Hej dziewczyny troche mnie nie bylo i tak pobieżnie nadrobilam
co do wózka to jeszcze nie szukaliśmy, mysle ze jeszcze mamy czas
ale musimy jakis z tych lżejszych kupić bo wejście do domu mamy wysoko po schodach co najmniej 10 stopni a w dzien będę sama z dzieckiem i będę ten wózek targać
Co do porodu to chciałabym jeszcze o tym nie myśleć
i sie nie stresować
mysle ze dam rade
tylko troche mi przykro ze mąż jeszcze nie podjął decyzji czy chce ze mna w tej chwili byc. A szczerze bardzo bym go potrzebowala. Ale jeszcze się okaże
A i jutro do lekarza jedziemy
dopiero na 17.30 to caly dzien czekania ale cóż
Sie okaże jutro czy dalej chłopczyk