Co do wózków ja przy pierwszym dziecku napaliłam się na hartana Tak suszylam głowę mężowi że w końcu się zgodził Mam uzywke bo 4 kloce na nowy to dla mnie za dużo Wózek jest niedozajechania, dużo dodatkowych opcji, np możliwość zmiany kół na większe, ustawianie siedziska do kierunku jazdy poprzez przekladanie rączki wózka, regulowane amortyzatory no ma prawie wszystko... tylko co z tego jak córka kompletnie nie wózkowa i pierwsze pół roku spacery odczyniała w chuście za 80 zł Teraz w życiu bym nie wydała 2 tys na uzywke na nowy też nie.. Ale miałam wizję wielogodzinnych spacerów po okolicy nie szybkiej rundki pod blokiem z czerwonym od płaczu dzieckiem w środku, jak zwykle życie szybko zweryfikowalo marzenia
Ostatnia edycja: