reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2016

Wstalam na siku i juz nie zasne. W między czasie popatrzylam sobie jeszcze raz na te chonskie kalendarze płci i na kazdym wychodzi mi inaczej. Zobaczymy co moj lekarz we wtorek powie czy potwierdzi czy nie ze mam dziewczynkę


U mnie tez bezsenność :p i tak już od 4:30... Idę do Lidla bo są fajne bluzki- luźne, może sie nadadzą na rosnący brzuch ;)




Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
nie mam sily na te mdlosci :( zjadlam i znow mi niedobrze, wrecz az slabo :( naprawde marze juz o grudniu
Doskonale Cię rozumiem. Mi brzuch zaczął rosnąć w strasznym tempie. Co wieczór padam na pysk. Juz nie mam siły. Wczoraj prawie nie płakałam bo nie wiem jak ja dam rade do porodu. Ta ciąża i upał mnie pokonają. Nawet przywrócenie się na drugi bok jest masakrą. Czasami sobie myślę, żeby jak najszybciej wyszły a potem co ja gadam- przecież nie chce inkubatorow.

Napisane na GT-I9300 w aplikacji Forum BabyBoom
 
takiej paranoi dostaje sie jak sie straci ciaze. wiem bo mam:(
@aneta - obiektywnie nic sie nie stalo dziecku na 100%. jednak alkohol chociaz szkodliwy w spozyciu w ciazy jest substancja naturalna i te opary nie sa trujace w tak niskiej dawce. subiektywnie - rozumiem twoj lęk i kazdy lęk kazdej z was.

eh mam dzis pierwsza bezsenna noc z powodu tego ze niewygodnie mi z moim brzuchem. no nie ma pozycji w ktorej moge usnac. rogal stal sie wlasnie artykulem pierwszej potrzeby !

Napisane na SM-G903F w aplikacji Forum BabyBoom
Jabjuz tak mam od miesiąca. :( łącze sie w bólu.

Napisane na GT-I9300 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Doskonale Cię rozumiem. Mi brzuch zaczął rosnąć w strasznym tempie. Co wieczór padam na pysk. Juz nie mam siły. Wczoraj prawie nie płakałam bo nie wiem jak ja dam rade do porodu. Ta ciąża i upał mnie pokonają. Nawet przywrócenie się na drugi bok jest masakrą. Czasami sobie myślę, żeby jak najszybciej wyszły a potem co ja gadam- przecież nie chce inkubatorow.

Napisane na GT-I9300 w aplikacji Forum BabyBoom
ehh j po prostu przez te upaly slaba jestem, one poeguja mdlosci, jeszcze dwa miechy musze wytrzyac w pracy, bo sie zoobowiazalam...mam dosc czasami, tez nie moge se znalezc pozycji do spania, odkrywam sie, przykrywam i tak w kolko
 
Aneta ja jestem zdania Czarownicy
przecież do jedzenia też bardzo często dodawany jest alkohol i jakoś nikt tragedii z tego nie robi
możecie powiedzieć, że jestem nieodpowiedzialna itd ale ja raz na jakiś czas wezmę sobie dwa trzy łyki piwa od Lubego miałam taki okres, że bardzo bolały mnie plecy na dole akurat w tym miejscu w którym bolą nerki odkąd zaczęłam pić raz na jakiś czas piwo problem ustał. Pewnie niektóre z was powiedzą, że taki ból to normalny w ciąży bo się rozszerza miednica itd ale ja się aż trzęsłam na widok piwa czyli coś musiało być na rzeczy...
Gdybyś wiedziała co była lubego wyprawiała w ciąży to dziwiłabyś się jak to się stało, że to dziecko żyje.
Kobiety alkoholiczki rodzą zdrowe dzieci, narkomanki rodzą zdrowe dzieci więc i ty nie powinnaś mieć do siebie pretensji o taki wybryk.
Ja na co dzień do pracy używam klei i lakierów psikam na potęgę niby za oknem i je tam zostawiam ale wątpię, że one odparowują w 100% bo później i tak w pokoju tym śmierdzi i dziecko zdrowe jest fakt bałam się na początku ale teraz już nie dziecko jest bezpieczne u nas w brzuchu za nim do niego dotrą te wszystkie opary to my to wszystko ładnie przefiltrowujemy zanim dotrze to do naszego dziecka.

Co do straty nigdy tego nie doświadczyłam ale zawsze tłumaczyłam sobie to tak matka natura wie lepiej ! i czasem lepiej dla nas i dla tego dziecka, że stało się jak się stało jeśli dochodzi do naturalnego poronienia. Na to nie mamy wpływu i trzeba się z tym pogodzić. Matka natura jest bezlitosna w tych sprawach. Taka jest brutalna prawda niestety.
Matko pomyślałam o browarze teraz i mi niedobrze na samą myśl.
Aż dziwne bo na początku ciąży aż zazdrościlam mężowi tego zimnego złocistego płynu, bardzo lubię piwo. A teraz [emoji33]
Na dzień dzisiejszy widzę że mój organizm broni się od fajek, ( szok bo w pierwszym tygodniu aż włosy Rwalam bo tak mi się chciało palić), od alkoholu, od kawy i od mięsa.


h4zpgov3o3h14ll7.png
 
ehh j po prostu przez te upaly slaba jestem, one poeguja mdlosci, jeszcze dwa miechy musze wytrzyac w pracy, bo sie zoobowiazalam...mam dosc czasami, tez nie moge se znalezc pozycji do spania, odkrywam sie, przykrywam i tak w kolko
Ja jestem na granicy wytrzymałości. Też się zobowiazalam ale jak nie wiedziałam, że to bliźniaki. Szefowie zdają sobie z tego sprawę i mówią ze jak chce to mogę iść.

Napisane na GT-I9300 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dzień dobry,

Ja powiem tak każda z nas ma swoje doświadczenia i te lęki, paranoje z czegoś wynikają. Fajnie na prawdę jest doradzać wyluzuj jak to chodzi o kogoś innego nie nas samych, ale prawda jest taka że psychikę ciężko jest ujarzmić. Proszę was o wyczucie w pisaniu, bo tyle tu historii ile nas samych.

Ja rozumiem wszystkich wybory, nie neguję cesarki na zimno choć się z tym nie zgadzam, ale rozumiem, bo strach jest trudnym przeciwnikiem.
nie neguję picia piwa w ciąży, choć nie popieram, ale jeśli pomaga to na zdrowie,
nie neguję niechodzenia do fryzjera, manikiurzystki i rezygnacji z chemii,
nie neguję też ich odwrotności a nawet malowania ścian farbą czy siedzenia w domu podczas remontu.
Są pewne rzeczy które będę negować ale te podchodzą pod patologię więc nie będę przytaczać.

Oceniać jest bardzo łatwo, nawet nie wiadomo kiedy to się dzieje, bądźmy więc wyczulone na to jak mogą odebrać nasze słowa inne osoby.
 
Ja jestem na granicy wytrzymałości. Też się zobowiazalam ale jak nie wiedziałam, że to bliźniaki. Szefowie zdają sobie z tego sprawę i mówią ze jak chce to mogę iść.

Napisane na GT-I9300 w aplikacji Forum BabyBoom
ja jak wracam do domu to jem i sie klade, a tak bym chciala wyjsc na spacer czy na lody a tu dupa balda...licze, ze te mdlosci w koncu odpuszcza, bo sie wykoncze i w pracy i w domu, do kiedy chcesz pracowac?
 
reklama
Dzień dobry
Grama no niestety tak jest jak sie straci ciążę. A najgorzej jest jak sie nie wie dlaczego to wtedy czlowiek sie caly czas zastanawia co zrobil nie tak :(

Wstalam na siku i juz nie zasne. W między czasie popatrzylam sobie jeszcze raz na te chonskie kalendarze płci i na kazdym wychodzi mi inaczej. Zobaczymy co moj lekarz we wtorek powie czy potwierdzi czy nie ze mam dziewczynkę


Ja po mojej straconej ciąży też się zastanawiałam co zrobiłam nie tak, ale nic mi nie przyszło do głowy, bo ja nawet wtedy prosiłam mojego D, żeby małemu smarował nóżki jego maścią, bo ona była na bazie hydrokortyzonu i nie chciałam żeby jakaś nawet minimalna ilość sterydu przeniknęła do mojego organizmu. Wreszcie przestałam o tym myśleć i przyjęłam, że to był po prostu pech, jakaś nieprawidłowość na etapie zapłodnienia, która uniemożliwiła rozwój tej ciąży. Wiecie, gdybym nie straciła tamtej ciąży, to już za 11 dni miałabym termin porodu...:sad:

mnie odrzuca tylko od mięsa kawe też piję normalnie ale jedną dziennie ;)
Ja przed ciążą piłam 2 kawy dziennie, ale w ciąży odrzuciło mnie na początku od tej drugiej i tak już zostało. Też piję tylko jedną. Na początku odrzuciło mnie też od jajek (miałam problem na święta, bo wszędzie tylko jajka), a teraz widzę, że wreszcie przychodzi mi ochota na jajeczniczkę. :happy:
 
Do góry