reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2016

Witam sie i ja [emoji8]
U mnie pobudka dzis o 2:30 [emoji29] spac nie moge.. ani na lewym boku ani na prawym , kazda pozycja zla. Mala prawie wcale sie nie rusza , bardzo mnie to martwi bo nawet jak zjem.. przez ta noc to moze z 2 razy mnie smyrla i tyle z ruchow. Teraz usiadlam ponaciskalam jej popukalam do niej i dupa.. wypiela sie moze z 2 razy i mam sie tym nacieszyc. Jakos mnie to mega martwi ze mala jest az tak spokojna , z tego co wy piszecie o swoich maluchach to ta moja nic "nic" nie rusza... :/
Druha rzecz tez nie daje mi spokoju ze nie pamietam kiedy lekarz badal mnie dowcipnie zeby obadac szyjke.. chyba z 2 msc temu [emoji19]
Ah nie wiem jak wytrzymam do wizyty poniedzialkowej [emoji22] [emoji22]
Ide cos zjesc...

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Witam sie i ja [emoji8]
U mnie pobudka dzis o 2:30 [emoji29] spac nie moge.. ani na lewym boku ani na prawym , kazda pozycja zla. Mala prawie wcale sie nie rusza , bardzo mnie to martwi bo nawet jak zjem.. przez ta noc to moze z 2 razy mnie smyrla i tyle z ruchow. Teraz usiadlam ponaciskalam jej popukalam do niej i dupa.. wypiela sie moze z 2 razy i mam sie tym nacieszyc. Jakos mnie to mega martwi ze mala jest az tak spokojna , z tego co wy piszecie o swoich maluchach to ta moja nic "nic" nie rusza... :/
Druha rzecz tez nie daje mi spokoju ze nie pamietam kiedy lekarz badal mnie dowcipnie zeby obadac szyjke.. chyba z 2 msc temu [emoji19]
Ah nie wiem jak wytrzymam do wizyty poniedzialkowej [emoji22] [emoji22]
Ide cos zjesc...

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom
Moze ona juz miejsca nie ma za bardzo ? Moja teraz tez mniej kopie bardziej sie przesuwa niz kopie ;)

thgfflw1k3inkyc3.png
 
Dziewczyny czy wam też się nie goja rany ? przed ciaza nie mialam z tym problemu rany goily się moment a teraz moje nogi wyglądają jak nogi 5 latka który skacze po drzewach :) od początku ciąży jeszcze ani jedna ranka mi się nie zagoila. Strasznie to wyglada, nawet jak w lato ugryzl mnie komar i się podrapalam to mi sie to nie zagoilo. Ciągle to mam, całe nogi w latki, kropki paski. Tragedia
to u mnie wyjątkowo nic nie ma. Nawet po kluczach w żyły szybko dochodzę do siebie, bo dawniej to miałam długo olbrzymie śliwki.

Dzień dobry :)
Ja już po ktg , nie ma spania w szpitalach :p
Krew oddałam, mocz oddałam, jeśli wyniki będą dobre to idę do domu. Taki przynajmniej mam plan, bo dzisiaj w końcu mam wizytę prywatnie , na którą tak długi czekałam, i chcę żeby Zośkę ktoś obejrzał wzdłuż i wszerz. Na razie wszystko dobrze, brzuch już więcej nie twardniał, więc nie mam pojęcia co to było, ale płakałam z bólu wczoraj. Miałam wrażenie jakbym zamiast brzucha miała wielki głaz. Nie mogłam się schylić ani nic zrobić, bo to było jaka jedna sztywna masa.
Lola i Lenam, teraz za Was kciuki mocno zaciśnięte! Dawajcie znać jak u Was :*
ja taki głaz nosiłam prawie 5 miesięcy, ani na chwile nie puszczał i przez to wogule ruchów nie czułam. Wyobraź sobie 24 na dobę kroplówki, jedna za druga, płasko tyle miesięcy. Żył mi brakowało, miałam pokłute jak jaki cpun. Nawet mnie straszyli, ze w nogi bedą zakładać.

Rozumiem Ci doskonale. Ja ciezej znioslam przeniesienie synka do lozeczka niz on. Hehe ale do nas znowu wrocil. Tzn wypracowalismy cos na zasadzie kompromisu. W dzien zasypia u siebie. I na noc też. Ubieram go do snu kladzie sie u siebie i usypia trzymajac mnie za rękę. 15 min i odpada. I tak spi pol nocy. Potem sie budzi narzeka maz go bierze do nas i śpimy do rana. Mam nadzieję ze z czasem nauczy sie spac całą noc sam. Zreszta jak urodze to bede go czesciej przenosila bo teraz to zanim zdążę pomyslec to juz mnie nie ma i tak twardo spie :D


ty mi nie mów, mój to do 7-8 lat robił mi pobudki nawet co 15 minut. Nawet jak spał ze mną to mnie budził, żeby go przytulić. Musiałam go obejmować całego , żeby zasnął.
Teraz ma prawie 12 i do niedawna wolał mnie wieczorem bo nie zaśnie. Teraz dopiero jest spokój bo czytamy w moim łożku i oboje idą pózniej do siebie. Czasem córka chce ze mną spać, ale mowię jej, ze nie bo mi nic w nocy nie może brzucha dotykać bo inaczej będzie mnie bolało.

Mi tez nie dali pospać, maź od rana mnie kawa budził. Wyspał się i od szóstej łaził.
 
Rozumiem Ci doskonale. Ja ciezej znioslam przeniesienie synka do lozeczka niz on. Hehe ale do nas znowu wrocil. Tzn wypracowalismy cos na zasadzie kompromisu. W dzien zasypia u siebie. I na noc też. Ubieram go do snu kladzie sie u siebie i usypia trzymajac mnie za rękę. 15 min i odpada. I tak spi pol nocy. Potem sie budzi narzeka maz go bierze do nas i śpimy do rana. Mam nadzieję ze z czasem nauczy sie spac całą noc sam. Zreszta jak urodze to bede go czesciej przenosila bo teraz to zanim zdążę pomyslec to juz mnie nie ma i tak twardo spie :D


My po pierwszej próbie , która skończyła się tak, że synek nawet nie chciał się położyć w swoim łóżku, ale nic na siłę. Powoli powoli jakoś to ogarniemy
 
Powiedzcie mi jeszcze jedno, bo grudzień coraz bliżej... jak planujecie spędzić Święta? Jak je zazwyczaj spędzacie? My mamy wielki problem, bo mieszkamy w mężem 240km od rodziny i przyjaciół, a oboje jesteśmy bardzo rodzinni i wspólnie świętujemy w dużym gronie zawsze. W zeszłym roku obchodziliśmy pierwszą małżeńską Wigilię, to najpierw pojechaliśmy do mojej rodziny, bo się szybciej zaczynało wszystko, a później do rodziny Męża. Teraz mamy dylemat czy jechać z takim maluszkiem tyle kilometrów, czy sobie darować, czy sprosić wszystkich do nas i "nakazać" im powrót do domów późnym wieczorem... nie wiem no. A Wy jakie macie plany? Co sądzicie o 3-4 godzinnych podróżach samochodem z dzidziolem, który nawet miesiąca nie skończy?
My robimy w tym roku wigilie tylko dla siebie, nikt sie nie obrazi, a ja lubie swoje potrawy [emoji6] za maly maluch na taka dluga podroz moim zdaniem

Napisane na HUAWEI GRA-L09 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja jednak muszę jechać na tą wizytę, właśnie czekam na męża. Byłam się umyć i nie znalazłam szyjki, boję się bo ostatnio to mam takie inne skurcze. Nie wstaję od 3 dni, mąż robił wczoraj obiad na 2 dni.

Obym się pomyliła i szyjka była. Bo już sił nie mam do tego.
I jak po wizycie ?

Napisane na HUAWEI GRA-L09 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dobry dzień,
Bo w szpitalach pobudka o 5.30 :)
W moim szpitalu rodzą jak szalone!!!!

Koleżanka w sali w 41 tyg wczoraj przyszła i już znudzona ciązą, to jej mówię że w nocy urodzisz zobaczysz! Nie wiem tak na nią spojrzałam i już wiedziałam że urodzi :D
No i co? O trzeciej urodziła :D
O 24 miała 5 cm rozwarcia, więc szybko poszło :)

A ja dzisiaj prawie na 100% wychodzę.
Nie ma na moje bóle lekarstwa muszę przetrwać. Ale powiem wam że te 2 dni leżenia mi pomogły, bóle i straszne kłucia są gdy młody wali w bliznę... Wtedy rycze z bólu. Może mam maski próg bolowy????

Ważne że dzisiaj wychodzę !!!
:D

Oby u lenam było dobrze i wyniki cacy....
Kciukasy zaciśnięte!!!
Super wiadomosci. Chociaz odpoczelas troszkę [emoji8]
Kurde jeszcze troche I nasze grudniowki zaczna sie rozpakowywac jak szal9ne
Coz to beda za emocje [emoji23]
O 5 pobudka, w nocy 2 razy ktg. Mały świruje słysząc obcych. Ja w miarę, ale od wczoraj od 12 leżę, zakaz wstawania od lekarza. Czuję każdą kość....

Jesteś wróżką;) zadroszczę klimatu. Obok mnie pani płacze z bólu, jelito jej wycięli. Ja wyniki histo będę miała za ok tydzień. Na pewno będą dobre! Teraz jak ma pojawić się syn będzie ok. Lola trzymaj się tam kochana!

Spokojnego dnia mamy.
No pewnie ze beda wyniki dobre.
N8c zlego nie wyjdzie I tego sie trzymamy.
Dzidzius w drodze musi wszystko grac.
Trzymam kciuki mocno ooo!
Dzień dobry :)
Ja już po ktg , nie ma spania w szpitalach[emoji14]Krew oddałam, mocz oddałam, jeśli wyniki będą dobre to idę do domu. Taki przynajmniej mam plan, bo dzisiaj w końcu mam wizytę prywatnie , na którą tak długi czekałam, i chcę żeby Zośkę ktoś obejrzał wzdłuż i wszerz. Na razie wszystko dobrze, brzuch już więcej nie twardniał, więc nie mam pojęcia co to było, ale płakałam z bólu wczoraj. Miałam wrażenie jakbym zamiast brzucha miała wielki głaz. Nie mogłam się schylić ani nic zrobić, bo to było jaka jedna sztywna masa.
Lola i Lenam, teraz za Was kciuki mocno zaciśnięte! Dawajcie znać jak u Was :*
No I kolejne dobre wiesci super !!!! Bardzo sie ciesze.

Do domu dziewczynki !!! W szpitalu jeszcze sobie plezymy!

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Do góry