reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2016

ha!!! u nas tu na osiedlu dzieci sa puszczone samopas, jade z pracy, przyhamowalam, bo chcialam na parking wjechac i Boze dzieki, ze stanelam, bo mi gowniarz wyjechal rowerem z chodnika wprost po auto!!! bylam bliska zawalu, zaczelam sie wydzierac przez okno, gdzie masz matke i ojca?!!! pod Bogiem zaczynam coraz powazniej myslec nad kamerka w aucie, bo jak cos sie stanie, to bede wojny toczyc czyja byla wina jak mi nastepny narwaniec wyleci...gdzie sa rodzice ja sie pytam?!!!!!
Ale to chyba nie są 3 letnie dzieci? Bo takich 6-7 latków to u nas też pełno.
 
reklama
Ja na razie się nie piszę. Mogę zrobić po wtorkowej wizycie, jak będę wiedziała, że jest ok.
Wy w takim razie napiszcie do administracji z prośbą o wątek zamknięty, bo myślę, że na to też już nadszedł czas.


A znam takich co twierdzą, że małe dziecko nie jest absorbujące. najczęściej wypowiadają się tacy co albo kompletnie nie mają doświadczenia w temacie, albo stosowali surowy wychów i nie przejmowali się płaczem dziecka, albo im się aniołki trafiły. Bazyli pod tym względem był bardzo wymagający i musiał być ciągle na rękach.
Co do kolek, to może być kwestia diety Twojej bratowej. Może małą coś uczula. Bazyli też miał takie kolki, że już nie wiedziałam co mam robić. Nie pomagało nic, żadne masaże, czy superdrogie krople. Pediatra kazała mi odstawić gluten (odstawiałam ze swojej diety po kolei wszystkie produkty, bo Bazyli miał bardzo nieładne uczulenie na twarzy, rany sączące się ropą. Okazało się, że po odstawieniu rany na twarzy nie zniknęły, ale kolki jak ręką odjął. Może niech bratowa spróbuje ze swojej diety wykluczyć gluten.
bratowa juz wlasnie diete pod mloda ustawila, je to co moze, lekarka jej mowi co moze, moja przyjaciolka przywiozla je te niemieckie krople i niby lekka poprawa, ale lekka, az zal dziecka...co do rad tych osob, to tesciowa chowala wnuczke i malo ja nosila, mloda tylko lezala sama i ona uwaza, ze mam robic tak samo!!! juz sie zaczyna kuzwa, stos dobrych rad, jeszcze dziecko sie nie zdazylo urodzic a ja mam do sluchania...no gotuje sie we mnie....czuje, ze beda wojny, tak jak moi rodzice sie bratowej nie wtracaja i wiem, ze mi sie tez nie wtraca, tak czuje, ze tesciowa mi na leb wejdzie i za przyjemnie nie bedzie, bo ja sobie nie pozwole
 
Niektórym brak wyobraźni albo myślą że mnie nie dotyczy.
Dopóki się tego strachu niepoczuje na plecach to człowiek taki bezmyślny.

Kiedy nadchodzi wiek puszczania samopas? Ja mając 7 lat pod klatką bez mamy byłam.
Ale sądząc po tym że mój syn spanikował i zapomniał drogi do domu to znaczy że jeszcze długo nieee
 
Ale to chyba nie są 3 letnie dzieci? Bo takich 6-7 latków to u nas też pełno.
no wlasnie takie 3-5 letnie! same! ja nie wiem gdzie sa te matki! a tu wariatow co gnaja autami pelno mimo iz to droga osiedlowa czyli powinni wolno jezdzic...ja mam 3,5 latka w rodzinie i se go nie wyobrazam puscic samego...lub z innymi dziecmi, bo takie dziecko to nie opieka
 
Niektórym brak wyobraźni albo myślą że mnie nie dotyczy.
Dopóki się tego strachu niepoczuje na plecach to człowiek taki bezmyślny.

Kiedy nadchodzi wiek puszczania samopas? Ja mając 7 lat pod klatką bez mamy byłam.
Ale sądząc po tym że mój syn spanikował i zapomniał drogi do domu to znaczy że jeszcze długo nieee
Wiesz co, ale wtedy też były trochę inne czasy. Na pewno było mniej samochodów. Ja nie pamiętam dokładnie, kiedy mnie mama samą po raz pierwszy puściła na pole, ale myślę, że też mogłam mieć koło 7 lat. Ale jest różnica między 7 a 3.

no wlasnie takie 3-5 letnie! same! ja nie wiem gdzie sa te matki! a tu wariatow co gnaja autami pelno mimo iz to droga osiedlowa czyli powinni wolno jezdzic...ja mam 3,5 latka w rodzinie i se go nie wyobrazam puscic samego...lub z innymi dziecmi, bo takie dziecko to nie opieka
No dla mnie to jest totalna abstrakcja. Ja nie wiem gdzie te matki mają głowy. A potem będzie tragedia.
 
Wiesz co, ale wtedy też były trochę inne czasy. Na pewno było mniej samochodów. Ja nie pamiętam dokładnie, kiedy mnie mama samą po raz pierwszy puściła na pole, ale myślę, że też mogłam mieć koło 7 lat. Ale jest różnica między 7 a 3.


No dla mnie to jest totalna abstrakcja. Ja nie wiem gdzie te matki mają głowy. A potem będzie tragedia.
sa matki czy tatusiowe, ktorzy pilnuja swoich dzieci jak oczka w glowie, a sa tacy co maja gdzies..przyklad? w moim bloku jest szkola jezykowa i przyjezdzaja rodzice z malymi dziecmi i to jest na rogu bloku i te dzieci jak szalone lataja i az strach autem jechac, bo te matki gadaja i sie nie interesuja tymi dziecmi...
 
Nie należy przesadzać w żadną stronę.

Między trzylatkiem a pięciolatkiem jest spora różnica. Mój syn wytłumaczył gdzie mieszka, mimo że w panice nie umiał trafić. Ja sama bym go na osiedle nie puściła ale też myślałam że za rękę go nie muszę trzymać
 
Nie należy przesadzać w żadną stronę.

Między trzylatkiem a pięciolatkiem jest spora różnica. Mój syn wytłumaczył gdzie mieszka, mimo że w panice nie umiał trafić. Ja sama bym go na osiedle nie puściła ale też myślałam że za rękę go nie muszę trzymać
ludzie sa rozni, a najlepsze jest to, ze czesto chodza rodziny z dziecmi i np matka pcha wozek tata obok a kilkadziesiat metrow przed nimi nagina na rowerku 5-latka!!!! nie daj Bog zjedzie z chodnika i juz nieszczescie
 
Kurde jakie ja mam ciśnienie 115/65 moglabym ciągle spać. ... jutro rano idę porobić badania przed srodowa wizyta :) od rana mocz, glukoza, tsh i wszystko inne co kryje się pod nazwą "badania ciążowe do 10tyg" :)

Napisane na GT-I9515 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Nie należy przesadzać w żadną stronę.

Między trzylatkiem a pięciolatkiem jest spora różnica. Mój syn wytłumaczył gdzie mieszka, mimo że w panice nie umiał trafić. Ja sama bym go na osiedle nie puściła ale też myślałam że za rękę go nie muszę trzymać
No ja pomimo, że bardzo pilnuję Bazylka, to ostatnio zaczęłam go uczyć, że gdyby się zgubił, to ma powiedzieć komuś, że nazywa się tak i tak i mieszka tu i tu. I przyznam, że jestem z niego dumna, bo potrafi powiedzieć jak ma na nazwisko, na jakiej ulicy mieszka i jaki numer bloku. Niestety numeru mieszkania nie umie podać, ale i tak jest nieźle. :happy2:

Kurde jakie ja mam ciśnienie 115/65 moglabym ciągle spać. ... jutro rano idę porobić badania przed srodowa wizyta :) od rana mocz, glukoza, tsh i wszystko inne co kryje się pod nazwą "badania ciążowe do 10tyg" :)

Napisane na GT-I9515 w aplikacji Forum BabyBoom
115/65 to wysokie ciśnienie. Ja w tej ciąży mam standardowo 100/60, albo i mniej :happy:
 
Do góry