reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2016

Na szczęście w pracy mam klimę, w domu też od niedawna sobie zrobiliśmy. W samochodzie za to nie ma klimy więc muszę przetrwać tą drogę do domu a potem się zamknę w domu i nie wychodzę dopóki temperatury nie spadną/
Mój ma dziś zamontować klime w domu. Też nie wyrabiam 5 piętro i poddasze. Normalnie niczym w piekarniku.

h4zpgov3o3h14ll7.png
 
reklama
Wiecie co dziewczyny. Przemyślałam sprawę i chyba zrobię sobie wizytę prywatna z usg u dodatkowego lekarza. Znalazłam Panią polke ginekolozke jakieś 10 km stąd. Więc chyba zadzwonię i się umówię. chodzi mi o to aby ktoś zewnatrz obcy zbadał mnie i zobaczył co się dzieje. Z tymi plamieniami.
Nie ze nie ufam swojemu lekarzowi, zresztą dwóm ( ojciec i syn) ale kurde może ktoś spojrzy na moją sytuację "innym" okiem? Wpadnie na jakiś pomysł itp. Będę spokojniejsza jak kolejna para oczu nie znajdzie przyczyny plamien. I potwierdzi że maluszek ma sie dobrze.

h4zpgov3o3h14ll7.png
Myślę, że to dobry pomysł jeśli ma Cię uspokoić. W sumie takie plamienia też by mi spokoju nie dawały i zastanawiałabym się o co chodzi. Pewnie ta ginekolog potwierdzi, że wszystko ok i tylko się uspokoisz.
 
Wiecie co dziewczyny. Przemyślałam sprawę i chyba zrobię sobie wizytę prywatna z usg u dodatkowego lekarza. Znalazłam Panią polke ginekolozke jakieś 10 km stąd. Więc chyba zadzwonię i się umówię. chodzi mi o to aby ktoś zewnatrz obcy zbadał mnie i zobaczył co się dzieje. Z tymi plamieniami.
Nie ze nie ufam swojemu lekarzowi, zresztą dwóm ( ojciec i syn) ale kurde może ktoś spojrzy na moją sytuację "innym" okiem? Wpadnie na jakiś pomysł itp. Będę spokojniejsza jak kolejna para oczu nie znajdzie przyczyny plamien. I potwierdzi że maluszek ma sie dobrze.

Też myślę, że to dobry pomysł. A na pewno nie zaszkodzi!
 
Dzień dobry

Ja po mojej straconej ciąży też się zastanawiałam co zrobiłam nie tak, ale nic mi nie przyszło do głowy, bo ja nawet wtedy prosiłam mojego D, żeby małemu smarował nóżki jego maścią, bo ona była na bazie hydrokortyzonu i nie chciałam żeby jakaś nawet minimalna ilość sterydu przeniknęła do mojego organizmu. Wreszcie przestałam o tym myśleć i przyjęłam, że to był po prostu pech, jakaś nieprawidłowość na etapie zapłodnienia, która uniemożliwiła rozwój tej ciąży. Wiecie, gdybym nie straciła tamtej ciąży, to już za 11 dni miałabym termin porodu...:sad:


Ja przed ciążą piłam 2 kawy dziennie, ale w ciąży odrzuciło mnie na początku od tej drugiej i tak już zostało. Też piję tylko jedną. Na początku odrzuciło mnie też od jajek (miałam problem na święta, bo wszędzie tylko jajka), a teraz widzę, że wreszcie przychodzi mi ochota na jajeczniczkę. :happy:
Wiele z nas pewnie nigdy się nie dowie dlaczego straciłyśmy ciąże, ale w szpitalu spotkałam kobitkę, która za wszelką cenę chciała się dowiedzieć co poszło nie tak. Okazało się, że miała bliźniaki syjamskie, złączone brzuszkami :( pępowina, wszystkie narządy miały wspólne. Po licznych konsultacjach tylko się upewniła, że stało się to co stać się miało. Dzieci by nie dożyły 2 lat... powiem Wam, że nagle zaczęłam na TK wszystko patrzeć z innej perspektywy. Ja się nie skusiłam na szczegółowe badania, po części ze względów finansowych, a po części dlatego, że chyba wolałam nie wiedzieć. Strata wciąż boli i nigdy nie przestanę myśleć o moim Maluszku, ale po historii tej szpitalnej współlokatorki jakoś mi ułożyło.
 
Jakkolwiek moje doświadczenie w cesarkach jest żadne, to wydaje mi się, że masz bardzo ładną bliznę. Wszystkie które do tej pory widziałam były wypukłe i różowe i niezbyt ładne.



Spokojnie, nic dzidziusiowi się nie stało. Jakbyś się tego napiła, albo wdychała przez cały dzień z reklamówki to może i jakiś wpływ by miało. Spokojnie!
Ale rozumiem doskonale. Też złapałam ostatnio schizę z perfumami (w sumie też na alkoholu!). Lekarz mi ją wybił ;)

Czy tylko ja zaczęłam latać do kibelka na siku jak szalona? Do tej pory przesypiałam spokojnie całą noc, a teraz ni pierona, muszę przynajmniej raz na wycieczkę iść ;/
Dzisiaj pierwszy dzień upału, a ja już mam dość!...
Ja od prawie 2 tygodni wstajęw nocy przynajmniej 2 razy... czuję się jak zombie, że nie wspomnę już o tym, że raz chciałam nawet... usiąść na męża! Okazało się, że do toalety szłam zupełnie nieprzytomna, a on akurat wstawał do pracy. To się dopiero nazywa pilna potrzeba... ;) hahaha
 
Ja od prawie 2 tygodni wstajęw nocy przynajmniej 2 razy... czuję się jak zombie, że nie wspomnę już o tym, że raz chciałam nawet... usiąść na męża! Okazało się, że do toalety szłam zupełnie nieprzytomna, a on akurat wstawał do pracy. To się dopiero nazywa pilna potrzeba... ;) hahaha

Hahaha, dobrze że się zorientowałaś w porę! Inaczej byłoby mu przez chwilkę cieplej, a później nieco mokro... :) :) :)
 
reklama
Do góry