taki partner ma tez zalety. ja to bardzo doceniam czasami. moj maz ma ogromne zapasy cierpliwosci na przyklad. zwlaszcza na rozne babskie humory albo zachcianki. hihi...na przyklad on nawet rozumie dlaczego kobietom czesciej chce sie siku i wie ze jak prosze to trzeba sie natychmiast zatrzymac
banalne ale dla mnie wazne
i zawsze wyciaga pierwszy reke po klotni! i na prawde mi przebacza i zapomina nawet jesli klotnia byla krwawa! i nigdy mi nie zaluje pieniedzy i mnie nie rozlicza (wlasiciwie to ja jestem bankierem) i jest bardzo malo wymagajacy w obsludze (np. wszystko mu smakuje i nie narzeka ze cos nieuprane albo nie sprzatniete)... no czuje sie z daleka ze on mial w zyciu ciezko i juz wie co jest wazne a co jest szczegolem o ktory nie warto sie spierac
Zeby do czegos dojsc trzeba wyruszyc w droge