my musimy zamowic, czekam na kase od moich rodzicow, bo oni to finansuja, a tak to mam juz wszystko, tylko pieluchy musze kupic i w aptece internetowej zamowic octanisept i termometr, bo tylko to nam brakujeByłam wczoraj w kinie na INFERNO bardzo ucieszył mnie ten wypad, jednak wysiedzieć 2h nie było łatwo potem poszliśmy do Sfinksa na przegryzkę i musiałam zabić kelnera wzrokiem gdy zaproponował stoliki na piętrze hihihii MOŻE JEDNAK NA PARTERZE COŚ SIĘ ZNAJDZIE (rzekła, wzrokiem kierując go na swój brzuch), oczywiście stolik się znalazł
fajny relaksik przed ostatnią prostą… i cieszę się, że „Strzelec” się zaczyna, oboje jesteśmy z mężem strzelcami, a mimo licznej gromady, jeszcze tego zodiaku nie mieliśmy
Chociaż nie czaję bazy z tymi „nowymi znakami zodiaku” i „Wężownikiem”
joshi zawsze są pewne obawy związne z porodem… ja powiedziałam mężowi, że wakacji nie bookuje i nie kupuję, dopóki nie wrócę zdrowa ze zdrowym dzieckiem do domu… także to chyba „naturalny” lęk. Oczywiście wszystko będzie dobrze, najlepiej
Luxuorius u nas łóżeczko mąż poskłada jak będę w szpitalu trzymamy przestrzeń w sypialni do oporu (przypominam, że odzyskaliśmy ją w pełnej krasie dopiero w lipcu)
Antiope ja miewam „bolącą skórę”, ale wsmarowanie kremu na rozstępy przynosi mi ulgę.
Elifit orgazm bez meża hehehehehe padłam dobre! Tylko prostaglandyn ze spermy nie da się ponaśladować
U mnie nasila się bezsenność.. idę do wyra, wypluta po całym dniu, 2 min wcześniej zasypiam na kanapie przed tv, a potem 1,2-h czekam na sen tak samo jak przebudzę się w nocy… lipa nieżywa chodzę, oczy szczypią, kręgosłup wysiada… dzisiaj spróbuję piwo bezalkoholowe, może chmiel da radę
Dzisiaj doszłam do wniosku, że muszę sobie ręcznik podłożyć pod siedzenie kierowcy dużo nie jeżdżę, ale codziennie… i gdyby akurat wody odeszły to masakra z czyszczeniem 1,5l „słodkawych” wód albo ze smółką…. Bleeeee
reklama
noemi87
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Czerwiec 2016
- Postów
- 963
Dzień dobry. I u mnie dzisiaj gorsza forma, nie mam siły na nic dosłownie, nawet obiadu mi się nie chce robić.. i brzuch mnie pobolewa. Ale dobra wiadomość jest taka, że mąż jest już w domu, odsypia właśnie tydzień nocek Twardnienie brzucha to norma, u mnie póki co nie jest takie dokuczliwe, twardnieje i za moment puszcza.
Miłego dnia
Miłego dnia
creativo
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Wrzesień 2015
- Postów
- 3 673
Tez czekalam na "strzelca" [emoji48]Byłam wczoraj w kinie na INFERNO bardzo ucieszył mnie ten wypad, jednak wysiedzieć 2h nie było łatwo potem poszliśmy do Sfinksa na przegryzkę i musiałam zabić kelnera wzrokiem gdy zaproponował stoliki na piętrze hihihii MOŻE JEDNAK NA PARTERZE COŚ SIĘ ZNAJDZIE (rzekła, wzrokiem kierując go na swój brzuch), oczywiście stolik się znalazł
fajny relaksik przed ostatnią prostą… i cieszę się, że „Strzelec” się zaczyna, oboje jesteśmy z mężem strzelcami, a mimo licznej gromady, jeszcze tego zodiaku nie mieliśmy
Chociaż nie czaję bazy z tymi „nowymi znakami zodiaku” i „Wężownikiem”
joshi zawsze są pewne obawy związne z porodem… ja powiedziałam mężowi, że wakacji nie bookuje i nie kupuję, dopóki nie wrócę zdrowa ze zdrowym dzieckiem do domu… także to chyba „naturalny” lęk. Oczywiście wszystko będzie dobrze, najlepiej
Luxuorius u nas łóżeczko mąż poskłada jak będę w szpitalu trzymamy przestrzeń w sypialni do oporu (przypominam, że odzyskaliśmy ją w pełnej krasie dopiero w lipcu)
Antiope ja miewam „bolącą skórę”, ale wsmarowanie kremu na rozstępy przynosi mi ulgę.
Elifit orgazm bez meża hehehehehe padłam dobre! Tylko prostaglandyn ze spermy nie da się ponaśladować
U mnie nasila się bezsenność.. idę do wyra, wypluta po całym dniu, 2 min wcześniej zasypiam na kanapie przed tv, a potem 1,2-h czekam na sen tak samo jak przebudzę się w nocy… lipa nieżywa chodzę, oczy szczypią, kręgosłup wysiada… dzisiaj spróbuję piwo bezalkoholowe, może chmiel da radę
Dzisiaj doszłam do wniosku, że muszę sobie ręcznik podłożyć pod siedzenie kierowcy dużo nie jeżdżę, ale codziennie… i gdyby akurat wody odeszły to masakra z czyszczeniem 1,5l „słodkawych” wód albo ze smółką…. Bleeeee
majka23x
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Wrzesień 2016
- Postów
- 2 003
Moja aplikacja pokazuje 30 dni u mnie dzis spokojnie, tylko te plecy nie daja spokoju. Wlasnie prawie ostatnie pranie sie robi dla malej, potem do weta z kicia, no i moze jakies prasowanko, jesli dam rade oczywiscie co do masazu krocza to powiem wam, ze sie przemoglam i nawet jakos idzie, najwazniejsze nie przerywac i nie szukac wymowek tylko ciagle zapominam o keglu...
elifit
Moderatorka
Moja apka 13 dni wow..
U nas jest bliźniak rak waga skorpion i będzie strzelec
♡ 39 tc jeszcze dwa tygodnie do spotkania z Lilcią ♡
U nas jest bliźniak rak waga skorpion i będzie strzelec
♡ 39 tc jeszcze dwa tygodnie do spotkania z Lilcią ♡
ja zlozylam reczniki i myje na raty naczynia...czuje sie tak ok, ani zle ani dobrze, choc zaczyna juz pobolewac zoladekDzień dobry. I u mnie dzisiaj gorsza forma, nie mam siły na nic dosłownie, nawet obiadu mi się nie chce robić.. i brzuch mnie pobolewa. Ale dobra wiadomość jest taka, że mąż jest już w domu, odsypia właśnie tydzień nocek Twardnienie brzucha to norma, u mnie póki co nie jest takie dokuczliwe, twardnieje i za moment puszcza.
Miłego dnia
Grun
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Sierpień 2016
- Postów
- 6 273
U mnie na liczniku zostało 18 dni.... a ledwo co żyje! w nocy masakra... już wydawało mi się że bóle żeber poszły sobie i mogę spać w ludzkiej pozycji a nie na pół siedząco i na pół gwizdka a tu dzisiaj piekło cały brzuch i chyba obudził mnie skurcz... na pewno ból brzucha w dolnej części i pognalam do wc - trochę pomogło ale to była 3 w nocy!
My się chyba już nie wyspimy przez następne lata czy co! ?!?
:/
My się chyba już nie wyspimy przez następne lata czy co! ?!?
:/
mi apka pokazuje, ze rodze za 37 dni,no chyba, ze synek postanowi sie urodzic wedlug terminu z om to wczesniej
mam dola, nie mam z kim pogadac, siedze sama w domu, nawet sie nie ubralam! Tomek wroci przed 16-ta i pewnie bedzie tak zmeczony, ze padnie na lozko...brakuje mi pracy, kontaktu z ludzmi, przyjaciolka pracuje w moim miescie a nawet nie wpadnie po pracy tyle co ja podjade w jej przerwe do pracy pogadac i piszemy...siedze na tel z bratowa, inaczej bym na leb dostala
mam dola, nie mam z kim pogadac, siedze sama w domu, nawet sie nie ubralam! Tomek wroci przed 16-ta i pewnie bedzie tak zmeczony, ze padnie na lozko...brakuje mi pracy, kontaktu z ludzmi, przyjaciolka pracuje w moim miescie a nawet nie wpadnie po pracy tyle co ja podjade w jej przerwe do pracy pogadac i piszemy...siedze na tel z bratowa, inaczej bym na leb dostala
reklama
ja niezaleznie jak leze to Natan sie wscieka niemilosierie...kopie mnie po czym sie da, najlepiej jak siedze, wtedy to mu pasuje, obita cala jestem, ale skurczy brakU mnie na liczniku zostało 18 dni.... a ledwo co żyje! w nocy masakra... już wydawało mi się że bóle żeber poszły sobie i mogę spać w ludzkiej pozycji a nie na pół siedząco i na pół gwizdka a tu dzisiaj piekło cały brzuch i chyba obudził mnie skurcz... na pewno ból brzucha w dolnej części i pognalam do wc - trochę pomogło ale to była 3 w nocy!
My się chyba już nie wyspimy przez następne lata czy co! ?!?
:/
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 615 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 100 tys
Podziel się: