reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamy 2016

Antiope - ja tez nie mialam przy pierwszym porodzie ale sie zastanawiam czy nie wziasc ( mialam ciezki porod i mdlalam z bolu) potem bylo za pozno na zzo
Mimo wszystko boje sie ze np. Nie poczuje partych i tak jak piszesz porod sie wydluzy i bedzie cc.
 
reklama
Grama miałam napisać to co elifit, ale mnie uprzedziła. Nie wyobrażam sobie wsadzić 6-8 miesięcznego Bazyla do fotelika którym obecnie jeździ! Nam z pierwszym fotelikiem udało się dotrwać do roku, bo potem już zaczęła głowa wystawać. Pierwszy fotelik wymieniamy kiedy a) dziecko przekroczy dopuszczalną wagę, b) czubek jego głowy zaczyna wystawać nad zagłówek. Wystające nóżki nie są powodem do wymiany fotelika. I też absolutnie nie powinno się kupować fotelika 9-36, bo to jest niemożliwe, żeby fotelik był równie dobrze dopasowany do roczniaka i do dziecka powiedzmy 7 letniego. Następny przedział powinien być do 18 kg.
ok. no to weryfikuje moj poglad. a najbardziej go rzeczywistosc zweryfikuje:)

Zeby do czegos dojsc trzeba wyruszyc w droge
 
Ja miałam zzo przy obu porodach i w obu przypadkach nie zadziałało jak należy tzn. Przy pierwszym porodzie zadziałało tylko na jedną stronę ciała, a przy drugim porodzie nie zadziałało wcale. Mimo wszystko zrobiło mi to dobrze na psychikę i cieszę się ze z tego skorzystałam. Wg mnie nie ma takiej opcji żeby nie poczuć partych przy zzo. To nie jest tak że nic się nie czuje. W moim przypadku zzo nie spowolnilo porodu, obydwa były wg mnie błyskawiczne.
 
Ja od pierwszej wizyty powiedzialam,że chcę cesarke i zrobię wszystko żeby ją mieć. Od zawsze miałam Strach przed porodem, myślę ,że to jeden z powodów dlaczego w ciazy jestem dopiero teraz. Wizja porodu naturalnego mnie przeraża a jeszcze większość moich koleżanek ma już dzieci i znam historie porodowe ze wszystkimi dosłownie szczegółami. I ani jednej koleżanki, która chciałaby to powtórzyć a za to dwie po cc i obie zadowolone..

Napisane na GT-I9515 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Najważniejsze żeby rodzić tak by nie mieć potem żalu do samej siebie. Ja odwrotnie do czarownicy po dwóch cc nie chcę trzeciej.

Rozumiem że ty Czarownica będziesz prosić o cc na życzenie. Co na to twój lekarz? Jeśli mogę ci doradzić to chociaż poczekaj aż dziecko samo będzie chciało wyjść na świat np poprzez skurcze, w ten sposób nie dozna szoku.

cb7wugpju04jz4q8.png
 
Czarownica - to zalezy chyba jaki kto mial porod.Zawsze boli ale dla jednych jest to bol do wytrzymania dla drugich nie.Najgorzej jak zlacza sie 2 skurcze czyli krzyzowy i brzuszny + brak przerw miedzy skurczami (15sek) to zadna przerwa.Ja mialam wlasnie taki pakiet
 
Czarownica, poród mojej córki był najpiękniejszym wydarzeniem w moim życiu, rodziłam naturalnie ale przy oksytocynie, dostałam też zzo bo o to prosiłam i była to tez szansa na postęp porodu który stał w miejscu od wielu godzin pomimo podawania oksytocyny Jednak ten moment gdy położyli mi ją na brzuchu gdy zobaczyłam poraz pierwszy łzy w oczach męża...te nasze wspólne trwanie, nie wiem co opowiedziały Ci koleżanki ale nie sugeruj się tym, każdy ma swoją historię Ja mam wśród znajomych trzy osoby po cc, dwie z nich twierdzą że to najgorsza rzecz na świecie i dały by wiele by móc rodzic sn Od nich też sporo nasłuchałam się o bólu Na pewno dla dziecka dużo bezpieczniej jest narodzić się naturalnie, to łagodniejsza forma przywitania tego świata
 
Ale cała ta otoczka, dla mnie to takie odarcie z intymności... lewatywy i inne sprawy... jakoś tak mnie to odstrasza. Moja lekarka powiedziała, że na takie decyzje przyjdzie jeszcze czas ale zawsze w razie czego mogę iść do psychologa po zaświadczenie. Mam to już obcykane. No chyba,że rzeczywiście mi się w głowie poprzestawia i będę chciała poczuć "ból istnienia" [emoji1]

Napisane na GT-I9515 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Nigdy nie znieczulaja tak żeby nic nie czuć zabiera się tylko część bólu, te czasy gdy kobiety rodziły tego nie czując już minęły teraz znieczula się max 50% Na pewno będziesz czuła że rodzisz ;)
PS tyle powtórzeń jednego słowa, trochę masło maślane ale mam nadzieję że wyłapujecie sens
 
Do góry