reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2016

reklama
I dobrze. Przynajmniej chłopy nasze mają zajęcie i mogą się spełniać :D
Ciekawe czy moj sie dzisiaj czyms wykarze wracajac z pracy
Moglby sobie np pomyslec ze chce gofra z bita smietana ;)

a plecy Was bola? ja juz se miejsca znalezc w pracy nie moge
mnie dzisiaj pobolewaja na dole przy tylku ale delikatnie.
Gorzej z tym brzuchem.
kurde nie boli mocno , poprostu czuje go caly czas, tak jak bym pelna byla jakas.tak mnie jakos do dolu ciagnie niewiem jak to opisac , jak bym miala czegos tam za duzo.
zapominalam juz jak to jest cholera.
 
Ciekawe czy moj sie dzisiaj czyms wykarze wracajac z pracy
Moglby sobie np pomyslec ze chce gofra z bita smietana ;)


mnie dzisiaj pobolewaja na dole przy tylku ale delikatnie.
Gorzej z tym brzuchem.
kurde nie boli mocno , poprostu czuje go caly czas, tak jak bym pelna byla jakas.tak mnie jakos do dolu ciagnie niewiem jak to opisac , jak bym miala czegos tam za duzo.
zapominalam juz jak to jest cholera.
mnie zabolal jak dzwignelam kilogramowa torbe z ziemniakami ze sklepu obok, ale szybko przeszlo
 
Ale naprodukowalyscie!!!
Ja mialam mdlosci piatek i sobota w niedziele i poniedzialek czulam sie swietnie zero mdlosci , dzisiaj znowu wrocily miala ktoras tak ???
Ja tak miałam. Przez parę dni nic, a potem wróciły.

ja dzis tez mega senna , ide zaraz naciagne leginsy na dupe ,welniane skarpety i pod kocyk sie walne ,pewnie drzemka bedzie jak nic :cool2:
Zazdroszczę. Ja dziś przez pół nocy spać nie mogłam, a potem wstałam o 6, żeby iść z synkiem do okulisty. Teraz jestem nieprzytomna. Położyłam małego spać i miałam nadzieję, że się sama zdrzemnę, ale albo jakiś telefon, albo muszę siku (ja teraz chyba co 15 minut latam, masakra) albo cholera sąsiedzi odwalają remont i borują i stukają. Na szczęście synek śpi, ale ja w takim warunkach nie potrafię. Jestem nieprzytomna.

Kobitki, swoje zdjęcia z USG załadować nie mogę, ale zaczyna mnie zastanawiać wielkość Waszych pęcherzyków. U mnie centrymetrowego Fasola prawie widać nie było, pęcherzyk mam zdecydowanie większy niż Wy. Wiem, i wierzę, że nie ma to żadnego wpływu na rozwój dziecięcia, ale mimo wszystko... zastanawiające to. Gdzieś mi się przewinęło w internecie kiedyś zdanie, że jeśli pęcherzyk jest duży, to pewnie będzie chłopak. Ale czy któraś z Was się z czymś takim spotkała?
Nie słyszałam nic o tym, że wielkość pęcherzyka ma coś wspólnego z płcią. Gdzieś w internecie była tabelka w którym tygodniu ciąży jaka powinna być wielkość pęcherzyka, a jaka zarodka. Niestety za diabła nie umiem znaleźć tej tabelki. U mnie na ostatnim usg maluszek miał 18mm, ale wielkości pęcherzyka chyba nie mam. Ale nasze zdjęcia i proporcje maluszków do pęcherzyka wyglądają podobnie, a moja pani doktor nie mówiła, żeby było coś nie tak. Ja myślę, że wielkość pęcherzyka ma znaczenie wtedy, kiedy nie widać jeszcze zarodka. Pozwala określić wielkość ciąży i to kiedy zarodek powinien się pojawić. Pomaga też odkryć nieprawidłowości. Np. w mojej poprzedniej ciąży nie było w ogóle zarodka. Jeśli pęcherzyk byłby bardzo malutki możnaby założyć, że owulacja się przesunęła i zarodek się u mnie pojawi. Mnie pani doktor natomiast od razu powiedziała, że trzeba to sprawdzić, ale ona raczej nastawiałaby się na najgorsze, bo pęcherzyk za duży, żeby jeszcze zarodka nie było. Niestety ta diagnoza się potwierdziła. Kiedy w 9tc miałam zabieg pęcherzyk miał 3,5 cm, a zarodka nie było dalej widać. To była podstawa, żeby stwierdzić, że ciąża obumarła. Także reasumując: masz zarodek i malutkie bijące serduszko, to nie masz się co przejmować pęcherzykiem i jego wielkością.

a plecy Was bola? ja juz se miejsca znalezc w pracy nie moge
No ja na szczęście nic podobnego nie mam.
 
ale produkujecie posty nie daje rady nadrabiać :)
u mnie samopoczucie do bani żołądek mam taki obolaly ze jak coś zjem to leze pozniej i zdycham tak mnie boli.
pierwsza tak obolala ciąża. ..

Napisane na SM-G357FZ w aplikacji Forum BabyBoom
 
Omg dziewczyny od paru dni próbuje Was nadgonić i się poddałam.
Ja mam zgon, najchętniej bym spała tylko, ewentualnie leżała czytając książkę. Mdłości straszne, rano przed wstaniem muszę zjeść chociaż wafla ryżowego. I co chwila podjadam, na szczęście głównie owoce. Dziś rozpoczęty 8tc i kolejne ważenie - 300g więcej niż ostatnio, ale i tak 300g mniej niż waga wyjściowa sprzed ciąży.
Jak na złość młodszą córa dziś w nocy gorączkowała, poza tym niby lekki katar i odkaszlnie czasem. No akurat przed majówką :( oby się wykurowała na tyle żeby jechać bo inaczej pojedzie sam TŻ z pierworodną.
Niemąż mnie wkurza, sugeruje, że to niemożliwe abym czuła się tak źle żeby NIC nie robić. Mhm bo zakupy, obiad, pranie i odkurzanie to nic. Tylko dlatego, że nie mam nastroju posprzątać łazienki i zrobić prasowania. A teraz jak młoda w domu to i sobie nie pośpię nawet. No zero zrozumienia :mad: przypomnę mu jak będzie miał grypę żołądkową aby nie zapomniał prasować i gotować.
Bleeeeee, idę to prasowanie zrobić bo mnie niedługo zasypie ;)
 
reklama
Omg dziewczyny od paru dni próbuje Was nadgonić i się poddałam.
Ja mam zgon, najchętniej bym spała tylko, ewentualnie leżała czytając książkę. Mdłości straszne, rano przed wstaniem muszę zjeść chociaż wafla ryżowego. I co chwila podjadam, na szczęście głównie owoce. Dziś rozpoczęty 8tc i kolejne ważenie - 300g więcej niż ostatnio, ale i tak 300g mniej niż waga wyjściowa sprzed ciąży.
Jak na złość młodszą córa dziś w nocy gorączkowała, poza tym niby lekki katar i odkaszlnie czasem. No akurat przed majówką :( oby się wykurowała na tyle żeby jechać bo inaczej pojedzie sam TŻ z pierworodną.
Niemąż mnie wkurza, sugeruje, że to niemożliwe abym czuła się tak źle żeby NIC nie robić. Mhm bo zakupy, obiad, pranie i odkurzanie to nic. Tylko dlatego, że nie mam nastroju posprzątać łazienki i zrobić prasowania. A teraz jak młoda w domu to i sobie nie pośpię nawet. No zero zrozumienia :mad: przypomnę mu jak będzie miał grypę żołądkową aby nie zapomniał prasować i gotować.
Bleeeeee, idę to prasowanie zrobić bo mnie niedługo zasypie ;)
Nienawidzę prasowac [emoji28] i też zawsze odkładam i udaje ze nie widzę że tam leży [emoji6][emoji6], dziś też mam, ale pierdziele nie chce mi się. Jutro zrobię, jak dołożę kolejne pranie co wyschnie [emoji23] [emoji23].

Ja też uwielbiam książki czytać.

Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę.
Ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę.
Jestem przy Tobie od pierwszego grama.
Tyś moje dziecko, a ja... Twoja mama...
 
Do góry