reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamy 2016

sprawdzilam domu narodzin u mnie nie ma i w tym szpitalu w ktorym mam rodzic nie mozna sie umowic z polozna na porod (jak znam zycie w innych tez nie) ...no to by bylo na tyle jesli chodzi o moje marzenia na temat sn:)))

Zeby do czegos dojsc trzeba wyruszyc w droge
 
reklama
Poród w godzinę.... Marzenie!!
Podobno zbyt szybki poród też wcale nie jest dobry, bo organizm nie ma czasu na przystosowanie się i łatwiej popękać.

Ja rodzilam 5 h i 20 min tak odliczyli na porodowce a w sumie z pierwszym skurczem i dojazdem okolo 9 h
Od 1 skurczu u mnie trwało 5,5 godziny i myślę, że to tak optymalnie, bo organizm mógł się swobodnie przystosować, my zdążyliśmy spokojnie czasowo do szpitala, a równocześnie nie męczyłam się za długo. Teraz też bym tak chciała, no ewentualnie mogłoby być z godzinkę krócej. Ciekawe czy mi się uda, bo przed poprzednim porodem na spotkaniu z położną mówię do niej, że zamierzam rodzić tak 5-6 godzin. No i idealnie się wstrzeliłam :happy:

sprawdzilam domu narodzin u mnie nie ma i w tym szpitalu w ktorym mam rodzic nie mozna sie umowic z polozna na porod (jak znam zycie w innych tez nie) ...no to by bylo na tyle jesli chodzi o moje marzenia na temat sn:)))

Zeby do czegos dojsc trzeba wyruszyc w droge
To jest nie fair... Spróbuj jeszcze inne szpitale sprawdzić.
 
Ja także zastanawiałam się nad połozna, ale akurat ta którą wybrałam idzie na urlop, co więcej powiedziała, że w tym okresie polozne bardzo niechętnie podpisują umowy, bo każda liczy, że będzie mogła być w tym czasie w domu (termin mam na 23/12) ;)

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka
 
No ja wstalam z pierwszym skurczem na miesiaczke o 4:30 w szpitalu bylismy na 7 juz wtedy mialam regularne co 5 min i kolo 9 mnie przyjeli na patologie i tam lezalam pod ktg 30 min potem poszlam na samolot o 10 i powiedzieli ze na porodowke i tam juz bylam do 15:20 a potem mialam przy sobie Nadie 2 godziny i juz ssala mi piers.Porod wspominam z sentymentem i lzami w oczach a bol sie zapomina jak sie dostaje dziecko.No ale tym razem biore zzo chce choc troche pamietac porod bo wstyd sie przyznac polowy nie pamietam wszystko mi maz przypominal.
 
Ana ana - to juz okres swiateczny wiec tak bedzie.Ja mam termin na 18/19 grudzien na swieta chcialabym juz byc z dzieckiem w domu ewentualnie zjesc w spokoju kolacje wigilijna i moge jechac rodzic
 
No ja wstalam z pierwszym skurczem na miesiaczke o 4:30 w szpitalu bylismy na 7 juz wtedy mialam regularne co 5 min i kolo 9 mnie przyjeli na patologie i tam lezalam pod ktg 30 min potem poszlam na samolot o 10 i powiedzieli ze na porodowke i tam juz bylam do 15:20 a potem mialam przy sobie Nadie 2 godziny i juz ssala mi piers.Porod wspominam z sentymentem i lzami w oczach a bol sie zapomina jak sie dostaje dziecko.No ale tym razem biore zzo chce choc troche pamietac porod bo wstyd sie przyznac polowy nie pamietam wszystko mi maz przypominal.
A wiesz, że mnie identycznie poród zaczął się o 4.20. Tylko, że mnie nie obudził skurcz, tylko takie mocne ukłucie w brzuchu. Wstałam, poszłam do toalety, a tam czop z krwią. Zaraz później zaczęły się skurcze. najpierw wzięłam sobie ciepłą kąpiel, ale nie przeszły. O 5 miałam skurcze co 3-4 minuty. Nieregularne za bardzo, ale obudziłam mojego D, że to chyba to. Jeszcze zadzwoniłam do mojej położnej, a ona, że to chyba nie to (położne ponoć poznają po głosie, czy to już, a ja miałam normalny głos), no ale wiedziałam, że ona o 7 kończy dyżur i będzie jechać do domu i mówię do niej, że ja myślę, że to to i że bez sensu, żeby jeździła tam i z powrotem. No to stwierdziła, że jak mnie to ma uspokoić, to żebyśmy przyjechali. No i dojechaliśmy do szpitala, ona mnie bada, a tam już 5 cm rozwarcia. :happy:

Ana ana - to juz okres swiateczny wiec tak bedzie.Ja mam termin na 18/19 grudzien na swieta chcialabym juz byc z dzieckiem w domu ewentualnie zjesc w spokoju kolacje wigilijna i moge jechac rodzic
Ja na szczęście powinnam zdążyć przed świętami. Szczerze mówiąc, to chciałabym się jeszcze na listopad załapać. Zobaczymy czy się uda. Jest szansa, bo z ostatniego usg mi wychodzi termin na 27 listopada, z om na 5 grudnia, a od dnia zapłodnienia, to mi wychodzi 3 grudzień. Jakbym urodziła 28 listopada, to miałabym między dzieciakami dokładnie 3 lata i 1 miesiąc różnicy.
 
Antiope - U mnie bedzie 3 lata i 1miesiac wiec tak samo
A Ty masz na kiedy termin? Kiedy się dokładnie Nadia urodziła?
Ty jesteś z Wadowic, dobrze pamiętam? jak Agucha już będzie po ślubie, to koniecznie trzeba spotkanie zorganizować. Może Nadia zaprzyjaźni się z Bazylim.
Karelka i Perła są jeszcze chyba z Krakowa. Kto jest jeszcze z okolicy?
 
Jak bym urodzila 30liatopada to było by dokładnie 2 lata 10 miesiecy bo synek z 30 stycznia jest.

U nas nie mozna poloznej na porod wybrać. Trzeba miec ta która jest w szpitalu. Za to trzeba juz okolo 20 tyg umowic sie z położną ktora bedZie po porodziw dwa razy w tyg przychodZić. 10 wizyt refunduje kasa chorych. Do niej tez mozna z kazdym problemem po porodzie dzwonić. Ja znam jedną fajna ale jeszcze nie pisze do niej. Tak za miesiac sie odezwę do niej. Super babaka.


 
reklama
Nadia z 14 listopada 2013 a teraz termin 18 grudzien.Tak jestem z okolic Kalwarii Zebrzydowskiej.Dokladnie nie wiem czy kojarzysz dyskoteke energy2000 to wioska obok.
 
Do góry