reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2016

reklama
Ja synka odrzucilam do przedszkola i właśnie czekam na autobus. Muszę jechać do centrum bo zgubilismy synka plecaczek do przedszkola i musze jak najszybciej nowy zalatwic. Do tego czekam na wiadomosc z serwisu od pralki bo maja dziś przyjechac naprawiac i ocenic czy bedziemy sami musieli placic czy gwarancja pokryje. Ja piernicze mam tyle prania ze z kosza wychodzi. Jak nie naprawia to czeka mnie wizyta w pralni. O tyle dobrze ze mam za rogiem. No a prosto z miasta musze leciec do diabetologa bo dzis po 3 tyg mam kontrol. Mam tylko nadzieje ze ten mechanik nie przyjdzie jak bede poza domem. Maz na pierwszej zmianie wiec dom pusty.


 
Witajcie, a ja dziś znów po szalonym śnie... śniło mi się, ze musiałam się wyprowadzić do Finlandii i mieszkałam tam w takiej ziemiance usypanej pod jakimiś zielonymi pagórkami, z mamą mieszkałam. Chodziłam do szkoły, gdzie babka groziła, że jak się będziemy źle zachowywali to ona zmieni poglądy i przejdzie do PO, poza szkołą spotkałam joshi i wybrałyśmy się razem na rowery i ona bidna się przewróciła i złamała sobie obie ręce więc poprosiła mnie żebym zajęła się Filipem i Patrykiem[emoji1][emoji1] do tego w mojej jaskini miałam w słoiku malutką ośmiorniczkę która była moim zwierzątkiem i w końcu urosła mega wielka i zamieniła się w smoka z piany takiej mydlanej i odleciała:-( smutno mi było...[emoji15]


a8doqqmz725nh9h0.png
 
Witajcie, a ja dziś znów po szalonym śnie... śniło mi się, ze musiałam się wyprowadzić do Finlandii i mieszkałam tam w takiej ziemiance usypanej pod jakimiś zielonymi pagórkami, z mamą mieszkałam. Chodziłam do szkoły, gdzie babka groziła, że jak się będziemy źle zachowywali to ona zmieni poglądy i przejdzie do PO, poza szkołą spotkałam joshi i wybrałyśmy się razem na rowery i ona bidna się przewróciła i złamała sobie obie ręce więc poprosiła mnie żebym zajęła się Filipem i Patrykiem[emoji1][emoji1] do tego w mojej jaskini miałam w słoiku malutką ośmiorniczkę która była moim zwierzątkiem i w końcu urosła mega wielka i zamieniła się w smoka z piany takiej mydlanej i odleciała:-( smutno mi było...[emoji15]


a8doqqmz725nh9h0.png
Hahaha mega sen ale sie usmialam z rana hihi dzieki ci dobra kobieto za rozweselenie z rana ;)
 
reklama
Dzień dobry wszystkim Wam. Czy wiecie może na jakiej zasadzie odbywają się kontrole z ZUSu? Po jakim czasie od rozpoczęcia zwolnienia można się ich spodziewać, itd.? Pod koniec września mam zostać zupełnie sama na tydzień, bo chłop mi na poligon wyjeżdża. Mieszkam na obrzeżach miasta, do sklepu mam daleeeko, żadnej rodziny tutaj, a oddział położniczo-ginekologiczny jest 20km stąd, więc rozważam wyjazd do rodziny na ten czas, bo jednak gdybym potrzebowała pomocy, to miałabym kogoś obok... i teraz nie wiem co robić - czy jechać na żywioł, czy skontaktować się z oddziałem ZUS i podpytać jak widzą taką sytuację... Co o tym myślicie?
 
Do góry