usg. Boje sie sama byc gdyby miało cos byc nie tak.


 
Dzieki Dziewczyny, kupie migdaly dzisiaj bo meczy cholerstwo. W nocy jak sie obudzilam to godzina wycieta :/

Moi rodzice maja mnie jedna, oboje 59 lat. Tesciowie w podobnym wieku i tez pierwszy wnuk :)
 
Dzień dobry

U mnie objawy mniejsze niż były, ale ślinotok i mdłości dalej mam. Całe szczęście wymioty męczyły mnie ledwie ponad dwa tygodnie i od weekendu spokój już. Tak jak juz pisałam, powoli wracam do żywych, dziś mam w planach w końcu położyć sobie kolor i paznokcie pomalować bo wyglądam jak zombie.

Moja mamcia ma 59 lat, tata 57 ale dziadkami są już od prawie 6 lat ;) fajnie jest młodo zostać rodzicami - potem i energii więcej i zdrowia jak przychodzą wnuki. Ale wiadomo, nie zawsze życie pozwala.
Dziś będziemy miały założony wątek zamknięty :)

Chyba się zdrzemnę bo mnie muli od rana, a potem szybkie zakupy i po dziewczynki.
 
Antiope, mama da sobie rade. moja mama dzwigac nie moze a wynianczyla juz 2 przyszywane wnuczki.
mna podobno za niemowlaka zajmowala sie prababcia ktora miala 90 lat! podniesc mnie sie bala ale przy lozeczku siedziala i dawala rade. podobno jak zmarla (mialam mniej niz rok) to plakalam i moja mama kupila taka wielka lalke szmaciana i okrecila jej glowe w chustke prababci i posadzila przy mnie i...przestalam plakac podobno.

Zeby do czegos dojsc trzeba wyruszyc w droge
Wiesz co, tylko u mojej mamy to nie jest po prostu "zwykły" problem z kręgosłupem i ból, kiedy coś dźwiga. Były już sytuacje, że mama przesadziła z dźwiganiem i lądowała po tym w szpitalu. Każdy taki incydent kończy się nieodwracalnymi zmianami w układzie nerwowym. Może opiszę Wam kiedyś szczegółowiej jak będziemy pisały w zamkniętym.

Hej. Moja mama ma 45 lat. Czeka na drugiego wnuka/ wnuczke. Tata ma 47 i ma jeszcze dwie córki. Jedna ma chyba 9 a druga 6. Są dużo mlodsze ode mnie :)

Myślę ze dziewczyny sie nie odzywają po tym jak pisalysmy o udzielaniu sie rzadko tutaj.

Grama nie czuc Twojej paniki na odległość tylko wiem sama po sobie. Wolę chodzic z mężem na usg. Boje sie sama byc gdyby miało cos byc nie tak.


Mam wrażenie, że dziewczyny przestały pisać jeszcze wcześniej. Może by do nich napisać pw?
 
reklama
Moja mama ma 56 i już 4 wnuczat i 3 w drodze ;-) no a tewciowie już 70 mieszkam u nich więc pewnie wiele nie dadzą mi rady pomoc niestety wiek i już mają 2 wnuczat ok 20 lat niestety pomiędzy moim mężem a jego siostra jest spora różnica wieku :-)

Napisane na C6903 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry