reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamy 2016

Nadia z 14 listopada 2013 a teraz termin 18 grudzien.Tak jestem z okolic Kalwarii Zebrzydowskiej.Dokladnie nie wiem czy kojarzysz dyskoteke energy2000 to wioska obok.
Ja do dyskotek to raczej nie bardzo, ale coś kojarzę. Fajnie, że tyle nas z jednej okolicy i że nasze dzieciaki w prawie identycznym wieku.
 
reklama
O też mnie dzisiaj bolała głowa.Dopiero po południu wypiłam kawę i zdrzemnęłam się razem z dzieckiem i mężem i przestała boleć za to jestem przymulona nieźle.
W ogóle dzisiaj pół dnia biegaliśmy po salonach samochodowych oglądać samochody, chociaż zaintersowani jesteśmy głównie uzywanymi. Ale jeden ze sprzedawców dodatkowo zajmuje się sprowadzaniem i to co nam mówił brzmiało całkiem sensownie, więc może wreszcie coś znajdziemy bo nadal jeżdżę tym samym gruchotem, zaraz brzuch urośnie a z niemowlakiem w domu to w ogóle ciężko będzie coś załatwić. Więc robi się to coraz bardziej pilne.
Akurat przypadkiem mogliśmy sobie pojeść za friko;) bo przy salonie Dacii zrobili jakiś piknik rodzinny z grillem, ciastem i atrakcjami dla dzieci. Taki przedsmak jutrzejszej firmowej imprezy, tyle że dzisiaj byliśmy bez córki:)
 
A wiesz, że mnie identycznie poród zaczął się o 4.20. Tylko, że mnie nie obudził skurcz, tylko takie mocne ukłucie w brzuchu. Wstałam, poszłam do toalety, a tam czop z krwią. Zaraz później zaczęły się skurcze. najpierw wzięłam sobie ciepłą kąpiel, ale nie przeszły. O 5 miałam skurcze co 3-4 minuty. Nieregularne za bardzo, ale obudziłam mojego D, że to chyba to. Jeszcze zadzwoniłam do mojej położnej, a ona, że to chyba nie to (położne ponoć poznają po głosie, czy to już, a ja miałam normalny głos), no ale wiedziałam, że ona o 7 kończy dyżur i będzie jechać do domu i mówię do niej, że ja myślę, że to to i że bez sensu, żeby jeździła tam i z powrotem. No to stwierdziła, że jak mnie to ma uspokoić, to żebyśmy przyjechali. No i dojechaliśmy do szpitala, ona mnie bada, a tam już 5 cm rozwarcia. :happy:


Ja na szczęście powinnam zdążyć przed świętami. Szczerze mówiąc, to chciałabym się jeszcze na listopad załapać. Zobaczymy czy się uda. Jest szansa, bo z ostatniego usg mi wychodzi termin na 27 listopada, z om na 5 grudnia, a od dnia zapłodnienia, to mi wychodzi 3 grudzień. Jakbym urodziła 28 listopada, to miałabym między dzieciakami dokładnie 3 lata i 1 miesiąc różnicy.
tez licze na listopad. niby mam termin na 6.12 ale...ja jestem z listopada i obydwaj synowie mojego meza tez. czuje ze sie Zosia troszke pospieszy:)

Zeby do czegos dojsc trzeba wyruszyc w droge
 
To chyba pogoda, bo mnie też bolała. Moja mama mówi, że ją też, a i Bazyli był coś nie w sosie.
No u mnie dziś cały dzień tak :/ słabo mi było i totalnie wypruta jestem

Do tego mam infekcję układu moczowego.
Lux co ty na to brałaś?

cb7wugpju04jz4q8.png
 
tez licze na listopad. niby mam termin na 6.12 ale...ja jestem z listopada i obydwaj synowie mojego meza tez. czuje ze sie Zosia troszke pospieszy:)

Zeby do czegos dojsc trzeba wyruszyc w droge
Też jestem z listopada :) chciałabym listopad ale nie wiadomo jak to będzie. Syn mój miał być październikowy a urodził się we wrześniu. Córka wyjść nie chciała.

cb7wugpju04jz4q8.png
 
reklama
tez licze na listopad. niby mam termin na 6.12 ale...ja jestem z listopada i obydwaj synowie mojego meza tez. czuje ze sie Zosia troszke pospieszy:)

Zeby do czegos dojsc trzeba wyruszyc w droge
Ja słyszałam, że dziewczynki ponoć częściej się wcześniej na świat pchają, a chłopcy na ogół później, ale to pewnie tak samo jak z tym tętnem. Zresztą to co napisała elifit temu przeczy. :happy:
 
Ostatnia edycja:
Do góry