reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2016

reklama
Ja mam FB zablokowanego publicznie, bo też się obawiam o swoje dziecko. Widzą go tylko znajomi. Ale znajomi moich znajomych to już nie.
Mam koleżankę która po urodzeniu wystawiała nagie zdjęcia swojego noworodka że wszystkimi intymnymi szczegółami, nawet jej kupę na dupsku. Miała profil otwarty.
Zgłosiłam to do Facebook i nic z tym nie zrobili. Wywalilam ja że znajomych

Wstawianie zdjęć dziecka ok, ale nie nagiego :(

Czasami też zła jestem na siebie że wstawiam zdjęcia swojego syna, ulegam teściowie który chce na bieżąco widzieć wnuka. Tłumaczenie i proszenie by przyjechał i narobił zdjęć dla wnuka nie pomaga. Są awantury że ja dziecka nie udostępniam.
To raz się poklocilam że mój syn nie ma skrótu jpg, jest żywy i lepiej takiego oglądać.... A dajcie spokój....

Hahahaha to sie uśmiałam z tym skrótem jpg! Wspaniały tekst! [emoji23][emoji23][emoji23]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Teść chyba pamięta co wczoraj powiedzial bo jest teraz taki milutki Ale narazie nikt sie nie zebral na rozmowę. Wczoraj tesciowa pow a ja już się zastanawiałam jak ja go będę kapala... tak sobie mysle hmm fajnie że chcecie pomagac Ale dlaczego ktos ma kapac Frania przecież to ja i mąż jesteśmy jego rodzicami i to my będziemy go kapac. A głównym argumentem za przeprowadzka było to ze u tesciow jest prawie caly dzien pusty dom. Tesc za granica, siostra w klasie maturalnej albo w szkole albo na korepetycjach a teściową z pracy wraca najwcześniej o 17 to przepraszam kto i kiedy mi w czyms pomoze przy Franiu?
 
Hej :)

Klarolina nie wiem czemu odczuwasz potrzebe tłumaczenia sie tesciom. Oznajmiasz swoja decyzje i to wszystko. Potrzebujesz pomocy w domu nie ma nikogo do pozna i juz .

Ja mam tylko pare zdjec synka na fb. Wstawiam rzadko bo nie czuje potrzeby wstawiania calej sesji jak się bawil w piaskownicy czy gdziekolwiek indziej. Oczywiscie jest ubrany zawsze.

Dzis weszlam na moje ciazowe apki i tam 38 dni do porodu. Hehe nie wiem kiedy to zlecialo:) w srode zaczynamy 36 tydz. Cieszę się ze mimo przeciwności udalo nam sie tyle wytrwac:)


 
Hej :)

Klarolina nie wiem czemu odczuwasz potrzebe tłumaczenia sie tesciom. Oznajmiasz swoja decyzje i to wszystko. Potrzebujesz pomocy w domu nie ma nikogo do pozna i juz .

Ja mam tylko pare zdjec synka na fb. Wstawiam rzadko bo nie czuje potrzeby wstawiania calej sesji jak się bawil w piaskownicy czy gdziekolwiek indziej. Oczywiscie jest ubrany zawsze.

Dzis weszlam na moje ciazowe apki i tam 38 dni do porodu. Hehe nie wiem kiedy to zlecialo:) w srode zaczynamy 36 tydz. Cieszę się ze mimo przeciwności udalo nam sie tyle wytrwac:)


Oj tak... tyle miesięcy już się na forum znamy, tyle historii zostało tu opowiedzianych! Tak czekałyśmy na kolejne usg, na badania prenatalne, na poznanie płci, a teraz... teraz odliczamy DNI do porodu! Nie miesiące, nie tygodnie, tylko DNI! Szalone to ;) Czas pędzi jak szalony.
 
Chyba mnie dopadła jakaś depresja przedporodowa. Autentycznie nic mi się nie chce ani na nic nie mam siły. Piękny dzień, mąż pojechał z córką do babci, normalnie bym biegała, sprzątała, dopakowywała i robiła co tam jeszcze jest do zrobienia a mi się kompletnie teraz nie chce. Zmuszam się żeby włączyć pralkę albo posprzątać papier który przed wyjazdem córka pocięła na kawałeczki. Jeść też mi się nie chce, kupiłam sobie jakieś pierogi ale jeszcze nie wstawiałam. Nie wiem jak się ogarnąć. nawet kawy mi się nie chce zrobić.
 
dostalam od bratowej nowiuski sliczny kombinezon dla Natanka, mozna z niego zrobic kurteczke, padam na pysk, pomoglam jej zrobic obiad dla calej naszej familii, zaliczylysmy spacer z mlodsza bratanica, deszcz nas zlapal....teraz jestesmy w domu i lezymy z moim pod koldra
 
Nie nadrobie Was jednak. Córka jakiegoś wirusa zlapala i wymiotuje od wczoraj, ma też biegunke..

W skrocie powiem co u mnie. Pecherz daje o sobie znac, nie wiem czy to infekcja czy po prostu nacisk na pecherz przez małego.

Samopoczucie ogólnie dobre, ale zaczyna mnie kregoslup bolec :/

Skurcze sa, ale malo i delikatne, bez zmartwien ;) ból brzucha wystepuje lekki na wieczór, wiec wydaje mi sie ze uspokoilo sie znowu wszystko na jakis czas, i dzis pomyslalam o tym ze chyba wytrzymam do tego 37-38 tygodnia :)

Dzis zaczynam 33 tydzien ;)

Dostalismy dla Szymka od moich rodziców w prezencie piekny komplecik spiochy, sweterek i czapeczka ;)
Sami tez kupilismy sweterek tyle ze brazowy i niebieskie cieple buciki ;)

Ide Was dalej czytac ;)

Napisane na HUAWEI GRA-L09 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Do góry