Dziewczyny, w którym tygodniu zaczęły u Was ustępować mdlosci ? Ja jestem cały czas na lekach, dzisiaj spróbowałam odstawic, aby sprawdzić jak wygląda sytuacja i niestety od rana latam jak głupia tak mi się marzy powrót do "normalnosci" w codziennym funkcjonowaniu bez obaw, że zaraz coś się może wydarzyć
reklama
popieram obydwa wnioski. co do zabobonow i co do tesciow. z tym ze tesciow bym raczej naklonila do pomocy (moze byc finansowa lub osobista). jesli zas nie mozna na to liczyc to lepiej poprosic zeby swoim "czarnogadaniem" nie pogarszali sytuacji. u mnie rodzice bardziej marudza niz tesciowie (ale i tak nie za duzo). ja ich trzymam krotko. maz poczatkowo byl zdziwiony ze taka mam "zamordystyczna" realcje z rodzicami ale teraz juz po ich kilku drobnych wystepach wie ze to jedny sposob. tyle ze ja jestem jedynaczka i wiem ze moge sobie na wiele pozwolic bo rodzice nie maja wyboru. tak z reszta im kilka razy powiedzialam jak mnie mocno krytykowali ze moga mnie zaakceptowac i kochac albo byc sami na starosc. poskutkowalo i terez sie dogadujemy.Dzień dobry
Ksad nie potrzebujesz teraz negatywnej energii więc odseparuj się od teściów. Ja bym im powiedziała co myślę o ich zachowaniu grr
Madzia dlaczego nie powinno się chodzić? To chyba zabobon jakiś.
Zeby do czegos dojsc trzeba wyruszyc w droge
Hej Dziewczyny! Dzisiaj mnie czeka ciężki dzień, bo muszę się spakować, porobić ostatnie zakupy i w nocy wyjeżdżam nad morze z mamą na tydzień Może mnie tu trochę nie być, ale na pewno jak znajdę chwilę to się odezwę.
Życzę Wam samych dobrych wiadomości
Życzę Wam samych dobrych wiadomości
dobry nie wiem jak Wy, ale moj poranek to horror, najpierw takie mdlosci mnie obudzily, ze oddychac mi bylo ciezko potem moj Tomek o 4-ej rano przyszedl i mowi, ze nie moze oddychac, i dusi go szyja, ja patrze a ona cala w pecherzach z ropa i dziurami!!! o malo na zawal nie zeszlam, pojechalismy na pogotowie i okazalo sie, ze uwaga-jest opogryziony i to reakcja alergiczna organizmu, dostal zastrzyki i kroplowke, dzwonilam do tesciowej i co? i moje cudowna szwagierka tez ma takie bąble z ropa i jedzie do lekarza...Boze
Antiope
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Październik 2006
- Postów
- 11 228
Ja też myślę, że to zabobony. U mnie i w ciąży z synkiem i w tej były pogrzeby w rodzinie. Nie poszłam na żaden z nich, ale nie dlatego, że w ciąży się nie powinno, tylko dlatego, że były w innym mieście i nie czułam się na siłach rano jechać do innego miasta, potem stać na pogrzebie, a potem znowu droga powrotna. Gdyby te pogrzeby były bliżej na pewno bym poszła.Hej dziewczyny mam pytanie. Byłyście kiedys na pogrzebie w ciazy? Ja dzis pojadę, w sensie raczej zawoze babcie od męża bo to dwie wioski dalej. Do kościoła nie pójdę bo w niedzielna msze nie umiem wytrzymać 50 min bo mi słabo a co dopiero taki pogrzeb z różańcem to z 2 h. Posiedze w aucie, przejde sie do sklepu bo to niedaleko.. Ogólnie na cmentarz raczej tez nie będę szla, bo dzis gorzej sie czuje, ogólnie to jakas dalsza rodzina męża ze nawet on nie zna a ja tym bardziej. Jedynie mam zaproszenie wraz z babka na stypę. Słyszałam ze niby nie powinno sie chodzić na pogrzeby w naszym stanie ale przeciez ja pójdę tylko na stypę. Raczej nic groźnego?
Większość ciąży w późniejszym wieku też kończy się szczęśliwie, więc myślę, że trzeba dbać o siebie i być pozytywnie nastawionym i nie zakładać, że jak się ma trochę więcej lat, to coś będzie nie tak.Statystyki statystykami, pozytywne myślenie i zadbanie o siebie i dziecko to podstawa. W tym wieku chyba bardziej dmucha się na zimne dobrze będzie. Tego wam i sobie życzę.
Antiope
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Październik 2006
- Postów
- 11 228
Co ich tak pogryzło?!dobry nie wiem jak Wy, ale moj poranek to horror, najpierw takie mdlosci mnie obudzily, ze oddychac mi bylo ciezko potem moj Tomek o 4-ej rano przyszedl i mowi, ze nie moze oddychac, i dusi go szyja, ja patrze a ona cala w pecherzach z ropa i dziurami!!! o malo na zawal nie zeszlam, pojechalismy na pogotowie i okazalo sie, ze uwaga-jest opogryziony i to reakcja alergiczna organizmu, dostal zastrzyki i kroplowke, dzwonilam do tesciowej i co? i moje cudowna szwagierka tez ma takie bąble z ropa i jedzie do lekarza...Boze
Antiope
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Październik 2006
- Postów
- 11 228
Ja mam we wtorek wizytę, więc byłam dziś rano zrobić badania; morfologia, mocz i tarczyca. No i oczywiście przez to, że musiałam na czczo to myślałam, że tam zasłabnę, albo zaraz umrę z głodu. Ja jestem przyzwyczajona, że jem od razu jak wstaję (dlatego nawet Euthyrox łykam nad ranem jak wstaję do toalety, żebym jak wstanę na dobre nie musiała czekać aż pół godziny z jedzeniem śniadania). Kurcze, przez to opóźnione śniadanie jeszcze teraz boli mnie głowa. Nienawidzę badań, które trzeba robić na czczo.
leci mi 11 i myslalam, ze mam koniec mdlosci-blad, wrocily i to ze zdwojona sila!Dziewczyny, w którym tygodniu zaczęły u Was ustępować mdlosci ? Ja jestem cały czas na lekach, dzisiaj spróbowałam odstawic, aby sprawdzić jak wygląda sytuacja i niestety od rana latam jak głupia tak mi się marzy powrót do "normalnosci" w codziennym funkcjonowaniu bez obaw, że zaraz coś się może wydarzyć
podejrzewamy, ze muchy konskie jak zobaczylam ta rope i te bable u Tomka to slabo mi sie zrobilo, na szczescie po kroplowce i zastrzykach odzyl i mowi, ze lepiej sie czujeCo ich tak pogryzło?!
reklama
ja biore euthrox kolo 4 jak sie budzi Tomek i ide spac dalejJa mam we wtorek wizytę, więc byłam dziś rano zrobić badania; morfologia, mocz i tarczyca. No i oczywiście przez to, że musiałam na czczo to myślałam, że tam zasłabnę, albo zaraz umrę z głodu. Ja jestem przyzwyczajona, że jem od razu jak wstaję (dlatego nawet Euthyrox łykam nad ranem jak wstaję do toalety, żebym jak wstanę na dobre nie musiała czekać aż pół godziny z jedzeniem śniadania). Kurcze, przez to opóźnione śniadanie jeszcze teraz boli mnie głowa. Nienawidzę badań, które trzeba robić na czczo.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 619 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 101 tys
Podziel się: