reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2016

no wlasnie chce zobaczyc zaraz po narodzinach czy zacznie sie tworzyc pokarm, oby tak,l nawet jesli bee musiala dokarmiac butla lub cos, to pragne choc sprobowac karmic piersi, widze jak bratowa wiez z mloda nawiazala poprzez kp
Pokarm powinnaś mieć jeszcze przed porodem. Przez pierwsze dwie doby może lecieć mało i wrażenie pustych piersi będziesz mieć ale w 3 dobie piwinno cię zalać.
Pamiętaj że dziecko po narodzinach nie jest głodne. Dostało jedzenie przez pepowine.
lepiej jednak wstrzymać się z dokarmieniem mm o ile nie będzie konieczne, po to żeby właśnie zwiększyć popyt w piersiach. Im więcej i częściej będzie dziecko ssać tym szybciej będziesz mieć pełne piersi
 
reklama
Dzień dobry Wam :)
Znowu miałam noc do d... tym razem przez ból gardła. Mąż mój biegał do kuchni i przynosił mi ciepłe herbatki :D ale z racji mojego zawodu i tendencji do angin ropnych, zapaleń gardła i krtani, poleciałam do lekarza. Mam zwolnienie do piątku, choć chciałam tego uniknąć. Chciałam poleżeć dzień, dwa, i wrócić do szkoły. Mój lekarz stety lub niestety jest dość przewrażliwiony na punkcie ciężarnych. Powiedział coś o chorych dzieciach w szkole, moim poronieniu poprzednim i zagrożeniach pierwszego trymestru i argumenty na szybszy powrót do pracy mi się skończyły.
ja przez alergie cala noc mialam nos zapchany, myslalam, ze szalu dostane, oddychac nie moglam, spalam tyle co ni, nie moglam rano wstac
 
Dzięki. Nie czuję się gorsza. Raczej rozczarowana, że się nie udało. Ale wiem, że podjęłam najlepszą decyzję dla mojego dziecka i siebie samej. Na szczęście w trakcie karmienia, a także przechodzenia na Nutramigen miałam wsparcie rodziny. Dopóki starczyło mi sił wszyscy wspierali mnie w kp. A kiedy zdecydowałam na przejście na hydrolizat też to rozumieli i mnie wspierali.
Mam nadzieję, że tym razem będzie inaczej i uda mi się karmić piersią aż do całkowitego przejścia na normalne jedzenie, bez podawania hydrolizatów czy mm.


Ojej, zdrówka. :frown: A co dolega synkowi?


A w jakim programie robisz tą tabelkę. Myslę, że nie ma się co spinać i jak się nie da wystarczą informacje jedna pod drugą.


No mam nadzieję, że tym razem będzie inaczej i będę się mogła cieszyć kp tak długo jak Wy.


Najważniejsze, żebyś miała świadomość z czym wiąże się jedno, a z czym drugie i żebyś podjęła świadomą decyzję.


To ja chyba miałam szczęście, bo nawet jak byłam na warsztatach dla kobiet w ciąży i wykład miała położna opłacana przez Enfamil, to podkreślała, że kp jest zawsze najlepsze i żadne mm nie może go zastąpić. Mm powinno się podawać dopiero kiedy nie da się inaczej. No ale oczywiście wtedy najlepszy jest Enfamil. Ale muszę przyznać, że pomimo, że sponsorowane przez Enfamil te zajęcia były naprawdę przydatne i skupiały się głównie na tym jak sobie radzić z problemami przy kp i wcale nie prowadzono tego w ten sposób: "Jak się pojawia taki problem, to najlepiej podać mm". Wprost przeciwnie, zachęcali kobiety do walki o kp.
probowlam w wordzie, ale odpuscilam, bo mi sie zawieszal, co do kp, to tak pisalam zobacze co bedzie po narodzinach
 
Pokarm powinnaś mieć jeszcze przed porodem. Przez pierwsze dwie doby może lecieć mało i wrażenie pustych piersi będziesz mieć ale w 3 dobie piwinno cię zalać.
Pamiętaj że dziecko po narodzinach nie jest głodne. Dostało jedzenie przez pepowine.
lepiej jednak wstrzymać się z dokarmieniem mm o ile nie będzie konieczne, po to żeby właśnie zwiększyć popyt w piersiach. Im więcej i częściej będzie dziecko ssać tym szybciej będziesz mieć pełne piersi
no wlasnie to samo bratowa gadala, ze mam jak najwiecej przystawiac do piersi, by sie dziecko nauczylo
 
no wlasnie chce zobaczyc zaraz po narodzinach czy zacznie sie tworzyc pokarm, oby tak,l nawet jesli bee musiala dokarmiac butla lub cos, to pragne choc sprobowac karmic piersi, widze jak bratowa wiez z mloda nawiazala poprzez kp

Pokarm tworzy się od około 16 tygodnia ciąży. Nie ma czegoś takiego, jak brak pokarmu. Ale też trzeba pamiętać, że piersi to nie magazyn a fabryka działająca na zasadzie popytu i podaży. Jak zakłócimy ten popyt podając smoczek, glukozę czy mm to mleka wcale nie będzie więcej a wręcz przeciwnie. Ponadto należy pamiętać też, że dla dziecka butla to tylko butla - coś z czego dostaje jedzenie. Ale pierś to coś więcej niż podajnik do mleka - to bezpieczeństwo, ukojenie, zapach mamy, znajome bicie jej serca. Dzieci lubią ssać pierś nie tylko dla zaspokojenia głodu, ale też potrzeby bliskości, uśpienia. A mamom często się wydaje, że jak maluch ssie co 30 minut to się nie najada. Tak długo, jak przystawia się prawidłowo (nie za płytko), dziecko ssie aktywnie (słychać przełykanie), moczy pieluszki i ma choćby minimalne przyrosty wszystko jest ok.

Musimy zrobić ten wątek o kp koniecznie :)

Załączam zdjęcie porównania pojemności żołądka noworodka w poszczególnych dniach po porodzie. Daje do myślenia ;)
 

Załączniki

  • 94c65048eabf2c2bd46701744d0852d2.jpg
    94c65048eabf2c2bd46701744d0852d2.jpg
    87,3 KB · Wyświetleń: 59
Pokarm tworzy się od około 16 tygodnia ciąży. Nie ma czegoś takiego, jak brak pokarmu. Ale też trzeba pamiętać, że piersi to nie magazyn a fabryka działająca na zasadzie popytu i podaży. Jak zakłócimy ten popyt podając smoczek, glukozę czy mm to mleka wcale nie będzie więcej a wręcz przeciwnie. Ponadto należy pamiętać też, że dla dziecka butla to tylko butla - coś z czego dostaje jedzenie. Ale pierś to coś więcej niż podajnik do mleka - to bezpieczeństwo, ukojenie, zapach mamy, znajome bicie jej serca. Dzieci lubią ssać pierś nie tylko dla zaspokojenia głodu, ale też potrzeby bliskości, uśpienia. A mamom często się wydaje, że jak maluch ssie co 30 minut to się nie najada. Tak długo, jak przystawia się prawidłowo (nie za płytko), dziecko ssie aktywnie (słychać przełykanie), moczy pieluszki i ma choćby minimalne przyrosty wszystko jest ok.

Musimy zrobić ten wątek o kp koniecznie :)

Załączam zdjęcie porównania pojemności żołądka noworodka w poszczególnych dniach po porodzie. Daje do myślenia ;)
bratowej corcia sie tak nauczyla, ze bratowa jest jak niewolnica caly dzien leza i cycaja, na dodatek ciagle ma stany zapalne piersi i to mnie jakos tak zniecheca i budzi strach, ze i moje bedzie wisiec calymi dniami na cycku i nic nie zrobie w domu
 
Tylko jak masz popekane brodawki to lzy ciekna jak karmisz. No ale ttzeba probowac. Latwo mozna sie poddac jak ci butle podstawiaja i mowia w koncu Noc przespisz i nie będziesz zwijac sie z bolu przy karmieniu. Ach życie. Mój syn tez na Nutramogen przeszed bo to co sie dzialo z jego skora jak popazona byla.
 
Tylko jak masz popekane brodawki to lzy ciekna jak karmisz. No ale ttzeba probowac. Latwo mozna sie poddac jak ci butle podstawiaja i mowia w koncu Noc przespisz i nie będziesz zwijac sie z bolu przy karmieniu. Ach życie. Mój syn tez na Nutramogen przeszed bo to co sie dzialo z jego skora jak popazona byla.
no mi duzo osob mowie, sprobuj kp, najwyżej sie poddasz, ale nie bedziesz sobie zarzucac, ze nie probowalas
 
reklama
Serio się nauczyła??? :rolleyes:
no glajda caly dzien by mogla cycac, smoka nie chce, ma ich 5 i zaden jej nie pasuje, co lez bratowa wylala juz, ze tylko mloda wisi na cycku w do mu sajgon a jeszcze jedna corcia jest, ktora trzeba sie zajac...ale plus jest taki, ze na dworze mloda spi i zapomina na kilka godzin o cycu a w domu sie domaga cyca, drze sie na calego i pipka nie zawsze je tylko se go cycka
 
Do góry